Chce zostawic swoje swiadectwo! Pan jest wielki! Alleluja! Obecnie mowie juz 5 nowenne pompejanska, intencje zostawialam Maryi, bo Maryja najlepiej wie co potrzeba. Wierny jest Bog. Dziekuje Ci Boze za Twoja wiernosc.
Pan Bog chetnie dzieli ze mna los, Jego serce i Duch zachwyca mnie. Moj Bog uczy mnie, Jego Madrosc uczy mnie, daje mi wolnosc, byc mocnym uczy mnie. Kiedy trace sily On podaje swoja mocna dlon. Jego mocnym ramieniem chroni mnie, Bog ciagla szuka mnie, nie porzuca, gdy trace nadzieje, Bog trzyma mnie swoja Miloscia.
Modlilam sie tez Msza św. o uzdrowienie z Lodzi- Mocni w Duchu – Jezuici TV. Doznalam uzdrowienia i uwolnienia, lakse poznania swoich wszyskich grzechow. Pragne odbyc spowiedz generalna. Bog uzdrowil moje chore kolano, bardzo modlilam sie o to. Padlo slowo poznania, ze Bog uzdrawia chore kolano. Padlo slowo poznania, ze Bog uzdrawia osobe, ktora stracila kontrole nad swoim zyciem. Bog uzdrowil mnie cala, wlal nadzieje, wczesniej wszystko musialam skonsultowac z mama albo tata. Przez to cierpiala moja rodzina, nie umialam sama podjac decyzji. Oddalilam sie od meza, przezywalam ogromny kryzys. Bog poprzez msze sw. o uwolnienie i uzdrowienie pozruwal wszelkie zle wiezy. Wszelka nieprawosc i chaos to wszystko do tej pory panowalo w moim zyciu.
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Pan Bog uzdrowil trudne relacje, Bog uzdrowil mnie z przeklenstwa rodzicow, ciaglego bycia „ofiara”, zazdrosci, toksycznych relacji, trudnych relacji. Bog uzdrowil mnie i uwolnil z nalogow, zniewolen, przywiazan.
Po ludzku nie mozliwe, ale dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych. Bog podniosl mnie i wlewa nadzieje. Dziekuje Bogu, ktory jest Panem mojego zycia. Pamietajcie zawierzcie MARYI I Jezusowi. Szatan to ojciec klamstwa. A BOG POTRAFI Z NAJWIEKSZEGO ZLA WYPROWADZIC DOBRO. Dziekuje Tobie Boze, ze potrafilam zakonczyc toksyczne relacje, ze zrezygnowalam z pracy, w ktorej nie moglam mowic prawdy, w ktorej ciepialam ja i cierpial Pan BOG. Dziekuje Tobie Boze, ze bylam w stanie zerwac wszystkie toksyczne relacje. Dziekuje Tobie Boze, ze ty leczysz mnie, prostujesz, leczysz moj kregoslup moralny. DZIEKUJE Tobie Boze, ze potrafie przebaczyc. Przebaczylam juz sobie swoj grzech, swoja niewiernosc, a Ty mnie uleczyles. Przebaczylam tez innym, ktorzy mnie skrzywdzili, zle ocenili, zranili przez swoje slowa. Uleczyles Panie moj jezyk, od obmowy i plotkowania.
Dziekuje Tobie Maryjo i Jezu! Jezu ufam Tobie! Totus Tuus Maryjo!
Pamietajcie TYLKO MARYJA! Mowcie rozaniec i zawierzcie Maryi! Ona Was nigdy nie zostawi! Zaufajcie MARYI! U mnie po ludzku wszystko bylo nie tak, ogromny kryzys w malzenstwie, ogromne problemy w pracy, brak spokoju w rodzinie, przemoc, pornografia, zniewolenia, nalogi. Gdyby nie MARYJA, NIE ROZANIEC TO nie bylo by juz mojej rodziny. Modlilam sie nocami, Koronke do Bozego Milosierdzia. Przychodzily zle mysli, nienawisc do wspolmalzonka, urazy, ale ja sie modlilam. Nowenna do Matki Bozej Rozwiazujacej wezly. Im wiecej sie modlilam tym wiecej pokus. Teraz zobaczylam dostalam laske poznania wszystkich grzechow, ktorych nie wyspowiadalam.
Zamowilam msze o blogoslawienstwo i uwolnienie wewnetrzne w rodzinie, bo problemy sie pietrzyly, to sa problemy pokoleniowe, poczawszy babcia i dziadek czyli moi rodzice oraz rodzice wspolmalzonka. Zranienia sa wszedzie, dlatego trzeba przebaczyc. Na mszy o uwolnienie wewnetrzne w rodzinie prosilam Maryje, by okryla swoim plaszczem moja rodzine, mojego meza, dziecko, mame i tate. I wspolmalzonek, ktory byl wtedy w domu z dzieckiem powiedzial, ze w tym czasie, gdy ja bylam w kosciele u nich bylo 3 policjantow w domu tych nie z drogowki, tylko tych kryminalnych i kogos szukali. Wierze, ze Maryja ma w opiece mnie i moja rodzine, moich rodzicow. Nowenne pompejanska to ogromna moc! Cuda i uzdrowienia, uwolnienia. Polub rozaniec!Chwala Panu!
„ Im więcej dusza poświęca się modlitwie, tym bardziej jest szczęśliwa”; „Dusza zaprzestająca modlitwy umiera z wycieńczenia. ” (św. Jan Vianney).
„Szukasz towarzystwa przyjaciół, których rozmowy, serdeczność oraz dobre maniery ułatwią ci znoszenie wygnania na tym padole. (…) Ale… czemu nie szukasz codziennie, coraz usilniej towarzystwa oraz rozmowy z Tym Wielkim Przyjacielem, który nigdy nie zdradza?” (św. Josemaría Escrivá).