Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dawid: To już rok jak odmawiam Nowennę Pompejańską

To już rok jak odmawiam Nowennę Pompejańską. I stwierdziłem że to był najlepszy rok w moi życiu. Wszystko się zaczęło mniej więcej w listopadzie 2015 roku kiedy byłem na dnie problemy z każdej strony myśli samobójcze… bezsens życia itp. I tak gdzieś trafiłem na filmy z Ks Piotrem Glasem i dowiedziałem się o Nowennie Pompejańskiej i zacząłem odmawiać 1 grudnia 2015 roku. Modliłem się w wielu intencjach czasami nawet 2 Nowenny odmawiałem na raz.

Moje życie bardzo się zmieniło zbliżyłem się do Jezusa wyspowiadałem najgorsze rzeczy z mojego życia. Przyjąłem Szkaplerz oddałem się w niewole Matce Najświętszej przez traktat świętego Ludwika i być może jestem najgorszym sługą Matki Najświętszej to czuję jej opiekę w moim życiu. Wiele spraw się układa i prostuje i choć nadal czekam na spełnienie niektórych intencji czasami tracąc nadzieje słyszę zaufaj poczekaj na wszystko przyjdzie czas. My byśmy chcieli w życiu wszystko już teraz często nawet przed skończeniem Nowenny a przecież cierpliwość to cnota. Matka Boża chce nam dać w życiu to co najlepsze najcenniejsze ŻYCIE WIECZNE więc Starajcie się najpierw o królestwo Boże i Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. W tym roku straciłem wszystkich kolegów i przez jakiś czas przyjaciół ale spotkałem innych bardzo dobrych i pomocnych ludzi na mojej drodze. W tym roku dziewczyna którą bardzo kochałem ożeniła się z innym myślałem że dużo gorzej to zniosę a złożyłem jej nawet szczere życzenia bo wiem że jest i będzie z nim szczęśliwa. Następnego dnia zacząłem nową Nowennę Pompejańska i byłem bardzo zdziwiony gdy zobaczyłem że koniec tej Nowenny wypada dokładnie w rok (1 grudnia 2016) kiedy zacząłem swoją 1 Nowennę odmawiać wzruszyłem się i popłakałem jak małe dziecko bo wcale nie planowałem żeby tak wyszło. Modliłem się za dusze w czyśćcu cierpiące byłem wtedy bardzo rozdrażniony i przy szczepieniu straszne rozwaliłem sobie igłą od strzykawki 2 palce. Ciężko mi było przesuwać paciorki na różańcu. Bardzo lubię modlić się intencją: Matko Boża sama wybierz intencje o którą się modlę, bo Ona wie co dla nas jest najbardziej potrzebne w danej chwili.Polecam również Koronkę do Bożego Miłosierdzia i Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. I Tajemnicę Szczęścia I pamiętajcie że życie tu na ziemi to jest cały czas ,,walka duchowa” o to co czeka nas po tamtej stronie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
26.10.19 12:48

Ja już nie mam siły na nic…

charismaticrenewalpearls
charismaticrenewalpearls
30.12.16 10:57

Okropnie mi przykro, ze tyle musiales przejsc. Moja historia jest bardzo podobna. Bede modlic siê o to, aby Maryja wyprosila Ci szczescie, ktore znacznie zrekompensuje bolesne doswiadczenia. Z Panem Bogiem:)

Bożena Szpura
Bożena Szpura
29.12.16 23:11

Przyjąć szkaplerz to znaczy co-coś nosić na szyji,jakąś nodlitwę codziennie mówić czy co.Sory ale nic nie wiem.

Maria
Maria
29.12.16 21:41

No no, taki młody człowiek, a tak dojrzały duchowo 🙂 Niech Ci Bóg błogosławi w życiu.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x