Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: ktoś zawsze przy mnie czuwa co daje mi naprawdę ogromną siłę

Nowennę pompejańską odmawiam niemal regularnie od wakacji 2015 roku. Będzie to moje drugi świadectwo składane w podzięce Matce Najświętszej. Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską w bardzo trudnym dla mnie czasie, gdy zdiagnozowano u mnie nerwice natręctw i depresję. Dała mi ona dużo siły i nadzieję na lepsze jutro.

W ciągu ostatniego pół roku odmówiłam 4 nowenny. Kolejno w intencji: pomocy w walce o zdrowie psychiczne, o pomoc w walce o czystość, gdyż niestety z nią również pojawiły się spore problemy, w intencji zdania prawa jazdy a ostatnio skończyłam odmawiać nowennę w intencji osób które skrzywdziłam.

To dzięki nowennie zaczęłam wierzyć że mogę być jeszcze szczęśliwa pomimo moich problemów ze zdrowiem. Bywa różnie raz lepiej a raz gorzej. Jednak mam poczucie że ktoś zawsze przy mnie czuwa co daje mi naprawdę ogromną siłę. To dzięki Matce Najświętszej mam siłę do walki o czystość mimo że upadki zdarzały się nawet podczas odmawiania nowenny. Obecnie pozostaje w stanie łaski uświęcającej i mam nadzieję że pozostanie tak jak najdłużej. Jeśli chodzi o prawo jazdy to jestem w trakcji zdawania egzaminów . Moje dwa pierwsze egzaminy kosztowały mnie wiele nerwów co spowodowało nawrót objawów nerwicy do tego stopnia że musiałam wrócić do przyjmowania leków. Jednak bardzo mi zależało aby uzyskać upragniony dokument właśnie dlatego zaczęłam odmawiać w tej intencji nowennę. Dwa tygodnie temu już po zakończeniu nowenny miałam 3 podejście, które również zakończyło się wynikiem negatywnym .Jednak pomimo tego nie przeżywałam tego tak mocno jak poprzednio. Zrozumiałam że widocznie to jeszcze mój czas, że taka jest widocznie Wola Boża i że zdam kiedy przyjdzie na to czas :). Ostatnią Nowennę odmówiłam w intencji osób, które skrzywdziłam swoim zachowaniem co często niestety wiązało się z mija nerwicą. Ciężko mi ocenić jaki efekty przyniosła ta intencja ale mam przynajmniej nadzieję że kiedyś po prostu te osoby mi wybaczą…

Na koniec chciałbym zachęcić każdego do odmawiania tej niezwykłej Nowenny. Jest ona źródłem wielu łask. Z Bogiem wszystko jest możliwe!!! 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
Karolina
21.04.17 20:11

Dokładnie cieszmy się nowym życiem! Te nowe życie jest o niebo lepsze Bóg działa niesamowicie! 🙂 Życze powodzenia Bartku! Niech Bóg będzie z Tobą nigdy nie trać nadziei ! 🙂

Dorota
Dorota
19.04.17 21:15

Maniu pomodlę się za was. Proszę także o modlitwę za zdrowie chorych na schizofrenię. Dziękuję.

Mania
Mania
19.04.17 15:02

Proszę o modlitwę za mojego syna, który również ma problemy z nerwicą. Odmówiłam nowennę w tej intencji, objawy zmniejszyły się, ale nie ustąpiły. Ja również będę modlić się dalej za wszystkich chorych na depresję i nerwicę.

mariusz
mariusz
19.04.17 14:50

Ja chciałbym rozpocząć . W ciągu ostatnich 6 miesięcy na skutek modlitw i nabożeństw o uwolnienie odczułem zmianę wiele dobra namacalny mistycyzm . Mam nadzieję że ten spokój się utrzyma i uda się ułożyć spokojne życie z dala od zgiełku i chorego pędu

Joasia
Joasia
19.04.17 01:10

Też jestem w trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej (drugiej). Staram się na bieżąco czytać zamieszczane świadectwa i dzięki Twojemu uświadomiłam sobie (wpisując w Google nazwę choroby), że chyba również cierpię na nerwicę natręctw :'( Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂

Dorota
Dorota
18.04.17 23:16

Pomodlę się za was.

Ania
Ania
18.04.17 20:49

Ja na nerwicę natręctw cierpię od dziecka czyli ponad 20 lat. Gdyby nie modlitwa to bym oszalała.

Bartek
Bartek
18.04.17 19:49

Zaufaj tylko i poczekaj..ja leczylem się 3 lata z nerwicy, która z dnia na dzień mnie zaatakowała..było źle i wtedy koleżanka wspomniała mi o nowennie, która akurat odmawiała w intencji taty..od ponad roku jestem bez leków, bez leków a objawy nerwicy są znikome i bardzo zadkie..wierzę że Ty też dasz radę pokonać tą paskudną chorobę.

Karolina
Karolina
18.04.17 20:06
Reply to  Bartek

Dokładnie Bartku podzielam twoje zdanie! Ja również miałam depresję.. Na początku chciałam iść do psychologa ale pewnego dnia gdy byłam w totalnym dołku szukałam pomocy w internecie aż sie natknęłam na tą piękną nowenne! I co? POMOGŁO moj stan nie był dobry kto miał depresję wie.. Było mi strasznie ciężko ale Bóg i Matka pomogli mi bardzo szybko! Już parę tyg Po odnowieniu czułam się jak nowo narodzona Bóg jest najlepszym lekarzem żadne leki nie są potrzebne!! Żadne! Bóg i Maryja najlepsi lekarze! Kochana życzę Ci wielu łask! Błogosławionego dnia! Z Bogiem!

Bartek
Bartek
18.04.17 21:56
Reply to  Karolina

Cieszmy się nowym, zdrowym życiem..ja obecnie odmawiam 2 raz nowenne, tym razem o miłość . Wierzę, że i tym razem wszystkie trudności i trudne sprawy się wyjaśnia i rozwiażą zgodnie z Wolą Bożą.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x