Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mężatka: Rozeznanie woli Bożej

Kochani! Jestem matką 2 córek, od ponad 8 lat sakramentalną żoną. Mąż 2 lata temu zostawił mnie i dziewczynki dla kochanki. Rozstanie było bolesne tym bardziej, że nas zostawił na pastwę losu a sam epatował „szczęściem” i obnosił się dobrami materialnymi oraz znęcał nade mną. Jesteśmy po rozwodzie cywilnym orzeczonym z jego winy.

Trwam w wierności małżeńskiej. Odmówiłam 3 nowenny, jutro zaczynam czwartą. Jest ciężko, bo samotność jest trudna… ale to co otrzymałam od Maryi (pomimo, że często trudno jest mi to docenić) jest bezcenne. Jestem w niewolnictwie NMP. Czuję jej obecność, chociaż…. często błądzę, buntuję się. Jej miłość obecna jest w ludziach których posyła mi aby stanowili wsparcie, dawali świadectwo. Relacje z ojcem dzieci są napięte, nie umiem zgadzać się na jego fanaberie pod szyldem „bardzo kocham dzieci”. Ciągle pojawiają się myśli nad wystąpieniem do Sądu Biskupiego o sprawdzenie ważności małżeństwa (mój mąż nie chciał ślubu kościelnego) Nowenna, którą jutro zacznę dotyczy rozeznania woli Bożej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lucyna
Lucyna
24.04.17 14:44

Jak zacząć taką sprawę o uniewaznienie? Są jakieś druki do pobrania w kościele?.

Bożena
Bożena
24.04.17 14:59
Reply to  Lucyna

Na stronie sądu metropolitalnego, zacząć od napisania skargi powodować, dokumenty akt małżeństwa kościelnego, orzeczenie sądu cywilnego o rozwodzie cywilnym

MK
MK
24.04.17 01:01

Panie Arturze,duzo Pan zrozumial,lepiej pozno niz wcale.To co Pan pisze ma sens!Nie chodzi tu o powrot Pana zony.To piekne,ze Pan nawet w takiej sytuacji sie za Nia modli.Modlac sie szczegolnie za Kogos oczyszczamy tez samych siebie ta modlitwa.Nawet po rozwodzie dla Pana Boga i tak jestescie jednym cialem i zawsze bedziecie jesli to byl slub koscielny,wiec warto sie modlic bo zadna modlitwa nie idzie w zapomnienie przez Najswietsza Panienke i przez Pana Boga.Poniewaz Opatrznosc Boga wezmie to pod uwage w jej ostatniej godzinie.
To jedyna bron ktora nam zostala i ktora dziala!Wszystkiego Dobrego Zycze!

Marta
Marta
23.04.17 23:00

Panie Arturze-podziwiam!!!
Wierzy Pan,ze bedzie z żoną razem?

Zuza
Zuza
23.04.17 22:45

Amen

Artur
Artur
23.04.17 21:15

Droga Mężatko, nie poddawaj się w modlitwie za swojego męża. Matka Boża da ci siłe do tego. Rózne stany emocjonalne, zachowania męża itp. to „zagrywki diabelskie„ – nie daj się na to nabrac! Twoje dzieci patrzą na to co robisz i będą pamiętac że uległaś – zobaczą że można się „rozwodzic nawet w Kościele„. Jestem w podobnej sytuacji i chociaż podejrzewam że nasze mąłżeństwo może byc nieważne to jednak nie wystąpie o uniewaznienie chociażby z tego powodu że to w dalszej perspektywie oddali mnie i ją od naszego syna – będziemy szukali „drugiej połowki„ i swojego „zadowolenia„ zapominając powoli o… Czytaj więcej »

Paweł
Paweł
24.04.17 17:39
Reply to  Artur

Jest Pan wspaniałym człowiekiem. Dziękuję za ten komentarz.

mt
mt
23.04.17 19:12

Ja tez długo nad tym myślałam, od ub. roku i w końcu to zrobiłam. Mój pozew juz złożony w sądzie biskupim! Dwa lata ok. będę musiała chyba jednak poczekać, ale trudno i tak nikogo nie mam. Ponad dwa lata jestesmy w separacji, teraz wiem, ze żyję, bez niego jest mi lżej, zabierał mi całą radość i energię do życia. Uznałam, ze wolę być do końca życia samotna, bo tak jest lepiej, mimo że mam niespełna 25 lat. To małżeństwo bylo błędem i pomyłką. Stwierdzenie nieważności małżeństwa potrzebne jest mi, aby nawet ten święty sakrament nas nie łączył, zwyczajnie z szacunku… Czytaj więcej »

Ryszard
Ryszard
23.04.17 18:05

Też modlę się 24 NP w rozeznaniu woli bozej. Mam unieważnienie Sakramentu Małżeństwa modliłem się o to 3 lata. Teraz mam Kobietę z którą chcę zawrzeć Sakrament Małżeństwa ale idzie jak po grudach. Dam radę nie poddaję się. Zły wszystko robi aby mi w tym przeszkodzić. Walcz i trwaj na modlitwie a na zło odpowiadaj dobrem. Co byś nie robiła, rób z Miłością.

Małgorzata
Małgorzata
23.04.17 13:35

Bardzo Ci współczuję prawie się popłakałam czytając Twoje świadectwo Mam podobną sytuację z tym źe mój mąż po 14 latach małżeństwa porzucił mnie i dzieci i nie utrzymuje z nami kontaktu Młodszy syn miał urodziny i nawet nie złożył mu źyczeń przez SMS Na Święta Teź cisza Modlę się za męźa nowenną ale nie wiem dlaczego mam coraz mniejszą ochotę go jeszcze kiedykolwiek widzieć

Maria
Maria
23.04.17 10:58

Nie znam się na tym, ale serce mi podpowiada, abyś jednak wystąpiłe do tego sądu. I powiem Ci, że momo wszystko powinnaś czuć się szczęśliwa, bo masz dzieci! Współczuję Ci tego, co musisz przechodzić. Musi to być bolesne! Jak można być tak okrutnym i perfidnym człowiekiem!!!! Niech Ci Bóg błogosławi i Maryja wspiera, aby tę sytuację rozwiązać i abyś jeszcze mogła być szczęśliwa. I teraz będę wredna – daj mu popalić, pokaż, że jesteś silna i dasz sobie radę bez niego, utrudnij mu wszystko to co można utrudnić. Nie po Bożemu – ktoś mi zarzuci? Ale oczyszczające i wzmacniające tak… Czytaj więcej »

Mila
Mila
24.04.17 01:10
Reply to  Maria

Wydaje mi się, że nie do końca oczyszczające i wzmacniające. Znam taką osobę, która się zafiksowała na tym „popaleniu” i od trzech czy czterech lat żyje utrudnianiem życia swojemu jeszcze mężowi, do tego stopnia, że mam wrażenie, że może jej brakować czasu na jej własne życie. Oczyszcza i wzmacnia jedynie przebaczenie, takie jest moje zdanie.

inka
inka
23.04.17 10:54

Nie poddawaj się w modlitwie zobaczysz jeszcze wszystko jakoś się pouklada Może warto rzeczywiście iść do tego sądu biskupiego

13
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x