Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Karolina: Maryja pomogla mi w najtrudniejszych chwilach

Chcialabym podzielic sie z Wami moim swiadectwem. Nowenne pompejanska odmowilam zaledwie jedna, ale widze, ze rozaniec ma ogromna moc. Maryja pomogla mi w najgorszych chwilach, obecnie odmawiam nowenne za inna osobe, ale czuje ,ze Maryja przemienie mnie tez.

My naprawde jestesmy bardzo slabi i grzeszni, ale Maryja nas prowadzi i pomaga. Wystarczy zaufac jej matczynej opiece. Ona uratowala mnie i moje malzenstwo, moja rodzine przed rozpadem. I choc sa czasem zle chwile, Maryja potrafi wyciagnac z najwiekszego dolka. Totus Tuus Maryjo! Miej w opiece cala moja rodzine, mnie, moich najbliszych, rodzicow, tesciow, znajomych i przyjaciol. Chwala Panu za Jego milosierdzie i za cuda, ktore uczynil dla nas!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
aneta
aneta
27.01.17 01:05

Pani Dorotko! Polecam gorąco akt oddania się Panu Jezusowi przeciw niepokojom i trudnościom, a także książkę pt.”Moc uwielbienia” Merlin R.Carothers

aneta
aneta
27.01.17 00:47

Oczywiście, że Matka Boża nas nie zostawi bez opieki. Życzę wszystkim wiary i wytrwałości w modlitwie.

rudzia
rudzia
25.01.17 20:38

Zachęcam wszystkich do odmawiania nowenny. Maryja wszystkich wysłucha i pomoże. Ja miałam problemy w małżeństwie mąż znalazł sobie inna kobietę i oznajmił mi żebym ogarnęła sie i żyła swoim życiem a on swoim. Wpadłam w rozpacz. Po 14 latach chciał odejść. Prosiłam tłumaczyłam bo mamy dwoje dzieci ale nic nie pomagało. Postanowiłam sie modlić i znalazłam w internecie nowennę nie do odparcia. Postanowiłam ja odmawiać w intencji naszego małżeństwa. Początki byly trudne. Kiedy sie modliłam mąż przyszedł i powiedział po co ty sie modlisz przecież i tak nic nie zmienisz. Przerwałam nowennę załamana stwierdziłam ze to nie ma sensu ale… Czytaj więcej »

Dorota
Dorota
25.01.17 20:13

Ja walcze o małżeństwo nie mam sil czasami chce sie poddac ale kiedy czytam takie swiadectwo jak twoje to tak bardzo dodaje sil.Modl sie kochana i dziekuj Panu Bogu Jezusowi Maryi za tak wielka łaske.Mi modlitwa uratowala zycie byl taki moment kiedy tak bardzo bolało ale w pewnym momencue jakbym uslyszala glos nie poddaj się zly strasznie daje o sobie znac im wiecej sie modle tym bardziej atakuje a ja wtedy spokojnie wysluvhuje wszystkiego tak jak by Maryja trzymala mnie za reke i mowila nic nie mow badz cierpliwa a potem slysze to samo od mojej coreczki mamusiu nic nie… Czytaj więcej »

magdalena
magdalena
25.01.17 18:54

Chwała Panu! 🙂

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x