Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marzena: Doświadczyłam łask, o które nawet nie prosiłam :)

Jestem w trakcie odmawiana drugiej Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą zaczęłam odmawiać na początku stycznia br. Na NP natknęłam się „przypadkowo” w internecie, gdy szukałam modlitwy o łaskę potomstwa (od przeszło pól roku bezskutecznie staramy się z mężem o dziecko).

Jak chyba większość osób, na początku nie wyobrażałam sobie, jak podołam tej Nowennie, ale wiedziałam, że jak zacznę, to na pewno skończę, ponieważ pragnęłam (i nadal pragnę) zajść w ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko. Bywały ciężkie momenty podczas odmawiania tej modlitwy – nie potrafiłam się skupić, przychodziły straszne myśli, nawet niepokój (działanie złego), ale wiedziałam, że nie mogę się poddać i modliłam się dalej. Moja prośba nie została jeszcze spełniona, ale doświadczyłam innych łask, o które nawet nie prosiłam i za które codziennie dziękuję Mateńce. Od początku odmawiania NP zaczęłam osiągać bardzo dobre wyniki w pracy, co przekłada się na moje wynagrodzenie. Już po ok 4 dniach odmawiania NP zaczęły przypominać mi się grzechy, które popełniłam kilka lat temu, nawet w dzieciństwie i poczułam silną potrzebę wyspowiadania się z nich (mimo tego, że u spowiedzi byłam zaledwie tydzień wcześniej i chodzę regularnie – raz w miesiącu). Czuję, że stale zachodzi we mnie przemiana. Zauważam swoje błędy, grzechy, staram się poprawiać swoje zachowanie, uczę się cierpliwości, czuję ciągłą potrzebę zmiany na lepsze. Nigdy nie byłam bliżej Maryi. Wiem, że Ona wysłuchuje każdej prośby, mogę Jej wszystko powierzyć. Otrzymałam już kilka znaków od Maryi 🙂 Teraz odmawiam moją drugą NP, ale w innej intencji, ufając, że moja prośba z pierwszej NP została wysłuchana i jeżeli taka wola Boga, to spełni się w najlepszym dla mnie czasie. Pragnę potomstwa i mnie, jako człowiekowi, wydaje się, że to właśnie teraz jest najodpowiedniejszy moment na powiększenie rodziny (wreszcie udało nam się kupić mieszkanie, w pracy doczekałam się umowy na czas nieokreślony), ale wiem też, że Bóg jest dobry i wie lepiej co dla nas najlepsze i w jakim czasie. Nadal bywa mi ciężko, ale jestem już o to spokojniejsza. Dodam jeszcze, że polecam moim bliskim i znajomym tę modlitwę i mówienie o niej sprawia mi przyjemność 🙂 Jeżeli odkładasz rozpoczęcie NP, to nie zastanawiaj się dłużej, po prostu zacznij ją odmawiać, bo na prawdę warto 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marzena
Marzena
29.03.17 19:54

Dziekuje 🙂

Dominik
Dominik
26.03.17 21:24

Niech Pan Bog Twojej rodzinie Blogoslawi Marzena a Krolowa Rozanca Swietego ma Was w swojej opiece 🙂

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x