Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kochani, jest wśród nas wielu szukających miłości…

…modlących się o „drugą połowę”, zranionych przez bolesne rozstania, czasem wykorzystanych emocjonalnie…Co Wy na to, by dać sobie szansę i spotkać się na aktywnych rekolekcjach dla osób, które szukają miłości? Szansę, bo:

  1. skupilibyśmy się na sobie samych, aby eliminować swoje niedoskonałości i leczyli duchowe zranienia, które utrudniają budowanie relacji z drugą osobą.
  2. mielibyśmy okazję poznać się nawzajem – a nuż coś z tego wyjdzie? 🙂 Ale to nie jest głównym celem (zob. punkt 1.).

Takie rekolekcje mogłyby się odbyć latem przy jednym z sanktuariów maryjnych, zaplanowalibyśmy wspólny, aktywny wypoczynek (np. pół dnia na wycieczki rowerowe, spacery po lasach i łąkach, może jezioro? Drugie pół dnia na spotkania formacyjne (także w temacie nowenny pompejańskiej i różańca), warsztaty i konferencje, np. w temacie budowania związków, naprawy po zranieniach emocjonalnych i w sferze seksualności. Zaprosilibyśmy kilku prelegentów, którzy prowadzili nas przez ten czas.  Byłby duszpasterz, psycholog, doradca rodzinny.

Rekolekcje byłyby dla

  • osób dorosłych, minimalny wiek 18 lat, czyli „studencki”,
  • ale też dla osób w średnim wieku, które nie wstąpiły jeszcze w związek małżeński
  • oraz dla związków myślących o małżeństwie ale przeżywających różne trudności i zastanawiających się nad swoją przyszłością.

Kochana siostro, bracie: napisz w komentarzu, czy to ma sens i czy jesteś gotowa, gotowy w tym uczestniczyć? Jeśli znajdzie się kilka osób, pociągniemy to do przodu! 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
73 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
05.02.17 23:52

Ja też ja tez:)
Bardzo chętnie

Marzena
Marzena
23.01.17 18:19

Super pomysł. Proszę pamiętać o 40 letnich singlach.
Pozdrawiam
Marzena

xyz
xyz
19.01.17 16:53

Bardzo ciekawy pomysł, myślę,że wakacje to odpowiedni czas i mam nadzieję,że jeśli dojdzie do realizacji to rekolekcje odbędą się w Częstochowie.Może komuś będzie dane właśnie tam spotkać swoją drugą połowę? A poza tym warto poznać nowych ludzi i spędzić poprostu wspólnie czas 🙂 bez nastawiania się na poznawanie, nie poznawanie,polowanie na osoby płci przeciwnej itp. Podział wiekowy koniecznie (mam 39 l.) Pozdrawiam wszystkich samotnych.

Urszula
Urszula
17.01.17 00:06

Super pomysł Popieram Licheń 🙂 Co do grup wiekowych – może cześć rekolekcyjnych konferencji zrobić nie dla grup wiekowych, a bardziej według tego kto jest kim? Bo skoro mają być też małżeństwa, to myślę że wiekowo może być np 20 i 40 letnie małżeństwa, a na innej konferencji samotne osoby po bolesnym zerwaniu 18 i 35 lat – wiekowo niby inne grupy a problem ten sam

Karo
Karo
14.01.17 23:08

Jestem zainteresowana.Świetny pomysł – takie rekolekcje i połączone z aktywnym wypoczynkiem.

Elizabeth
Elizabeth
14.01.17 00:14

:))Hehe, ja tam się nie nastawiam, nie pisałam o sobie, tylko o moich obserwacjach osobistych poczynionych na takich spotkaniach, na które to kiedyś tam wyciągała mnie koleżanka strasznie „zapalona na poznawanie”.
I było tam średnio. Ale jeśli ktoś się poczuł urażony, to z góry przepraszam. Chciałam wyrazić jedynie swój pogląd, nazywając rzeczy po imieniu po prostu.

Elizabeth
Elizabeth
12.01.17 00:06

Nie o to chodzi, tylko o to, że niektórzy za dużo sobie obiecują po takich spotkaniach w dziedzinie sercowej. Dla 90% proc. zdesperowanych z powodu długotrwałej samotności osób mających za sobą nieudane związki, zawiedzionych nieskutecznymi poszukiwaniami miłości( w wieku już dojrzałym często) takie spotkania stanowią kolejna okazję do takiego wyglądania na siłę tej drugiej połówki, gdzie przeważnie też jest więcej samotnych kobiet niż mężczyzn. Nie mówię, że jest w tym coś nagannego czy złego. Ok. Ale teraz tak na zdrowy rozsądek biorąc, można sobie zadać pytanie o „skuteczność matrymonialną” takiej formy zapoznawania się czy przestrzenni do tworzenia niby tych relacji… Czytaj więcej »

Dorota
Dorota
12.01.17 18:10
Reply to  Elizabeth

Ups…, faktycznie „pojechało grubą rurą” :))). Nigdy nie byłam na takich rekolekcjach i za desperatkę matrymonialną pomimo 45 lat jeszcze się nie uważam, ale myślę że oprócz ciekawych konferencji (mam taką nadzieję) byłby to dobry czas na odpoczynek i poznanie ludzi – płci obojga – o podobnym systemie wartości. Jeśli przyjmiemy, że tego typu inicjatywy z założenia są polowaniem na przyszłego Pana Męża/Żonę to jak wiadomo z polowania nie każdy wraca z upolowaną zwierzyną ;))). Widzę tu jeszcze jeden, myślę że zasadniczy problem, mianowicie – od poznania człowieka do wejścia z nim w związek jest bardzo daleka droga (znajomość-przyjaźń-miłość-małżeństwo). Niestety… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
11.01.17 18:35

ja byłabym zainteresowana 🙂

Dorota
Dorota
09.01.17 19:04

Pomysł bardzo dobry. Reprezentuję „starszą” grupę wiekową – mam 45 lat i unieważnione małżeństwo. Uważam, że najistotniejszą sprawą jest podział na grupy wiekowe ze względu na różne etapy życiowe i różnorodność doświadczanych problemów.

Elizabeth
Elizabeth
09.01.17 18:53

Poza tym jakbyś przeczytała ze zrozumieniem mój komentarz, to byś się tak nie żachnęła strasznie, bo napisałam przecież, że powody, dla których ludzie chcą brać udział w takich spotkaniach, są dwojakie: poznawanie innych, ale słuchanie słowa tez.
Jednak może nie wszystkim odpowiadać taka forma poznawania się takiego trochę na siłę jednak.
Z doświadczenia własnego wiem, że po pewnym czasie tworzy się na takich zjazdach coś w rodzaju biura matrymonialnego i polowania na męża/żonę.

Magdalena
Magdalena
10.01.17 12:30
Reply to  Elizabeth

@Elizabeth, Co jest zatem wg Ciebie celem takiego przedsięwzięcia? 🙂

Elizabeth
Elizabeth
09.01.17 18:46

Magdaleno, wybacz, jeśli uraziłam Cię moim, ach, jakże niezrozumieniem tejże szlachetnej „idei”. Ale nie wszyscy musimy sobie spijać z dzióbków na tym forum. To, że większość ma podobne zdanie jak Twoje, to nie znaczy, że mniejszość nie może wypowiedzieć swojej opinii.

JestemZa
JestemZa
09.01.17 10:01

Popieram, dobry pomysł. Ale jeśli chodzi o miejsce, to może lepiej w takim, do którego można łatwo dojechać z każdego miejsca Polski (zwł. pociągiem) – np. Częstochowa, Warszawa, Kraków, Łódź – nie zapominajmy, że jednak wybierać się tam będą osoby samotne (pewnie głównie kobiety) i to jest kwestia bezpieczeństwa (by nie tułać się samotnie do jakichś małych miejscowości z trudnym dojazdem). Gdyby nie ten argument, o którym piszę, to z takiej okazji jak spotkanie w celach poznania się polecałabym na takie spotkanie Leśniów (Sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin). W tym roku przypada też 100.rocznica objawień fatimskich, więc także Trzebinia (Sanktuarium… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
08.01.17 12:37

Witam, jak tak czytam te posty to zauważam, że ile ludzi tyle pomysłów, poza tym nikomu nie dogodzi, a Pan moderator stara się mimo wszystko urealinić pomysł na rekolekcje dla samotnych wg możliwych kryteriów (możliwych czasowo, lokalowo i organizacyjnie , bravo 🙂
Korzystając z mozliwośc wpisu podziele się i swoim zdaniem na ten temat: pomysł na rekolekcje dla samotnych jest okej. To żadna nowość, ale jednocześnie na pewno nie szkodliwy. Duzo zalezy od nas samych, tzn co chcemy wynieść z tak spędzonego czasu dla siebie. Pozdrawiam serdecznie

Lucyna Racka
Lucyna Racka
05.01.17 10:48

Równie dobrze tutaj w komentarzach możnaby sie „sparować” ale nic nie zastąpi realnego kontaktu z drugim człowiekiem 🙂

Elizabeth
Elizabeth
04.01.17 21:05

Nie zda to egzaminu, ale jeśli już to koniecznie podział na grupy wiekowe z równym parytetem kobiet i mężczyzn zamiast luźnej i nieprzemyślanej zbieraniny, ale i tak uważam, że takie zloty nie mają sensu większego. Podzielam zdanie Agnieszki, a wiadomo, ze ludzie jada tam po to, żeby raczej kogoś poznać, a nie tylko słuchać konferencji, choć to tez.

Magdalena
Magdalena
04.01.17 22:39
Reply to  Elizabeth

A co jest w takim razie celem takiego wydarzenia, tym „egzaminem” do zdania? „ludzie jada tam po to, żeby raczej kogoś poznać, a nie tylko słuchać konferencji, choć to tez.” – chyba taka jest idea – żeby umożliwić osobom wierzącym spotkanie się, poznanie, co okazuje się trudne w dzisiejszym świecie z jakichś powodów. Konferencji mam full w internecie i nie tylko, nie muszę jechać na rekolekcje, by posłuchać czegoś wartościowego. Tak, niezbędne jest odpowiednie prowadzenie takiego spotkania (najlepiej w duchu teologii ciała), ale dlaczego wzdrygać się przed uznaniem, że tak, to wydarzenie mające na celu dać ludziom się poznać? Moim… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
05.01.17 16:04
Reply to  Magdalena

Bardzo trafne spostrzeżenie Magdaleno.

Ewa
Ewa
04.01.17 18:39

Marku, świetny pomysł, też o tym myślałam kilka miesiecy temu. A co maja zrobić osoby rozwiedzione, samotne w wieku 50+ ? Czy takie osoby też mogą wejsć do projektu ?

carola
carola
03.01.17 20:40

Dwa lata temu przeżywałam w moim niesakramentalnym związku kryzys. Zaczęłam się modlić Nowenną Pompejańską o to by mój ukochany wrócił do swojej ślubnej żony. Pan Bóg ku mojej zgrozie wysłuchał moich próśb. I chociaż teraz jest mi ciężko z powodu samotności, wiem że tak miało być.

Piotr
Piotr
03.01.17 17:10

Jestem na TAK ☺ Świetny pomysł

Aguska
Aguska
02.01.17 23:41

Popieram pomysl ale moze przyspieszyć termin? Np w ferie zimowe ?

Emilia
Emilia
02.01.17 22:39

Wspaniały pomysł. Gdzie można śledzić informacje na temat terminu,żeby nie przegapić?

Anna
Anna
02.01.17 21:57

Czy osoby starajáce się o unieważnienie małżeństwa również mogłyby uczestniczyć??

Matt
Matt
02.01.17 21:09

Bardzo dobry pomysł brawo dla autora!!

Marcin
Marcin
02.01.17 20:20

Pomysł świetny. Jak tylko to przeczytałem pomyślałem sobie „chętnie bym wziął w tym udział” jednak nie jestem pewien czy bym znalazł tam kogoś z mojego wieku (18l.)

Lukasz
Lukasz
02.01.17 19:54

Witam! Właśnie czekałem na takie rekolekcje – to coś dla mnie, normalnie strzał w dziesiątkę. Dla mnie najlepiej byłoby gdzieś niedaleko od lotniska, mieszkam w Anglii i pisze się na te rekolekcje. Okres wakacyjny myślę że to dobry czas. Ile to by trwało? Ja osobiście co najmniej 2 noce bym spędził. No i fajnie by było żeby dla przyjezdnych z daleka było zakwaterowanie na noc (hotel, pokoje). Jeśli chodzi o wiek myślę, że wszyscy razem na rekolekcjach. Dzielenie w grupy jest dużo trudniej zorganizować i będziemy z góry podzieleni, a tak będziemy mieli nieograniczone możliwości pomodlenia się i porozmawiania razem.… Czytaj więcej »

Pureczka AP
Pureczka AP
02.01.17 18:53

Jak najbardziej jestem za ☺

73
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x