Szczęść Boże, długo od skończenia odmawiania nowenny pompejańskiej zwlekałam z świadectwem, bo nie stało się dokładnie tak jak chciałam.Nie rozumiałam tego, dlaczego 3 raz odmawiam nowenne i nie dostaję tego o co proszę. A jednak stało się. Modliłam się, zeby mąż dostał pracę w zawodzie i abyśmy mieli mieszkanie ze zgodą na psa ale w Monachium bo przez ostatni rok mieszkałam w Niemczech.
Mąż dostał pracę w Polsce, mieszkanie znaleźliśmy ze zgodą na psa w Polsce. Mieszkamy obok parafii Królowej Różańca Świętego. CZułam, że to jest moje świadectwo i Maryja pragnęła mieć nas blisko siebie. Moje modlitwy nie poszły na marne. Czuję, że to zaproszenie jest do głębszej relacji z Maryją Królową Różańca Świętego. Chwała za to Panu.
Urszula D.
Dziekuje za to swiadectwo
Z każdej sytuacji jest wyjście,czasem inne lub w innym miejscu.Ja Panią rozumiem.Aktualnie mieszkam i pracuję w USA,kraju wolnym z nazwy,ale policym na wielu płaszczyznach.
Mój pies przebywa w Polsce u Znajomych na czas mojej nieobecności,ale tutaj spotkałam się z ogłoszeniami wynajmu dla osób bez zwierząt ,a czasem nawet dzieci.To wynika czasem z niechęci wynajmującego,a czasem z przepisów stanowych.Dużo obwarowań.Dotyczy to też wakacji,są resorty,gdzie rodzin z dziećmi się nie przyjmuje na przykład,ale mogą wybrać inne miejsce.
Zanosimy prośby w modlitwach,które nas trapią,a dobry Bóg działa wg planu i w swoim czasie. ☺