Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Odkąd zaczęłam odmawiać NP mąż zaczął odczuwać poprawę

Witam, pragnę złożyć świadectwo o NP, dziękując Matce Najświętszej, że wstawiła się za nami i obdarzyła nas wielkimi łaskami, wprost niewiarygodnymi…

13.10.2017 r. mąż robił badanie serca, ponieważ od wielu miesięcy źle się czuł, tracił siły, nieraz zasłabł. Okazało się, że jego serce jest bardzo chore i zaczyna być niewydolne. Taka wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Mąż ma dopiero 34 lata, mamy dwoje dzieci, trzecie w drodze, a tu taka wiadomość. Kolejnego dnia pojechaliśmy do Czestochowy, prosząc naszą Matkę o ratunek.

16.10. podjęłam się odmawiania nowenny pompejańkiej. Zaraz też, nasza Matka pokierowała nas na rekolekcje z modlitwą o uzdrowienie, które zmieniły serce mojego męża ale również i moje. Otworzyliśmy drzwi Chrystusowi i oddalismy Mu nasze życie. Odkąd zaczęlam odmawiać NP i od czasu rekolekcji, mąż zaczał odczuwać poprawę swojej kondycji, jednakże badania, których się podejmował zdawały się temu zaprzeczać. Po zakończeniu pierwszej NP, podjęłam zaraz drugą w tej samej intencji. Kiedy rozpoczęłam część dziękczynną, która przypadła na dzień moich urodzin, mąż miał wyznaczony termin kolejnego badania. Okazało się, że serce męża jest w 100% zdrowe! Lekarz, który robił mu badania niedowierzał. Cud, który nas spotkał zawdzięczamy naszej Matce Najświetszej. To Ona wstawiła się za nami u swojego Syna… Mąż musiał przejść jeszcze kilka dodatkowych badań, żeby potwierdzić, że jego serce jest w pełni zdrowe, ale my już wiedzieliśmy, że Pan dotknął go swoją uzdrawiającą mocą. To Maryja, dzięki NP, wskazała nam Chrystusa, w którego ranach jest nasze udrowienie.

Pragnę podziekować wszystkim składającym świadectwa o NP, gdyż w tym trudnym dla mnie czasie, były dla mnie wsparciem w całkowitym zawierzeniu się Bogu przez Maryję. Jestem w trakcie odmawiania trzeciej NP , a po urodzeniu dziecka mam zamiar podjąć kolejną. Intencji jest naprawdę wiele, a łaski, którymi jesteśmy obdarowywani wprost niebywałe. Zaufajmy Chrystusowi. Zaufajmy Maryi. Bóg zapłać!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lucyna
Lucyna
10.04.17 23:36

Musisz być wyjątkową osobą,że tak Pan Bóg zainterweniował. Dobrze dla Twojej rodziny, że Ciebie mają.

Krystyna
Krystyna
10.04.17 21:20

Piękne świadectwo Bożej interwencji,,,, to prawdziwy cud!,,, Niech wam Bóg błogosławi w dalszym życiu.

Agnieszka
Agnieszka
10.04.17 19:20

Cudowne:-)

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x