Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List od Anety – Prośba o dar rodzicielstwa

Z mężem staramy się o dziecko od 4 lat. Raz nam sie udało ale niestety poroniłam ciaże w 8 tygodniu.17 listopada zaczęłam odmawiać moja pierwsza nowennę z prośba o dar rodzicielstwa. I jakie było moje zdziwienie gdy 10 grudnia test wyszedł pozytywny. Nie mogłam uwierzyć że zostałam tak szybko wysłuchana.

Gdy zaczęłam cześć dziękczynną wszystko zaczęło się sypać i walić. Mąż miał stłuczkę. Później zbił szybę przednią w aucie. Ja brałam luteinę i pomyliłam ją z inna tabletką (na szczęście udało mi się ja zwymiotować). Badanie usg 21.12 wyszło dobre widoczny pęcherzyk. Powiedzieliśmy rodzinie w wigilie. Drugie usg miałam 27.12 bo w świeta zaczełam delikatnie plamić i lekarz stwierdził że tam nic nie ma. Nic wszystko zniknęło. Dostałam skierowanie do szpitala tam powtórne badanie i nic nie ma. Na następny dzień znowu usg dla pewność i niestety skierowanie na zabieg. Kilka dni szczęść i teraz czas łez i rozpaczy. Wytrwałam w nowennie chociaż była to moja najcięższa modlitwa w życiu zwłaszcza gdy poroniłam. Miałam ochotę rzucić różaniec w kąt i już nigdy go nie odmawiać. Można by powiedzieć same nieszczęścia. W tym wszystkim byłam blisko z mężem mogłam na niego liczyć w każdej chwili zawsze był ze mną. Odczekam jakiś czas i zacznę kolejna w tej samej intencji.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Daria
Daria
14.01.17 15:44

Po przeczytaniu tego świadectwa same łzy napłynęły mi do oczu.Jak ciężka, długa i wyboista jest droga do naszego upragnionego celu. Życzę wytrwałość i miłość ze strony Matki Boskiej niech ma was w swojej opiece

Agnieszka
Agnieszka
14.01.17 12:28

jesteście już bardzo blisko dzieciątka Pan Bóg to Król Paradoksów wszystko przekuwa w zwycięstwo Dużo Milości Pierwszą ciąże poroniłam samoistnie musiałam wszystko odpłakać ale dzięki temu zrozumiałam jaki dziecko to ogromny dar i skarb Pozdrówka

Iwona
Iwona
14.01.17 11:27

Pań Bóg nas doświadcza, każdy nosi z nas swój krzyż, ale każde doświadczenie ma nas umacniać. Nie poddawaj się, Matka Boża jest z Tobą i Twoją rodziną. Niech Pan Bóg błogosławi Waszej Rodzinie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x