Wyjście z ciemności grzechów

Szczęść Boże. Świadectwo te składam w podziękowaniu Maryi za otzrymane łaski oraz ku pocieszeniu osób wątpiących i ogarniętych rozpaczą. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojego chłopaka. Byliśmy dobrą parą ale grzeszyliśmy.

W naszym związku nastał kryzys i się rozstaliśmy. Po rozstaniu postanowiłam zacząć odmawiać Nowennę w intencji znalezienia męża. Czasem było ciężko, nachodziły mnie grzeszne myśli, zwątpienie ale wytrwałam do końca. Tydzień po zakończeniu Nowenny zaczęłam zastanwaić się nad swoim życiem, ile grzechów popełniłam. Zawsze bałam się spowiedzi, wolałam umniejszać grzechy, żeby tylko dostać rozgrzeszenie. Dzięki Nowennie znalazłam siłę by pójść do szczerej spowiedzi generalnej. Dziś już się nie boję mówić o swoich nawet najgorszych grzechach bo wiem, że spowiadam się przed Panem Bogiem. Pogłębiła się też moja wiara a w trudnych chwilach ukojenie daje mi Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz Różaniec. Chociaż nachodzą mnie czarne myśli, które próbują mnie odwrócić od Bożego Miłosierdzia czuję w sobie siłę by wyjść ze zniewolenia grzechu i zmienić swoje życie. Mogę śmaiło stwierdzić, że dzięki Nowennie prawdziwie przejrzałam, zobaczyłąm swoje grezchy. Dziś bardziej doceniam to co mam, jak cudowną mam rodzinę. Cieszę się, że jestem osobą wierzącą. Z moim byłym chłopakiem jestem pogodzona, mam dobrego przyjaciela i zawsze możemy na siebie liczyć. Wiem, że przedemną jeszcze długa droga i nie raz pojawią się różne pokusy ale czuję w sobie siłę by z nimi walczyć.

0 0 głosów

Oceń wpis