Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: 22 lutego skonczyłam nowennę a związek mojego męża z jego kochanką sie rozpadł

Mam na imie Agnieszka i jestem mezatka od prawie 10 lat. Mam dwoje dzieci. Moj maz w kwietniu zeszłego roku poznal kobiete z ktora zaczal sypiac. Pod koniec lipca zaczal spedzac u niej noce a sierpniu zaczal sie zachowywac jakby stracil rozum.

Na poczatku sie wypieral ze nikogo nie ma ze ma zlecenia pracy ( jego praca czasami wymagala nocnych zmian) ale ja wiedzialam ze cos jest nie tak. Blagalam go i przeklinalam i bylo tylko coraz gorzej. Kiedy byl w domu to spedzal caly czas na telefonie, wychodzil wieczorem zeby dzwonic do tej kobiety. W swieta Bożego Narodzenia bylismy u tesciow i wtedy do niej zadzwonil i nawet dal telefon moim tesciom zeby z nia porozmawiali. Wtedy tez i tesciowie sie zaangazowali i powiedzieli ze zle robi. Moj maz nie chcial sluchac i w koncu przyznal ze ma kogoś i nawet ze chce miec z nia rodzine ze staraja sie o dziecko. 31 grudnia rozpoczelam nowenne. Moje zycie wtedy to bylo jedno pieklo. Nie moglam spac, myslec, ciagle płakałam i czulam zlosc na mojego meza ale z drugiej strony bardzo go kochalam. 13 dnia modlitwy poczulam wyciszenie i spokoj. Jakis glos mi mowil ze mam byc dobra dla meza. Zamiast lez i zalow zaczelam sie usmiechac. Maz troche byl cieplejszy w stosunku do mnie. Powiedział ze jedzie w sobotę zeby przywiezc samochod z innego miasta oddalonego o prawie 8 godzin jazdy. Wiedzialam ze to klamstwo. Tak na prawde pojechal na weekend z tamta kobieta. Jak sie pozniej okazalo przeczytala wiadomosci pomiedzy mna i moim mezem gdzie napisal ze mnie kocha i wpadla w furie. Miedzy nimi zaczelo sie psuc. Tydzien pozniej zadzwonila do mnie o 2 w nocy bedac z moim mezem. W ten sposob zdobylam jej telefon. Oddzwonilam i jej powiedzialam ze rozbija rodzine itd Ta rozmowa miala miejsce 29 stycznia. 22 lutego skonczylam nowenne a zwiazek mojego meza z jego kochanka sie rozpadl. Ta kobieta ujawnila ze przez 5 mcy starala sie zajsc w ciaze ale sie nie udalo. Dzieki tej modlitwie splynelo na mnie wiele innych blogoslawienstw. Przede wszystkim przyblizylam sie do Boga i obiecalam ze tak juz bedzie. Uwierzylam ze dzieki modlitwie mozna dokonac rzeczy niemozliwych. Poza tym dostalam bardzo dobra prace ktora zaczynam w marcu. Uwierzcie Maryji i Bogu. Modlcie sie a bedzie wam dane.

4 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
30 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
24.03.17 01:32

Jestem mezatka od prawie 8 lat. Mamy 3 dzieci i ostatnio gorsze dni. Maz ma stresujaca prace ja wychowuje dzieci i oczekuje od niego wdziecznosci i szacunku ktorych ostatnio jakby mniej… mamy przewlekle chorego synka i to nas czesto dobija. Jestesmy smutni i nerwowi. Pare lat temu odmawialam NP i wtedy Maryja pomogla mi tak bardzo. Wiem ze musze sie wziac w garsc i zaczac ufac Bogu bo przeciec mamy siebie, mamy dzieci i mamy milosc. Maryjo bede z Toba, obiecuje.. po prostu nie wiem kiedy zaczac…

Monika Makowska
Monika Makowska
24.03.17 10:18
Reply to  Monika

Może spróbuj od 1 kwietnia (rocznica Ślubów Jana Kazimierza), albo od 2 IV (rocznica odejścia do Domu Ojca świętego Jana Pawła II). W tym momencie mogę poprosić w Twojej intencji dusze czyśćcowe o wstawiennictwo (odmawiam w tej chwili 2 NP obie za te duszyczki). Pewien znajomy kapłan powiedział mi że jeśli się odmawia NP za dusze czyśćcowe to można je prosić o wstawiennictwo w różnych sprawach. W każdym bądź razie na pewno spróbuj odmówić raz jeszcze tę Nowennę, bo łaski są naprawdę niezwykłe – sama tego doświadczyłam 🙂

Narzeczona
Narzeczona
21.03.17 08:10

Czytam i czytam Wasze komentarze? Co jest teraz nie tak z małzenstwami, że mężczyźni odchodzą od swoich żon?

Gosia
Gosia
21.03.17 10:08
Reply to  Narzeczona

Bo jest im tak wygodniej. Nie walczą, nie starają się ratować małżeństwa tylko szukają nie wiadomo czego. Jestem mężatką już 17lat i nie wyobrażam sobie żeby ten związek przestał istnieć ale w mojej rodzinie są same rozwodu albo zdrady i serce mi się kraje jak na to patrzę.

oddany Maryji
oddany Maryji
20.03.17 20:51

Czytam Wasze świadectwa i płacze. Jestem rozwodnikiem. 3 lata temu zniszczyłem kłamstwami, długami, obelgami moje małżeństwo. Długo błądziłem ja.Teraz błądzi moja żona. Gdy wszystko wydawało się zmierzać ku dobremu w jej życiu pojawił się inny mężczyzna. Te wszystkie kręte drogi życia uświadomiły mi jak bardzo ją kocham. Jak mogłem ją tak krzywdzić??? Co ja zrobiłem? Niedawno siostra opowiedziała mi Nowennie Pompejańskiej. Odmawiam ją. Daje mi niesamowitą siłę i spokój. Wierzę w to, że Maryja odmieni mnie. Odmieni moje życie i scali ponownie moje małżeństwo. Módlcie się za nas.
Dziękuję, że jesteście!

agnieszka
agnieszka
21.03.17 18:02
Reply to  oddany Maryji

Nawet nie wiecie ile nadziei dają wasze wpisy. Moje małżeństwo od roku, jest, a jakoby go nie było. Obrączka jest na palcu, ale mąż mieszka z inną kobietą, i ich wspólnym dzieckiem. Ten rok to łzy, ból, strach i ogromna miłość, której chyba nic już nie jest w stanie zniszczyć. Niby wszystko dowodzi, że już nic nie uratuje tego małżeństwa, ale wasze wpisy pokazują, że nadzieja jest zawsze, chociaż jej promyk. Modlitwa daje ukojenie, ale cięzko uśmiechać się, kiedy serce tak bardzo płacze, cięzko mówić dzieciom, że wszystko bedzie dobrze. Cięzko znosić krzyki, które starsza córka chce skierować do ojca… Czytaj więcej »

oddany Maryji
oddany Maryji
21.03.17 18:53
Reply to  agnieszka

Łączymy się z Tobą w bólu i modlitwie. Zawierz wszystko Najświętszej Panience. Wierzyć i modlić się. Wierzyć i modlić się…

Pati
Pati
20.03.17 11:42

goraco polecam nowenne do Sw.Charbela to Swiety z wyzszej polki bardzo pomaga malzenstwom.Moja kolezanka ma meza ktory z kochanka byl rok.Odprawila nowenne pompejanska i nowenne do sw.Charbela w trzecim dniu nowenny do sw.Charbela maz wrocil powiedzial ze nie wie co sie stalo ale nagle zobaczyl buciki dzieci i ze pragnie wrocic ze milosc do zony sie z niego przelewa.Druga kolezanka powiedziala nowenne do sw.Charbela(malzenstwo sie rozpadlo) w pierwszej nowennie odkryla ze mezczyzna ktory do niej startowal chcial tylko jednego i to jej pokazal sw.Charbel druga nowenne odprawila i maz do niej wrocil mowiac ze ja kocha i dzieci:)powodzenia kochane i… Czytaj więcej »

żona
żona
20.03.17 10:58

Aneto, módl się w innych intencjach np. za nawrócenie kochanki męża, za dusze w czyśćcu cierpiące, za siebie o potrzebne łaski, bo Maryja wie czego Ci teraz najbardziej potrzeba, wiem że to trudne wszystko, ale pamiętaj że Bóg ma doskonały plan na twoje życie, walczę modlitwa 1,5 roku o męża, a on mieszka z kochanką i rozwodzi się ze mną. Ufaj, ja też miewam doly, ale wiem ze Królowa z Pompejow już działa i wybierze najlepszy czas na połączenie nas ns nowo, z Bogiem☺Agnieszko, wszystko to przeszłam i bardzo się cieszę, ze udało się pokonać zło, ja czekam i ufam.

aneta
aneta
20.03.17 13:45
Reply to  żona

Najbardziej boli to jego chamstwo i poniżenie z jego strony,nie sadziłam że kiedykolwiek będe tak traktowana.To nie jest ten sam człowiek.Dziekuje za wsparcie i za tą strone że jest ktoś kto mnie rozumie i potrafi dać otuchy.Bóg zapłać

Aga
Aga
20.03.17 09:24

Piękne świadectwo! Módl sie,ufaj i nie upadaj na duchu! Tak mòwil św.kochany Ojciec PIO. Zawierz mu swe troski i rodzine. Niech Bóg Wam blogoslawi a Matka Najświętsza ma zawsze w swej opiece! Chwała Panu!

agnieszka
agnieszka
20.03.17 08:01

Też mam na imię Agnieszka, to już rok jak mąż zostawił mnie i nasze dwie córki i odszedł do kochanki. W tym czasie urodziło im sie dziecko. Odmawiam NP, zaraz kończę, zmian nie widać, ale może trzeba czasu. Płacz, ból, i wspomnienia to codzienność. Zapraszam go do małżeństwa, zapraszam do rodziny. Czekam, bo nie mozna skreslić 22 lat małżeństwa ot tak. Takie świadectwa dają nadzieję. Nadzieję, którą czasami tracę i zastanawiam się czy warto, czy są jeszcze jakieś szanse? Mój mąż zastanawiał się, co zrobić i dokonał wyboru, został z nią i dzieckiem. ale ja cały czas mam nadzieje, że… Czytaj więcej »

Karolina
Karolina
20.03.17 06:56

Wspaniale! Bogu niech będą dzięki! Dobro zawsze jest górą nad złem. A tak na marginesie to nie rozumiem kobiet, które decydują się na związek i dziecko z żonatym mężczyzną. Przecież to życie na dwa domy, bo nawet ze względu na dzieci trzeba się kontaktować z tą drugą kobietą. Nie rozumiem jak można sobie tak komplikować życie. Jest tylu mężczyzn samotnych i wartościowych.

jack
jack
20.03.17 01:52

Witam Wszystkich
Proszę czytać dokładnie,że ta nowenna nie pomaga jeżeli jest związany z tym GRZECH !!!

aneta
aneta
19.03.17 21:15

Modlę sie trzecia nowenna za moje małżeństwo ale nic sie nie poprawia.Dowiedziałam sie tylko że maż kontaktuje sie z pewna kobieta.tak jak ty zadzwoniłam do niej żeby zostawiła nas wspokoju ale nie wiem czy wzięła sobie to do serca.Teraz wiem dlaczego mąż traktuje mnie jak śmiecia skoro jest ktoś inny ja jestem ta zła.Trwam dalej na modlitwie ale nie wiem w jakiej intencji sie już modlić.

mena
mena
20.03.17 07:35
Reply to  aneta

o świętość i pokore dla męża a za siebie abyś pełniła wolę Bożą

mena
mena
20.03.17 07:39
Reply to  aneta

o pokore bo sam Jezus powiedxiał że tylko dusza pokorna jest wstanie przyjąć łaski
świętość bo tylko wtedy mąż zrozumie że postępuje źle
a wole Bożą dla ciebievabyś się nie poddawała i walczyła

https://milujciesie.org.pl/zawalczylam-o-meza.html

podeślij komu uznasz za stosowne :))))

Hanka
Hanka
20.03.17 10:53
Reply to  aneta

Aneto nie ma co się za bardzo zastanawiać nad intencją przecież Bóg jest wszechwiedzący i zna najgłębsze pragnienia Twojego serca. Zbytnie zastanawianie się nad intencją to trochę tak jak stawianie Mu votum zaufania jakby nie wiedział o co Ci chodzi. Zawierz mu całą sprawę przed Najświętszym Sakramentem a on już się zajmie całą resztą. Tak czysto po ludzku odradzam Ci wszelkie kontakty z kochanką męża. Nie porównuj się do niej. Na tyle ile możesz ignoruj ją. Zdystansuj się do męża i do całej sprawy. Zadbaj o siebie i o nic go nie proś. Zachowaj swoją godność i dumę.Proś też Ducha… Czytaj więcej »

aneta
aneta
20.03.17 13:33
Reply to  Hanka

Dziekuje za słowa otuchy i wsparcie z całego serca Dziekuje Haniu za rady które mi dałaś napewno z nich korzystam.

Agnieszka
Agnieszka
19.03.17 20:53

Agnieszka, WSPANIAŁE ŚWIADECTWO!!!

małżonka
małżonka
19.03.17 20:38

Do :Siostra : Odmów Nowennę Pompejańską i pokładaj Swą ufność w Panu 🙂 Z mojego doświadczenia wiem ,że dziś za wierność małżonkowi trzeba zapłacić nieraz wysoką cenę, gdy wokół nieuczciwi ludzie podpowiadają, żeby iść za głosem serca, a rozum zostawić….A tymczasem to sam Pan Bóg obdarzył nas nie tylko sercem ale i rozumem i chce , abyśmy się wznieśli z Jego pomocą i naszej Ukochanej Matki ponad naszą grzeszną naturę…Święta Rita była niejako przymuszona do małżeństwa. Dziś zaraz „życzliwi” w takiej sytuacji podpowiadaliby, że małżeństwo jest nieważne..Ale dla tej Świętej stało się świętością. Do końca walczyła o swojego trudnego małżonka.… Czytaj więcej »

Siostra
Siostra
19.03.17 20:18

Proszę was o modlitwę za małżeństwo mojego brata który pogubił się i chce zostawić żonę z małym dzieckiem bo teraz zdał sobie sprawę że jest nieszczęśliwy ma kochankę (zdradzal żonę już wczesniej) jak mam pomóc co robić?

Dorota
Dorota
19.03.17 20:12

Dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych tez walcze o uratowanie malzenstwa wierze ze sie uda.Kobieta z ktora ma romans ma 2 dzieci wiem ze znkszczy mi zycie pobawi sie i znudzi cierpie bardzo ale trwam w modltwie dziekujw za swiadectwo .Niech Wam Wszechmocny Bóg błogosławi a Maryja Józef i Jezus otocza plaszczem milosci.

sylwia
sylwia
19.03.17 19:33

Walcz o rodzine

Magdalena
Magdalena
19.03.17 19:27

dziekuje

Agnieszka
Agnieszka
19.03.17 19:23

Chwała Panu dziękuję za świadectwo

Marta
Marta
19.03.17 19:22

Witam, mam ten sam problem. Byłam tak z rozpaczona że ratunku szukałam wszędzie. Na nowennę trafiłam w internecie. Ja, która nigdy nie odmawiała różańca to było bardzo duże wyzwanie ale nie podałam się, byłam gotowa zrobić wszystko by ratować nasz związek mimo zdrady partnera. Dzisiaj mija 38 dzień. Dotrwam do końca a potem będą kolejne intencje. Wierzę że Maryja mnie wysłucha i obdarzy mnie łaską. Już jest lepiej a ja jestem spokojniejsza. Ból minął. Czekam na powrót męża do domu. Wierzę że tak sie stanie. Będę modlić sie do skutku. Dla mnie i naszej córki. Takie świadectwa dają dużą nadzieje.… Czytaj więcej »

Maria
Maria
19.03.17 19:21

Jesteś WIELKA, że to wszystko przetrwałaś i domyślam się, że wybaczyłaś.

małżonka
małżonka
19.03.17 19:01

Twoja postawa i nieustanna modlitwa Nowenną Pompejańską w tak bolesnej sytuacji jest godna naśladowania i tak wiele mówi o Twojej miłości do męża….Jeszcze mogę Ci polecić odprawienie 9 pierwszych sobót miesiąca i powierzenie Twego trudnego małżeństwa Św.Ricie, która też przeszła wiele… Niech Matka Najświętsza i Jezus Chrystus Wam błogosławią w dalszym małżeńskim życiu!

30
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x