Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia: Więcej niż bym śmiała prosić

Chciałabym napisać Świadectwo które już dawno powinno się pojawić na tej stronie.

Mój związek z różańcem i Nowenna,zaczął się od tego iz zupełnie przez przypadek dowiedziałam się,że przez przysługę którą wyświadczyłam osobie z mojej rodziny mogę stracić bardzo wiele.

Nie mogłam spać,jeść i normalnie funkcjonować,stres i nerwy zjadały mnie od środka,najgorsze jest to ,że nie mogłam zwrócić się o pomoc i wyjaśnienie do kogokolwiek bo już sama w swojej głowie miałam odpowiedz.Kolejne artykuły w internacie nakręcały tylko moja spirale lęków.

Nie od razu moje ręce skierowały się po różaniec,szukałam pomocy znalazłam Nowennę Pompejańską,pomyślałam nie potrafię odmówić jednej dziesiątki…

Napisałam do mojej Cioci która jest zakonnicą,wysłała mi piękny akt Zawierzenia.Zaczęłam odmawiać różaniec stopniowo i zawierzać Panu Bogu swoje życie.

Nie potrafię opisać swojej tęsknoty za Bogiem ,modliłam się i czułam obecność Matki Bożej.

W międzyczasie wydarzyło się tyle małych cudów ,które nie miały prawa się zdarzyć.

Powiedziałam sobie muszę zacząć odnawiać Nowennę.Pierwszej Nowenny nieudało mi się dokończyć ,na 7 dniu skończyłam.Zaczęłam odnawiać następną.

Moja intencja na początku była bardzo pyszna,wraz z czasem odnawiania jednak myślałam sobie ,że nie musi byc tak jak sobie to wymyśliłam, prosiłam Boga żeby nie stracić tego co dla mnie cenne.

Było ciężko mi odmawiać Nowennę to , że odkładałam ją na późne godziny wieczorne sprawiało,iż głowa sama mi leciała .

W nocy budziłam się z lękiem przekonana, iż całej jej nie odmówiłam.

Opowiedziałam całą tą moją sytuację Cioci,Nowennę zakończyłam myśląc,że moja intencja nie została wysłuchana.

Czytam dużo pięknych Świadectw na tej stronie i to do dzisiaj daje mi duże pokłady motywacji.Jestem pod ogromnym wrażeniem młodych ludzi odmawiających Nowennę za Dusze Cierpiące w Czyścu,tylko my możemy im pomóc a one potrafią otoczyć Nas swoim wstawiennictwem ,sama obiecałam,że przez cały rok za ich pomoc będę odnawiać za nie Nowennę ☺

Na koniec chciałabym dodać,iż moja prośba zostala wysłuchana,pewnego wieczora zadzwoniła do mnie moja Zakonnica mówiąc ,że była na spotkaniu z ludźmi którzy pełniąc swoje wysokie funkcje zostali nie sprawiedliwie potraktowani lub skrzywdzeni przez drugiego człowieka i teraz gdy im Opatrzność pomogła oni w podziękowaniu pomagają innym.

Ciocia dała mi adres ,pojechałam i okazało się niewiarygodne…

Cała moja sytuacja zostala rozwiązana a to dzięki Naszej Kochanej Matce Boskiej i jej sile wstawiennictwa…

Módlcie się i wierzcie bo Maryja nigdy nie zostawi Nas samych.

Bóg zapłać tym wszystkim wspaniałym którzy tworzą ta stronę .

Chwała Maryji i Trójcy Świętej.

Z Panem Bogiem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x