Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

E: Kochani!!!! Widziałam tyle świadectw

Jestem w trakcie drugiej Nowenny. Pierwszą zaczęłam dzięki Mężowi, który namawiał mnie juz wcześniej do odmawiania (ale ciagle wydawało mi się ze nie jest w ogóle możliwe żebym dała rade!) i dzięki wspólnej Nowennie Ojca Adama Szustaka, która przekonała mnie, że właściwie czemu nie spróbować. Kochani!!!! Widziałam tyle świadectw, w których osoby nie chciały zacząć bo myślały ze nie podołają! Udało się!

Odmawiałam ciagle, przez cały dzień, robiąc inne rzeczy, odbierając dzieci z przedszkola, zmywając, wywieszając pranie, jadąc samochodem, okazało się to kwestią organizacji czasu i musze przyznać całkiem do ogarnięcia. Nie byłam przekonana do efektów a zyskałam wewnętrzny spokój, który ułatwia mi funkcjonowanie w rodzinie, radość z rzeczy codziennych i więcej pokory. Bardzo się cieszę, ze zdecydowałam się w końcu i jest tyle intencji, w których chciałabym jeszcze Ją zmówić. Zachęcam Was wszystkich gorąco! Polecam rownież „langusta na palmie”, znajdziecie tam odpowiedzi na wszystkie watpliwości związane z Nowenną i krótkie codzienne motywacje 🙂 Dziękuje Ci Matko!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x