Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: Ogromna moc nowenny

Mam na imię Ola i mam 26 lat. Gdy zaszłam w drugą ciążę, do głowy by mi nie przyszło, że z moim Maleństwem może być coś nie tak – przecież oboje z mężem jesteśmy zdrowi, aktywni, a ja bardzo dbam o siebie będąc w ciąży. Podczas badań doznaliśmy szoku – dziecko jest chore. Nie wiadomo – albo nie przeżyje, albo przeżyje i może być chore. W najlepszym wypadku będzie potrzebna operacja.

Świat mi się zapadł pod nogami. Płakałam codziennie, czasami łez brakowało, a serce dalej bolało. Nie mogłam zrozumieć czemu akurat mnie to spotkało. Sama przecież widziałam kobiety, które nie dbają o siebie ani o dziecko w ciąży, a mało kto tak dba o siebie będąc w ciąży jak ja.

Wtedy koleżanka, bardzo religijna z resztą, z którą nie utrzymywałam zbyt dużego kontaktu powiedziała mi o nowennie. Od tamtej pory bardzo się zbliżyłyśmy, a ja jeszcze tego samego dnia zaczęłam czytać o nowennie i zaczęłam ją odmawiać.

Ja jedyna z całej mojej rodziny zawsze chodziłam do kościoła. Zawsze byłam wierząca, natomiast ta bliskość z Panem Bogiem nie była taka jak teraz. Nikt inny nie słyszał o nowennie- to nie był przypadek, że trafiłam akurat na nią. Wiem, że stało się dzięki Matce Najświętszej.

To, co wyraźnie zauważyłam modląc się – zyskałam ogromny spokój. Wierzę, że Matka Najświętsza nam pomoże. Nie potrafię się już nawet kłócić z moim mężem, zrobiłam się bardzo pokorna. Nie wyobrażam sobie dnia bez nowenny. Dzięki naszym staraniom i pomocy Matki Najświętszej, trafiliśmy na najlepszego lekarza, który jako jedyny potrafił nam pomóc i któremu całkowicie ufamy. Wcześniej nikt nie potrafił wystawić konkretnej diagnozy. Spotkały nas także inne łaski – męża bardziej doceniono w pracy, mojej siostrze zaczęło układać się życie po wielu latach.

Niedługo będziemy mieć badania, po których wszystkiego się dowiemy co z naszym Maleństwem. Jednak ja jestem pewna, że będzie dobrze. Bądź co bądź, gdy skończę nowennę, z pewnością zacznę odmawiać następną.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
natalia
natalia
27.02.17 22:41

Ja nie jestem w stanie łaski uswiecajacej a Matenka mnie wysłuchała . Lecz mile Bogu jest przyjąć komunię sw.

Maria II
Maria II
27.02.17 18:16

To już Marie pewnie tak mają-pozdr. M.
A Oli dużo dobrego i zdrowego Maleństwa.

Maria
Maria
27.02.17 09:26

Gosiu, to tak nie działa, że jak będziesz w stanie łaski uświęcającej, to Bóg wysłucha, a jak nie będziesz, to nie wysłucha. To tylko tak wypada jak w życiu, że jeśli kogoś o coś usilnie błagasz, to za jego plecami nie możesz na niego pluć, czyli grzeszyć przeciw niemu. Nie wiemy, dlaczego Bóg jednych wysłuchuje od razu, inni musza poczekać, a inni wcale tej łaski nie doczekają się. Ja już czekam baaaaardzo długo, ale wciąż modlę się i czekam 🙂

lifeofgosia
lifeofgosia
27.02.17 07:05

a mam pytanie takie czy prosby intencje sie spelniaja zaleznie tez od tego czy sie jest w lasce uswiecajacej- tak mi powiedziala kolezanka ze aby sie spelnialy trzeba isc do komunii, nie wiem czy to prawda?

lifeofgosia
lifeofgosia
27.02.17 07:02

ja tez odmawiam teraz kolejna nowenne i tez ogarnia mnie spokoj i wiara ze wszystko bedzie ok, a odmawiam o zdrowie mojego chlopaka, wczesniej odmowilam i kilka dni skonczylam i idzie w dobrym kierunku moze juz nawet jest wysluchana intencja bo mial operacje, i teraz odmawiam kolejna nowenne o to o jego zdrowie bo ta nowenna daje mi spokoj i nadzieje i sie spelnia, wczesniejsze intencje 3 juz sie spelnily 1 jest na dlugi termin i jak skonczylam ja odmawiac to mi sie przysnilo to o co sie modlilam a czasem mam sny prorocze wiec moze to znak od Matki… Czytaj więcej »

Bożena Szpura
Bożena Szpura
26.02.17 21:09

Proszę powierzyć wszysyko Panu Jezusowi powtarzać słowa”Jezu Ty się tym zajmij”Na youtube-Jezu Ty się tym zajmij piękne słowa proszę odsłuchać,lepsze od łez i daje siłe.Pozdrawiam.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x