Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Justyna: List – Trzy nowenny z Maryją

Witam, swoje pierwsze nowenny odmówiłam już 1,5 roku temu, ale do dzisiaj nie zdecydowałam się napisać świadectwa. Ostatnią nowennę skończyłam w Wigilię. Każda w tej samej intencji – o poczęcie i urodzenie zdrowego dziecka. Jak do tej pory moja modlitwa nie została wysłuchana, jednak owoce nowenny są.

To cudowna modlitwa, która mnie wyciszyła, uspokoiła. Uczę się cały czas coraz bardziej ufać Bogu w Jego plan dla mnie, który nie koniecznie jest planem jaki ja chcę. Przewlekła choroba uniemożliwia mi poczęcie dziecka, ale ja dalej wierzę w cud. Może trochę naiwnie, bo do tej pory nic się nie zmieniło w tej kwestii. Zmieniłam się na pewno ja. Warto się modlić, mimo, że czasem nie otrzymujemy łask, o które prosimy. Bóg wie lepiej, kocha nas, a modlitwa do Maryi jest jak przytulenie do matki – ukoi każdy ból.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
lena
lena
11.02.17 21:15

Piękne świadectwo. Matka Boża wysłucha Twoich próśb i będziesz szczęśliwa matka. Bóg z Tobą.

Jola
Jola
10.02.17 20:34

pomodl sie o uzdrowienie tej choroby i pozniej doznasz tej upragnionej laski !

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x