Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marzena: Moja ostatnia Nowenna

Nowennę Pompejską prawie nieprzerywanie odmawiam od ponad półtora roku w wielu intencjach. Część z nich została wysłuchana przez Maryję, część nie. Natrafiłam na nią kiedy szukałam jakiejś pomocy po niespodziewanym odejściu ode mnie chłopaka…

Odmawiając te kilkadziesiąt Nowenn został mi dany spokój, wewnętrzny spokój (został on zakłócony w tym roku, jakoś w czerwcu – lipcu) oraz strata w wiarę człowieka. Tak… Uświadomiłam sobie jak ludzie są podli… czy będę zmawiać Nowennę czy też nie, nie zmienię podłości, fałszywości, zachłanności ludzkiej, ich egoizmu. Zmawiałam Różaniec za wielu ludzi, którzy szkodzili innym… po wielu miesiącach od moich modlitw, nadal oni krzywdzą innych, nadal sprawiają ból. Miałam nadzieję, że Matka Boska odmieni moje życie, że może nie zostaną wysłuchane moje prośby, ale przynajmniej będą mnie otaczać ludzie dobrzy, że będę dostrzegać sprawiedliwość Bożą. Zmawianie Nowenny przyniosło wręcz odwrotny skutek. Nie mam już siły patrzeć na to wszystko. Dlatego właśnie skończyłam moją ostatnią Nowennę Pompejską. (Mam koleżankę w pracy, bardzo inteligentna, uczynna, pracowita, w każdą niedzielę i święta chodzi do kościoła, bardzo religijna osoba. Wszystko co złe się jej czepia… Choroba, mąż ją zdradzał, rozwód, problemy z dzieckiem, problemy w pracy… Natomiast wiele ludzi nie dorasta jej do pięt i nie borykają się z tymi problemami… )

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
Paulina
18.12.16 13:11

Zaufaj Panu! On nie spełnia wszystkich naszych próśb. Robi natomiast to, co jest dla nas najlepsze. Czasami ciężko zrozumieć Jego plany, ale On wie co robi. Wytrwałości, nie lękaj się.

Agnieszka
Agnieszka
07.12.16 12:10

Twoje świadectwo mimo wszystko jest dowodem na istnienie Pana Boga skoro Twoja koleżanka z Niego nie zrezygnowała tylko Ty, która przecież tyle przechodzi. Dużo piszesz o innych mało o sobie .Swiat trzeba zaczac zmieniac od siebie. Zycze Ci spotkankia z Panem Bogiem jak się go szuka to przyjdzie namacalnie. Tak naprawdę to ON JEST BLISKO TYLKO GRZECHY NAM GO ZASŁANIAJĄ POZDRÓWKA WSZYSTKIEGO DOBREGO

Dolores Buczek
Dolores Buczek
05.12.16 16:44

Moje dziecko Możesz mnie nie znać, ale Ja wiem o Tobie wszystko (Psalm 139.1) Wiem kiedy siedzisz i kiedy wstajesz (Psalm 139.2) Znam wszystkie Twoje drogi (Psalm 139.3) Nawet wszystkie włosy na Twojej głowie są policzone (Mateusz 10.29-31) Ponieważ zostałeś stworzony na mój obraz (Rodzaju 1.27) We mnie żyjesz, poruszasz się i jesteś (Dzieje Apostolskie 17.28) Bo jesteś moim potomstwem (Dzieje Apostolskie 17.28) Znałem Cię zanim zostałeś poczęty (Jeremiasz 1.4-5) Wybrałem Ciebie gdy planowałem stworzenie (Efezjan 1.11-12) Nie byłeś pomyłką (Psalm 139.15) Wszystkie Twoje dni są zapisane w mojej księdze (Psalm 139.16) Określiłem dokładny czas Twojego urodzenia i miejsce zamieszkania… Czytaj więcej »

Emek
Emek
05.12.16 12:42

No i te słowa Jezusa można źle z interpretować mena bo większość zacznie kojarzyć tak że tutaj muszę cierpieć aby tam po śmierci być szczęśliwy a to jest bzdura Bóg chce abyśmy byli szczęśliwi już tutaj za życia a te trudności służą aby nawrócić nas do Boga aby nam szczęście dał Jego wola w naszym życiu jest szczęściem, a z tym dawaniem czego człowiek chce to nie jest dawanie mu szczęścia słyszałem kiedyś że jeżeli Bóg chce kogoś ukarać to spełnia jego marzenia i tak jest nie we wszystkich przypadkach ale większości tak jest wystarczy spojrzeć na tych ludzi którym… Czytaj więcej »

mena
mena
04.12.16 23:27

P.Jezus do św. Faustyny mówił ,że przemawia do człowieka na różne sposoby przez wyrzuty sumienia ,cierpienia niepowodzenia aby się tylko człowiek nawrócił. Lecz gdy dana osoba udaremnia wszystkie wysiłki Boga,
Bóg go pozostawia samemu sobie i daje mu wszystko co chce.Ale wieczności z Nim przebywać nie będzie.
Więc do nas należy decyzja czy lepiej znosic tu trudy życia a wieczności być szczęśliwymi czy tu cieszyć się a wieczności cierpieć.

alik
alik
04.12.16 22:16
Grazyna
Grazyna
04.12.16 21:57

Najważniejsze aby Pan Bóg był na pierwszym miejscu,resztę oddajmy Bogu

Mariusz
Mariusz
04.12.16 21:46

Odnośnie chorób, to POLECAM wszystkim nauczanie Andrew Wommacka – „Bóg chce żebyś był zdrowy”. Dostępne na YT.

Agata
Agata
04.12.16 21:45

tYLKO DLACZEGO JEDNI MODLĄ SIĘ W RÓŻNYCH INTENCJACH NP ZDROWIA,ŁASKI MACIERZYNSTWA CZY NAPRAWY MAŁŻENSTWA I ŻADNA NOWENNA NIE JEST WYSŁUCHANA(WIEM ŻE TO NIE KONCERT ŻYCZEŃ)ALE WSZYSTKO SIĘ POGARSZA TO OSOBY KTÓRE WYMODLIŁY WIELE INTENCJI NIE ZROZUMIEJĄ UCZUCIA CHOĆ WIEM ŻE TO ZŁY CHCE ZNIECHĘCIĆ ALE CHOĆ JEDNA RZECZ BY MOGŁA SIĘ W ŻYCIU UŁOŻYĆ.

Małgorzata
Małgorzata
04.12.16 21:19

Niespokojne jest serce człowieka nim nie spocznie w Bogu.Doświadczyłam tego i wiem,że serce nie spocznie w pieniądzach,karierze,domach ani w samochodach.Pozdrawiam.

Joanna
Joanna
04.12.16 21:06

Nie ustawaj w modlitwie!!! Bog jest dobry i On nie jest sprawca zla! Wrecz przeciwnie- jest najwieksza Miloscia, Lekarzem, Droga….Skad wiesz, co wkrotce moze sie wydarzyc w zyciu tych, ktorzy zyja bez Boga. Ja jak oddalam zycie Jezusowi – (obejrzyj Dotyk Boga), zycie moje jest pelne Bozych blogoslawienstw i zmienia sie na lepsze. Ludzie wkolo mnie tez. Ci co mnie krzywdzili poprzez slowa, ignorancje, brak milosci zmienili sie w stosunku do mnie na tyle, ze juz tak bolesnie mnie nie rania. Modle sie za nich, przebaczylam i jestem wolna. Ale bez Jezusa nie byloby to mozliwe. Dlaczego chcesz zrezygnowac z… Czytaj więcej »

Jancio
Jancio
04.12.16 20:47

Nie poddawaj się. Życzę dużo sił, niech Matka ma cię w swojej opiece a jej Syn błogosławi każdego dnia.

Bedzie dobrze!
Bedzie dobrze!
04.12.16 20:36

Dobra odpowiedzą na stwierdzenie ze Ci którzy się nie modlą jest piosenka zespołu T.love Lucy. Szatan da Ci wszystko, a później zabierze mocno uderzając duszą o dno. Nie przerwaj modlitwy lecz czekaj.

Marta
Marta
04.12.16 19:40

Tak naprawdę nigdy do końca nie wiemy, co siedzi w drugim człowieku. Jednym udaje się wszystko bez Boga, innym jest ciężko w życiu z Bogiem. Ale czy Ci pierwsi tak naprawdę żyją zgodnie ze swoim powołaniem? Czy rzeczywiście wypełniają Plan Boży? Wydaje mi się, że poniekąd nie. Sama często się zastanawiam dlaczego tak jest. Dlaczego Ci, co nie chodzą do Kościoła, nie modlą się, dlaczego jest im tak dobrze w życiu. Ale po chwili zadaję sobie kolejne pytanie: czy to szczęście nie jest złudne? Wydaje mi się, że prawdziwe szczęście rodzi się we wnętrzu człowieka, natomiast zauważyłam, że innym do… Czytaj więcej »

...
...
04.12.16 19:37

Nie ma co myśleć, że nasze prośby zostały niewysłychane. Może jeszcze będą lub może nawet nie jesteś w stanie sprawdzić/zauważyć, że pomogły. Moim zdaniem nie ma też nic złego w tym, że chcesz „odpocząć” od nowenny. Na pewno modlisz się też w inny sposób… Grunt, to się nie odwracać ani nie obrażać na Boga, bo my nie widzimy z tak szerokiej perspektywy jak On…

Jan
Jan
04.12.16 19:21

tak właśnie postrzegamy ludzi , i tak niestety często jest…
Ale nie zawsze. Moja modlitwa za szefa pomagała , zwykłe dziesiątki różańca
. Tajemnica krzyża jest dla nas nieodgadniona…….
Masz rację , że takie sytuacje zniechęcają. Może koleżanka komuś nie wybaczyła czegoś , może Ty?
Brak przebaczenia jest jak ściana , przez którą nasze modlitwy nie mogą przejść………
Pozdrawiam serdecznie………..

...
...
04.12.16 19:18

Doskonale Cię rozumiem.Nie wierzę w działanie Nowenny Pompejanskiej ani innych modlitw. Też ja odmawialam wielokrotnie.Nie tylko nie zostałam wysluchana ale wszystko sprzysiega się przeciwko mnie.Bardzo się zawiodłam.

Dorota
Dorota
04.12.16 19:15

Przecież każdy z nas tak ma, nigdzie nie jest idealnie, ale chcesz się poddać? Chcesz sprawić radość rogatemu? On tylko na to czeka. Nie rezygnuj!!! Tym zasmucisz tylko Matkę Bożą.

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x