Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M: Skupiając się na różańcu nawet nie zauważyłem jak łatwo pokonałem nałóg nadużywania alkoholu.

Bardzo chciałem odmawiać nowennę pompejańską i kiedy rozpocząłem odmawiać swoją pierwszą nowennę była ona w intencji poczęcia dziecka w moim małżeństwie. Chociaż nie przyniosła ona jeszcze owoców, jednak doświadczyłem jak codzienna modlitwa na różańcu pomimo wielu przeciwności a były one na każdym kroku, uszlachetnia i daje wielką siłę. Podczas modlitwy doświadczyłem bliskości Matki Bożej Pompejańskiej jej opieki i wsparcia.

Skupiając się na różańcu nawet nie zauważyłem jak łatwo pokonałem nałóg nadużywania alkoholu. Chciałem aby moje codzienne spotkania z matką były na trzeźwo. Zdałem sobie również sprawę że zacząłem doceniać rzeczy, których wcześniej nie doceniałem. Byłem dumny, że mogę dać swoje świadectwo uwielbienia Matki Bożej Pompejańskiej. Podczas odmawiania drugiej nowenny pompejańskiej modliłem się o zdrowie dla swojej żony. O zdrowie psychiczne i fizyczne. Tutaj największą przeciwnośćią do pokonania było zmęczenie, trzeba było znaleźć czas w czasie codziennych obowiązków i w pracy. Często było tak, że będąc w pracy miałem przy sobie różaniec i kiedy miałem wolną chwilę to odmawiałem część różańca. W pewnym momencie udałem się z żoną na wykonanie prostego zabiegu laryngologicznego. Nikt nie spodziewał się, że wtedy mogą wystąpić niespodziewane komplikacje. Podczas zabiegu na migdałkach nastąpiło obfite krwawienie, a gardło było tak znieczulone że nie miała nawyku przełykania. Wtedy krwawienie sprawiło że żona zaczęła się dusić własną krwią. Lekarz laryngolog zaczął panikować i w pewnym momencie zaczął wypowiadać słowa: Jezu, Jezu, Jezu. Przy pomocy ssaka udało się w końcu udrożnić drogi oddechowe u mojej żony, wyszła z gabinetu przerażona i powiedziała: myślałam już że nie wyjdę z tamtąd żywa. Wiedziałem wtedy już, że był to owoc mojej modlitwy. To dzięki Matce Bożej Pompejanskiej wszystko się dobrze skończyło. Dziękuję Ci Matko za twoją opiekę. Chciałbym w przyszłości odmawiać kolejne nowenny pompejańskie bo intencji jest wiele. Niech każdy kto potrzebuje pomocy w życiu odmawia nowennę pompejańską to najlepsza droga choć nie jest łatwa. Dziękuję Ci Matko. Mariusz.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
TERESA
TERESA
25.02.17 21:08

Jak to dobrze że mąż się modli za żonę i to jeszcze Nowenną Pompejańską wszystko otrzymacie w swoim czasie.

Dorota Karnicka
Dorota Karnicka
25.02.17 19:54

Piękne świadectwo Mariuszu !
Niech Wam Pan i Maryja błogosławią i obdarzą dzieciątkiem ! ♥
Bogu dzięki za Ciebie! ♥

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x