Chcę złożyć świadectwo z odmawiania nie do końca 3 nowenny pompejańskiej przeze mnie. Trzeciej nie ukończyłam z pewnego powodu i chcę ją kontynuować od początku po Świętach. W trakcie odmawiania drugiej bardzo głęboko się wczułam i bardzo przeżywałam intencje w której się modliłam.
W odmawianiu pierwszej części różaniec został zerwany i zły chciał we mnie wywołać niepokój.Miałam także koszmary nocne z których budziłam się przerażona i przestraszona. Ja jednak kontynuowałam i zmówiłam drugą nowennę od początku.Jestem jeszcze młoda osobą ,bo mam 22 lata i dopisuje mi samotność.Jeszcze się kształcę i mam nadzieję ,że Maryja pokieruje mnie na właściwą drogę życia.W młodości miałam pewne wątpliwości co do wiary i odeszłam od Boga,modliłam się za mało.Po swoim nawróceniu moje serce z tęsknoty do Boga aż prawie pękało. Kocham bardzo Pana Jezusa i Najświętszą Panienkę. Odmawiałam w między czasie modlitwy do Św. Charbela ,Św. Łucji,Św.Rity. W mojej rodzinie zaczęły dziać się przemiany i poszczególne osoby dostały wypraszane przez siebie łaski. Nie wszystkie ,ale te ,które były w danej chwili im najbardziej potrzebne.Bądźmy cierpliwi. Ufajmy Matce Boskiej Pompejańskiej .
Jestś bardzo młoda ,a zarazem mądra ,trwaj dalej .