Gdy mąż leżał w szpitalu wszystko wskazywało na to, że to ostra białaczka limfocytowa. Jego stan pogarszał się z dnia na dzień i wtedy szukając wszędzie ratunku zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Od tego czasu wszystko zaczęło się zmieniać. Wyniki się poprawiały i ostatecznie okazało się że jest zdrowy.
Agnieszko napisz jak obecnie sie czuje Twój mąż , bo minęło prawie 9mcy
proszę o modlitwę w intencji Barbary aby Matka Boża Królowa Różańca Świętego wysłuchała mojej prośby w bardzo pilnej sprawie ważnej niezbędnej bez które może stać się tragedia proszę o modlitwe w intencji wiadomej Matce Bożej bóg zapłac
Ja się pomodlę zaraz w tej sprawie.