Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Refleksja po odmówieniu nowenny

Witam, zobowiązaniem modlących się nowenną pompejańską jest złożenie świadectwa. Ja takiego nie złożyłam, choć modlitwę zakończyłam w wakacje. Uznawałam, że nie została wysłuchana i czekałam na to, kiedy to się stanie. Oczywiście za niepowodzenie obwiniałam siebie samą, swoją niedoskonałą modlitwę – nienależyte skupienie, przerywanie żeby podejść do płaczącego dziecka, modlitwa z dzieckiem na ręku.

Modliłam się w bardzo konkretnej intencji mojego rodzinnego domu – żeby mój brat zechciał wziąć na siebie po wielu latach współodpowiedzialność finansową, żeby utrzymanie domu nie było na barkach rodziców. Świateł w tunelu nie widzę, tata zaczyna mówić o sprzedaży domu – uznałam więc nowennę za niewysłuchaną, ale dziś pomyślałam sobie, że pewnie otrzymałam jej owoce, choć w innej dziedzinie życia. Kiedy odmawiałam modlitwę, miałam okres podejmowania trudnych decyzji w sferze duchowej. Myślę, że właśnie nowenna uchroniła mnie przed pójściem niewłaściwą drogą. Dlaczego właśnie dziś o tym piszę? Bo dzisiaj pobrałam aplikację do odmawiania nowenny, którą chcę zacząć w zupełnie innej sprawie, choć mam poczucie niedokończenia i niepozałatwiania poprzedniej.

Życzę wszystkim modlącym się wytrwałości.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
07.12.16 12:31

Witam modle sie w drodze bawiac wnuki tam gdzie moge i nie zawsze na kolanach .Laski dostajemy wedlug Woli Bozej ,modle sie za syna od maja 2015 roku a laski splywaj teraz powoli za co jestem wdzieczna Matce Bozej ze zanosila je do swojego syna Jezusa . Na poczatku otrzymalam ja najwiecej lask i musialam sie nawrocic co robie do dzisiaj kazdego dnia odkrywam nowe modlitwy itd. Zaufaj Maryi bez ograniczen a laski beda splywaly ,moja cierpliwosc zostala wynagrodzona .Nie znaczy to abym byla bez trosk kazdego dnia cos sie wydarzy, ale wole ze nie idzie wszystko dobrze bo latwiej… Czytaj więcej »

Agata
Agata
06.12.16 22:46

Aniu nie powinnaś obwiniać siebie, każdy jest tylko człowiekiem i modli się tak jak potrafi. Sama modle się usypiając córeczkę czy w drodze a mimo to Maryja uprosiła wiele łask. Z pewnością wkrótce Twoje intencje się spełnią,ale widocznie musisz jeszcze cierpliwie poczekać;)

basia
basia
12.12.16 16:02
Reply to  Agata

Drodzy i kochani jestem w wielkiej rozpaczy bo moja Nowenna nie została wysłuchana gdy modliłam się o uzdrowienie brata bo po wypadku w pracy był bardzo chory był w spiączce 3 tygodnie wyzdrowiał cudownie ale po 2 miesiacach pobytu w domu dostał goraczki okazało się że został zarazony jeszcze na OIOM straszną bakterią która umiejscowiłą sie w sercu uszkodziłą go i zmarł mój brat . Njgorsze jest to że zaczęłam sie modlić za niego NP w 4 dniu tej nowenny odszedł od nas część błagalna miała sie skończyć w samo Boze Narodzenie . Proszę pomóżcie mi bo mi serce pęka… Czytaj więcej »

Dominik
Dominik
15.12.16 21:01
Reply to  basia

Jestem w trakcie odmawiania swojej drugiej Nowenny Pompejańskiej w życiu. Podczas tej nowenny już dwa razy się zniechęciłem i chciałem się poddać ale jednak zdałem sobie sprawę, że trzeba wierzyć, że będzie dobrze. A to zniechęcenie to dzieło Szatana, który się wścieka na różaniec i próbuje nas od tego odwrócić. Mimo wszystkich przeciwności losu trzeba dalej się modlić i wierzyć, że wszystko bedzie dobrze. Trzymaj się!

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x