Pragnę podziękować Matce Bożej za uzdrowienie mojej siostry z choroby skóry(łuszczycy).Lekarze mówili,że jest bardzo trudnym przypadkiem,że łuszczycę da się tylko zaleczyć a z racji,że jest to choroba immunologiczna to pod wpływem spadku odporności będzie powracała.
Odmówiłam Nowennę w intencji jej uzdrowienia i Matka Boża wysłuchała.Mija drugi rok,choroba nie powróciła,siostra w międzyczasie urodziła zdrowego synka a i ja otrzymałam w czasie odmawiania Nowenny wiele łask.Po 17-tu latach naprawiły się moje relacje ze szwagierką.I jeszcze kilka słów dla tych ,którzy martwią się jakością odmawiania.Szło mi bardzo ciężko,brałam różaniec i natychmiast pojawiało się 1000 myśli dnia codziennego.Zdarzały się i łzy,kiedy przychodziła myśl”Jak Ty chcesz żeby Matka Boża Ci pomogła jak Ty tak się modlisz,nie potrafisz się skupić?”.Teraz wiem,że najważniejsze jest odmawianie i nie rozpamiętywanie tego,że gdzieś uciekały myśli.Matka Boża widzi nasz trud i błogosławi.
PS 23 LATA TA CHOROBA GO NIEOPUSZCZALA JEDYNIE SIE NASILALA
Rok temu modlilam sie ogolnie nie o zdrowie maz chorowal na luszczyce ostatnie lata z lozka sciagalam -platy -odkurzaczem po kilku tygodniach zauwazylam ze maz ma cialo bez platow ,ani 1 sladu Lekarz powiedzial ze ta choroba niema ani 1 przypadku wyleczenia na swiecie i nieznane jest jej podloze mimo ze medycyna jest tak postepowa i stwierdzil ze to cud bo niema nawet leku na jej powstrzymanie ,znajomej kuzyn mial nawet we wlosach i twarzy platy ,trzeba dbac jedynie o higiene i mocno nawilzac Onlayem TJ. MOJE SWIADECTWO KTORE POWINNAM DAWNO ZLOZYC DZIEKUJE CI MATKO BOZA BO LASKI KTORE ZSYLASZ… Czytaj więcej »
Piękne świadectwo. Chyba każdego odmawiającego dopadają myśli,że modlitwa nie jest doskonała. Najważniejsza jest wiara i postanowienie odmówienia nowenny.wg mnie zawsze lepiej robić coś niedoskonale niż nie robić nic.