Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ika: List – wierzyłam i nadal bedę wierzyć w moc modlitwy

Nowenne odmawiam od kilku lat nieprzerwanie i to są moje najlepsze lata.Zdarzały się sytuacje, że niektórzy patrzyli się na mnie jak na wariatkę, ale ja swoje i tak wiedziałam.Po perypetiach życiowych które spotkały mnie i moją rodzinę miedzy innymi mąż stracił pracę potem znalazł nową ,ale trafił na oszusta, który nie wypłacił mu do dziś zaległych pensji,mąż znalazł dobrą prace.Spokój i stabilizacja trwała około 2 lat.

W tej chwili mąż znów jest bez pracy,ale ja wierzę nadal że moje modlitwy zostąną wysłuchane i ten stan nie potrwa długo,ponieważ jestem zdania że Matka Boska wie co dla nas jest najlepsze i nie bez przyczyny mąż stracił pracę. Wierze że jest przygotowany dla nas inny plan na życie o wiele lepszy i doskonalszy niż nam się wydaje.Wszyscy w rodzinie dziwią się ,że nie chodzę i nie płaczę, a ja jestem zdania że to nic mi nie pomoże, w takich chwilach powtarzam sobie również krótką modlitwę, ale bardzo skuteczną Jezu ufam Tobie, Ty się Tym zajmij.Modle się i nie zamierzam przerywać nowenny mimo przeciwności i czekam na niespodziankę od Matki Boskiej bo wierzę że taka predzęj czy póżniej nastąpi .

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x