Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Uzdrowienie życia

Do Różańca Świętego doprowadził mnie św. Ojciec Pio. Zawsze był mi jednym z najbliższych świętych i gdy zwracałam się kolejny raz o pomoc w trudnych problemach nagle zapragnęłam wziąć do ręki różaniec..

Tamten problem dotyczył bardzo bolesnego konfliktu rodzinnego, który ciągnął się praktycznie 8 lat, było ogromnie wiele żalu, pretensji i nienawiści..

Po odmówieniu pierwszego Różańca Świętego w moim życiu, poczułam, że czas się pojednać i sama udałam się do osób z którymi byłam skonfliktowana, co wcześniej wydawało mi się zupełnie niemożliwe. Czułam, że Matka Boża pcha mnie aby wyciągnąć rękę. I rzeczywiście – ręka nie została odepchnięta. To jest niesamowite – że zacietrzewiony konflikt, który wydawał się nie do rozwiązania, po prostu zniknął. Tak jakby ktoś rozwiązał węzeł, coś złego w końcu puściło i odeszło…

Kolejna łaska, to uzdrowienie z depresji i stanów lękowych, czuję , że otrzymałam nowe życie.

Radość, która mnie przepełnia jest nie do opisania i za to dziękuję Matce Bożej, Jezusowi i Wszystkim Świętym.

Owszem, było trudno i nie mogę powiedzieć, że nie zdarzyło mi się upaść. Ale to, czego doświadczyłam od Matki Bożej jest nie do opisania, moje wnętrze zmieniło się i napełniło pięknem, radością płynącym od Matki Przenajświętszej. Otrzymałam ogromnie wiele łask, nie jestem w stanie chyba nawet wszystkich wymienić..

Wszystkim polecam Nowennę Pompejańską, nie wahajcie się!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kinga
kinga
03.12.16 15:28

Myślę i blagam wszystkich i modlitwę bo ja nie zaznalam żadnych łask cudownych …..żyje tylko fizycznie …..

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x