Dzisiejsze świadectwo piszę po raz pierwszy po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej w intencji znalezienia pracy i poprawy sytuacji finansowej w związku ze zwolnieniem z pracy w Niemczech w wyniku wypadku i zerwania ścięgna barku. Slabe perspektywy na przyszłość czyli brak pracy oraz niemożność podjęcia nowej skłoniły mnie do poszukiwania pomocy duchowej i znalezienia tej wspaniałej modlitwy. ale dopiero w sytuacji braku przesyłu należnych mi za zwolnienie lekarskie z kasy chorych pieniędzy zdecydowałem się na tą trudną wydawało mi się modlitwę.
Nie zawsze były to chwilę z Najświętszą Matką przeżywane w obecności Ducha Świętego czasem były to niestety klepane zdrowaski pomyłki, myślenie o czymś innym ale nawet taka niedoskonałość modlitwy z mojej strony nie przeszkodziła Matce Niebieskiej mi pomóc. pieniądze z niemieckiej kasy chorych mimo że małe to w końcu przyszły, zaraz podejmę nową pracę po 6 miesiacach sprawność ręki wrocila ale najważniejsze że Matka Boża ma i tak swój plan pomocy wobec nas ważniejszy moim zdaniem od intencji. Ta codzienna modlitwa na tyle wspaniale uzależnienia że modlę się już nią za innych w drugiej intencji tuż po skończeniu pierwszej, wycisza i uspokaja poprawia relacje z małżonką dziećmi rodzicami, bliźnimi ale najbardziej optymistyczne jest to, że Bóg i Syn Boży za przyczyną Matki Pompejańskiej czyni cuda gdy człowiek jest gotowy mu w pełni zaufac. otóż moi rodzice po prawie pół wieku życia pozasakramentalnego mimo że zawsze byli aktywnymi katolikami wczoraj pobrali się w kościele!!! Ja nawet o to teraz nie prosiłem a jednak plan Boży jest taki by wszystkim chcącym pomoc dostać się do Krolestwa Niebieskiego !!! Chwała MBP.! Jezu ufam Tobie!
Dzieki Bogu powrocili na łono kosciola w ten sposob wzmocnili wiez z Chrystusem jak i uzyskali blogoslawienstwo dla calej Rodziny i ich potomstwa
Piękne! Chwała Panu!
Wspaniale swiadectwo!
Fajnie się czyta takie świadectwa 🙂
Opieki Matki Bożej na co dzień-Tobie ,Twojej Rodzinie i Twoim Rodzicom-długich lat w zdrowiu i blisko P.Boga.M.