Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

C: Po ludzku to było niemożliwe

To jest moja druga nowenna . Pierwsza była cudem. W dniu zakończenia części blagalnej zakończył sie nasz kryzys małżeński, który trwał 9 miesięcy . Tak po prostu …. Po 27 dniach błagania , modlitwa zdziałała tego co po ludzku było niemożliwe . Teraz czas modlitwy za dzieci . Maryjo wiem , że mnie wysłuchasz . Dziękuję za dar tej modlitwy

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
Paulina
23.04.17 09:01

Dziękuję za to świadectwo bo dzięki tym przezyciom które ktoś przeżywa … dzięki tym sytuacją…człowiek na nowo nabiera nadziei i wiary w to co z ludzkiego punktu widzenia jest nie możliwe….
Z całego serca chciałbym doświadczyć tego co Pani żeby mąż wrócił do mne i naszego dziecka aby Bóg nam dał szansę na nowo stworzyć rodzinę i kazdego dnia modlę się o cud choć nie wiem w jaki sposób mogłabym Bogu za niego podziękować. ….
Jeszcze raz dziękuję za to świadectwo.

iwona
iwona
21.04.17 15:55

Dziekuje za to swiadectwo,Iwonka

E.
E.
21.04.17 15:41

Modlitwa zawsze pomaga i im trudniej, tym bardziej Maryja nas zaskoczy, oczywiście pozytywnie. Odmówiłam kilka (około 9 NP). Modliłam się głównie w intencji dorosłego już syna (narkotyki, alkohol, pełna beztroska). Dzisiaj to już nie ten chłopak, ale młody, wrażliwy, myślący o przyszłości młody mężczyzna, całkowicie odmieniony. Kiedyś (dosyć dawno) też miałam wielki kryzys w małżeństwie (dzieci były wtedy małe), nie znałam jeszcze NP, ale szukałam odpowiedzi w Biblii. I dostałam i nie poddałam się. Teraz jesteśmy kochającym się małżeństwem 🙂 Nasze życiowe trudne sytuacje i cierpienia są po to, żebyśmy nauczyli się być pokorni, rozumieć słabości innych ludzi i zrozumieli… Czytaj więcej »

Ania
Ania
21.04.17 15:39

Jestem w trakcie nowenny a modlę się o uzdrowienie mojego małżeństwa. Mój mąż ma już nową rodzinę… to ja od niego odeszłam i teraz żałuję że wcześniej nie trafiłam na nowennę pompejańską bo może wszystko inaczej by się ułożyło w moim małżeństwie. Dziękuje za świadectwo bo dodaje mi siły do dalszej walki o moje małżeństwo sakramentalne. Proszę pamiętajcie o mniej intencji w Waszych modlitwach.

Małgorzata
Małgorzata
21.04.17 11:52

Piękne świadectwo, dające nadzieję. Ja też modlę się nowenną, mam nadzieję że Maryja pomoże pokonać kryzys w moim małżeństwie

Kamila
Kamila
21.04.17 11:48

Dziękuje za Twoje świadectwo! Wierzę, że i u mnie będzie podobnie

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x