Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maciej: Spowiedź, zerwanie związku niesakramentalnego

Mam na imię Maciej, mam 37 lat. Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać w intencji zyskania lepszej pracy. Chociaż ta część jeszcze się nie spełniła, to czuję, że to tylko kwestia czasu…

Trwałem, przez 8 lat, w nieformalnym związku.

Żadne z nas nie czuło potrzeby legalizacji związku na płaszczyźnie kościelnej i cywilno prawnej. Oboje mamy mieszkania, mieszkamy osobno, ponieważ tryb naszych prac nie pozwala na codzienne, wspólne, obcowanie. Żadne z nas nie uczestniczyło w życiu kościoła. Nie wspominając o przyjmowaniu sakramentów… aż do 49 dnia nowenny. Kiedy to poszedłem do spowiedzi, pierwszy raz od 5 lat. Ksiądz udzielił mi błogosławieństwa (bez rozgrzeszenia) pytając czy jestem zdecydowany całkowicie porzucić „ciemne ścieżki”. Tak, jestem zdeterminowany, odparłem. 52 dnia Nowenny rozstaliśmy się. O dziwo w spokoju i wzajemnym poszanowaniu decyzji. Dzisiaj, pierwszy dzień po zakończonej Nowennie, byłem​ u spowiedzi i otrzymałem rozgrzeszenie. Zaczynam nowe życie…

Nadmienię iż przez cały czas trwania Nowenny ogarniał i nadal ogarnia spokój jakiego nigdy nie doświadczyłem. Dziękuję Maryi za jej dobroć.

Proszę abyście nie wątpili, jestem dobrym przykładem boskiej interwencji 🙂

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maciej
Maciej
29.03.17 22:21

Cieszę się razem z Wami, każdy z nas hasa ścieżkami dedykowanymi przez Boga.

Dzielna
Dzielna
03.02.20 20:00
Reply to  Maciej

Bardzo piękne świadectwo! Dziękuję z całego serca! Mam nadzieję, że u Ciebie, Maćku, wszystko w porządku, że jesteś blisko Boga i jesteś szczęśliwy. Pomodlę się za Ciebie. + Ja modlę się w intencji mojego przyjaciela Macieja, aby się nawrócił i wyzwolil z toksycznego związku konkubinatu, bez krzywdy dla nikogo. Z roku na rok jest coraz gorzej, ale wierzę, że Matka Boża ocali Go i doprowadzi do zdroju Miłosierdzia Jezusa. Może historia będzie tak piękna, jak u Ciebie? Z Panem Bogiem. + Agnieszka

Lucyna
Lucyna
29.03.17 21:32

mój mąż rozstał się po 7 latach takiego związku ( miał wtedy 38 lat), 2 miesiące poznał mnie, 4 miesiące później oświadczył się, 9 miesięcy później wzięliśmy ślub. Dziś mamy dwójkę cudownych dzieci, każde z nas odmówiło już kilka nowenn pompejańskich, nowenna w naszym życiu działa cuda i mam nadzieje, że nasza wiara będzie się pogłębiać. . Lucyna

Magdalena
Magdalena
29.03.17 12:40

https://www.youtube.com/watch?v=1HQFt5ljxYU

Świadectwo Wiktorii – Wiara czyni cuda

Proszę abyście nie wątpili, jestem dobrym przykładem boskiej interwencji mnie to tez dotyczy

małżonka
małżonka
29.03.17 12:21

Jestem pełna podziwu, Drogi Macieju dla Ciebie, że zdobyłeś się na ogromną odwagę, by zakończyć to co złe…
Niech Pan Jezus i Matka Najświętsza mają Cię zawsze w swojej opiece i błogosławią Ci w życiu osobistym i na każdej płaszczyźnie. Pozdrawiam serdecznie:-)

tercjanka
tercjanka
29.03.17 06:03

Piekne świadectwo , w zyciu nic na siłe tymbardziej bez Boga . Zyczę wytrwania i Blogosławieństwa Bożego

Natalia Pietrzak Krauss
Natalia Pietrzak Krauss
29.03.17 01:46

módl się Macieju o wypełnienie się woli boga w twym życiu i miłosierdzie serca jezusowego dla ciebie i byłej partnerki oraz proś o zaleczenie waszych duchowych zranień i o mądrość która nie krzywdzi nikogo poproś gorącą modlitwą ducha św

Hanna
Hanna
29.03.17 00:41

Chwała Panu .Niech wam obojgu Bog błogoslawi.

Ewelina
Ewelina
28.03.17 23:48

C z y moglibysmy sie spotkac? Chcialabym o cos zapytac, tylko w 4 oczy, pzdr Ewelina, mail moj ewelamysza@gmail.com

Dominik
Dominik
28.03.17 22:39

Piekne swiadectwo.

Niech Pan Bog i Krolowa Rozanca Swietego Ci Blogoslawia Maciej 🙂

Magdalena
Magdalena
28.03.17 22:35

dziekuje za boska interwencja 🙂

Kamila
Kamila
28.03.17 22:04

Dziękuje Ci za Twoje ostatnie zdanie!

Maciej
Maciej
28.03.17 22:01

Nie dogadamy się. Zbyt wiele nas dzieli, zdaliśmy sobie z tego sprawę dopiero teraz… Niemniej cieszymy się z podjętej decyzji. Zdecydowanie to „ingerencja” Matki Bożej rozjaśniła nasze relacje. Zaczynam od nowa, ze spokojem i wiarą w lepsze jutro pod opieką naszej Matki ☺

Anna
Anna
28.03.17 21:39
Agnieszka
Agnieszka
28.03.17 21:34

Moze jeszcze sie dogadacie i wezmiecie slub:-)

Asia
Asia
28.03.17 21:49
Reply to  Agnieszka

Chyba lepiej pewne sprawy zamykać i iść dalej. Już wystarczająco skrzywdzil tamtą kobietę.

Maciej
Maciej
28.03.17 23:26
Reply to  Asia

Skrzywdzilismy się wzajemnie. Na szczęście nie mamy dzieci, które zapewne ucierpiałyby widząc nasze rozstanie.

Poszukująca miłości
Poszukująca miłości
28.03.17 21:32

8 lat versus 52 dni… Niesamowite. Szkoda tylko trochę, że modlitwa nie przyniosła owocu w postaci potrzeby legalizacji związku na płaszczyźnie sakramentalnej. Tak widocznie jednak zadziać się miało.

Jus
Jus
28.03.17 21:21

Ale piękne świadectwo!! 🙂

Maria
Maria
28.03.17 21:12

Tak, jesteś dobrym przykładem boskiej interwencji 🙂 Cieszę się, że przeczytałam to świadectwo.. Mówi o tym, że nawet gdy zabrnie się bardzo daleko, zawsze można zawrócić na właściwą ścieżkę 🙂 Całym sercem życzę Ci, abyś ułożł sobie szczęśliwe życie.

20
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x