Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Dostałam pracę w zawodzie

Zaufałam Bogu. Mimo skończenia studiów technicznych z dobrym wynikiem nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie, a tylko na takiej mi zależało. Miałam dużo czasu wiec odmawiałam wszystkie części różańca w nowennie pompejańskiej w tej intencji. Czas leciał nowenne skończyłam, ale przez 4 miesiące nic się nie działo.

W oktawie Wielkiej Nocy przechodziłam obok kościoła i weszlam na chwilę żeby powiedzieć Bogu, że ja nie wiem czego on właściwie ode mnie chce. Patrząc z boku wszystko wyglądało dobrze, skończone studia, mąż u boku, zdolni, zdrowi, szczęśliwi, żyliśmy ze stypendiów nikogo nie obciążając. Powiedziałam Bogu żeby w końcu coś zrobił z moim życiem. Niedługo potem niemalże równocześnie zaszłam w ciążę (ale jeszcze nie wiedziałam) i z 3 miejsc dzwonili do mnie w sprawie pracy jednak żadna nie dawała możliwości robienia uprawnień. Wybrałam to co dawałoby największy zarobek wg rozmowy, jednak tu mnie oszukali posuwając na szkoleniu umowę z płacą mniejszą niż minimalna, mimo to zgodziłam się, bo co zrobić zawsze można szukać dalej. Po dwóch tygodniach cud. Kolejny telefon z propozycją wymarzonej pracy. Kolejna rozmowa, szczęśliwe przyjęcie do pracy. Kilka dni później potwierdzenie ciąży! Rozpoczęcie pracy. Życie odzyskało sens. Bóg ma dla nas najlepszy plan. Trzeba tylko ufać i być cierpliwym.

3 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karola
Karola
30.12.18 13:48

Ania a jak zareagował przełożony na wiadomość o ciąży zaraz po zatrudnieniu jak rozumiem. Ile czasu minęło od dostania pracy a dowiedzeniu się przez ciebie o ciąży?

Ania
Ania
13.05.20 02:53
Reply to  Karola

Po latach postanowiłam odnaleźć wpis 🙂 Szef na wieść o ciąży powiedział jednym słowem „gratuluję”. Byłam w szoku, że tak dobrze to przyjął. Jak już ciąża była bardziej zaawansowana dopytywał się o płeć dziecka, mam syna powiedział „Zawsze chciałem mieć syna”. Facet mnóstwo wysiłku włożył w firmę niestety jego małżeństwo się przez to rozpadło i miał jedną córkę. Po urlopie macierzyńskim znowu Pan Bóg zadziałał tak, że mogłam wrócić do pracy. Praktykę, którą chciałam odbyć odbyłam w dobrej atmosferze, dziękuję Panu Bogu za ten czas.

Urszula Tomczyk
Urszula Tomczyk
14.03.17 10:08

do pani „brzydula” super pani napisała o sobie uśmiałam się – jest PANI FANTASTYCZNĄ OSOBOWOŚCIĄ I PROSZĘ TEGO SIĘ TRZYMAĆ .
SUPER ROZBAWIŁA MNIE PANI
JEST PANI SUPER ,SUPER,SUPER ,JESZCZE RAZ SUPER OSOBOWOŚĆ.
BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO PANI ŻYCZĘ I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.
PISZE ULA CZYLI MI DALEKO NIE JEST OD BRZYD-ULA

brzydula
brzydula
13.02.17 21:32

Niech wiec mi ktos wytlumaczy prosze, ja odmowilam dwie nowenny. jena w intencji tego by nie byc taka brzydk fizycznie oczywiscie nie zostałam wysluchana bo to nierealne do slepnienia nawet dla Boga, w moim przypadku nawet chirurg mialby problem. druga intencja w sprawie pracy. Juza na poczatku pojawila sie praca , ekipa fajna z pozoru. zarobki obiecujace tez z pozoru umowa smieciowa, po 3 miesiacach zwolnili mnie tzn nie przedluzyli umowy, w miedzyczasie pojawila sie nowa oferta zarobki super umowa rewelacja ale niestety nie idzie chocbym nie wiem co robila jesli strace teraz te prace po 3 mcach probnych to… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
14.02.17 14:01
Reply to  brzydula

„brzydula” zdaję sobie sprawę z tego jak jest Ci ciężko tym bardziej, że w dzisiejszych czasach uroda ma ogromne znaczenie ale zobacz Pan Bóg stworzył Cię właśnie taką jaka jesteś i dla Niego jesteś piękna i to nie dzięki urodzie dostałaś dobrą pracę ale dzięki swoim umiejętnościom powinnaś być z siebie bardzo dumna 🙂 poza tym uroda przemija a mądrość zostaje ;-). Nie zakładaj też tak z góry że nie podołasz w pracy początki zawsze są trudne staraj się wykonywać jak najlepiej swoje obowiązki a na pewno wszystko się ułoży. Pomódl się do Naszej Kochanej Matki o pomoc w sprawie… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
13.02.17 17:02

Gratulacje ja od roku modlę się nowenną o pracę i niestety nic 🙁

mena
mena
13.02.17 20:53
Reply to  Agnieszka

witaj ostatnio było świadectwo gdy żona modliła się o prace dla męża przez dwa lata potem dostał on prace i była to wymarzona praca

Agnieszka
Agnieszka
13.02.17 21:41
Reply to  mena

Też czytałam to świadectwo 🙂 mam nadzieję, że i mi się kidyś uda za wstawiennictwem Matki Bożej dostać wymarzoną pracę 🙂

Maria
Maria
13.02.17 16:21

Z wielką radością przeczytałam to świadectwo. Może taki scenariusz powtórzy się w moim przypadku. Bóg jest wielki !!!!

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x