Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Bóg dobrze wie kogo nam zesłać!

Tak naprawdę, gdy znowu się coś nie idzie po naszej myśli, człowiek znowu wraca do Boga. Tak też było ze mną.Nowennę odmawiam od grudnia 2015 roku więc to już okrągła rocznica. Od tego czasu odmówiłam ich tylko trzy (jestem w trakcie czwartej). Wiele też zaczęłam ale ich nie skończyłam.

Moje dwie pierwsze nowenny odmówiłam w tych samych intencjach. „O rozpalenie serca”, dokładnie jednej i konkretnej osoby. Dopiero po czasie, długim z resztą zobaczyłam jak głupie to było z mojej strony. Bóg dobrze wie kogo nam zesłać. Nie działa też wbrew woli człowieka.

Jakie wielkie było moje rozczarowanie jak po dwóch nowennach nie działo się w kierunku intencji nic, dosłownie nic. Ale Bóg wiedział co robi. W trakcie pierwszej nowenny pojawił się kontakt z kolegą którym chodziliśmy do szkół w jednym mieście. Znaliśmy się przez wspólną znajomą. Wcześniej kontakt mieliśmy znikomy, widzieliśmy się może kilka razy, w pewnym momencie pomogłam mu w zorganizowaniu materiałów na maturę, więc miałam jego numer. Matura, studia. Zapomniałam prawie o istnieniu człowieka, wylądowaliśmy w dwóch różnych miastach Polski, gdy nagle ten kontakt się odnawia. Zerwał ze swoja dziewczyną odezwał się do mnie i ten kontakt trwa już ponad rok. Gdy mam okazję, poznawać go przez ten czas, tak wiele się uczę. Chłopak ma bardzo ciężki charakter, staram się mu pomagać, jak mogę. Wspierać na duchu. Bardzo się z nim zaprzyjaźniłam, stał się bardzo ważną osobą w moim życiu. Ma problemy z własną oceną. Dodatkowo jest niewierzący. Natomiast uważam, że jest bardzo dobrym człowiekiem. Widzę, że potrzebuje on zmian, motywacji, chęci do życia a ja też uważam, że i Boga. Dlatego moją trzecią nowennę odmówiłam o jego nawrócenie. Nie widzę, zmian, niestety ale może kiedyś, moja modlitwa przyniesie oczekiwany owoc i znowu pójdziemy do kościoła, żeby się pomodlić ale nie tylko ja, ale on ze mną. W jego życiu znowu pojawiają się kolejne zawirowania. Po raz kolejny chwytam za nowennę. Mam nadzieje, że Bóg wysłucha moich próśb i pomoże mu rozwiązać jego problemy. W jego intencji będzie również msza w Pompejach, w pierwszy dzień świąt a następnego dnia, w swoich modlitwach rozpoczynam część dziękczynną. Gdy ktoś mnie pytał czy modlitwa skutkuje odpowiadałam, że moja intencja nie była wysłuchana ale daje inne łaski.

Dziś widzę, że była wysłuchana. Dostałam wspaniałego przyjaciela, od którego usłyszałam setki miłych słów. Wiem, że ma trudny charakter ale mam też nadzieję, że moje dwie kolejne nowenny również będą wysłuchane. Modlę się dalej mimo, że niektórzy mówią, że skoro Bóg raz nie pomógł to inna jest wola. Uważam, że gdyby Bóg chciał naszą znajomość mógłby zakończyć wiele razy a przetrwaliśmy już wiele. Dlatego trwam w modlitwie dalej a nowenna ma naprawdę niesamowitą moc.

Dziękuje

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wioleta
Wioleta
23.12.16 19:50

Aga nie poddawaj się w modlitwie. Choćby brakowało sił. Twoja modlitwa zostanie wysluchana, ale Maryja sama zadecyduje kiedy. Jeszcze wiele razy możesz zwatpic,bo Zły szaleje. Ja jestem w podobnej sytuacji tylko, ze mój narzeczony jest wierzący, ale nie ma bliskiego kontaktu z Bogiem ( pisałam też moje swiadectwo opowiadając o tym). Wiem ze chce już całe życie być z nowenna. Nie zgadzam się z tym, że nie warto wiązać się z osobą niewierzaca bo i ta wierzaca moze kiedys zwatpic i odejsc od Kosciola. Bóg stawia nam na swej drodze różne osoby, bo wie ze modlitwą jesteśmy w stanie je… Czytaj więcej »

Monika
Monika
14.12.16 21:08

Dziękuję za Twoje świadectwo, bardzo mi pomogło 😉

Natalia
Natalia
12.12.16 16:46

Niech Pan Bóg da Ci kochającego mężczyznę!!! Niestety, często słyszę, że katolik powinien być cierpiętnikiem, głupkiem i biedakiem. Podzielę się przestrogą wynikającą z życia mojej Mamy i mojego. Mam około 30 lat i od kiedy pamiętam Mama opowiadała mi, że w wieku kilkunastu lat miała chłopaka, który STRASZNIE ją kochał, był dobry i troskliwy, ale bogaty i go zostawiła, bo pewnie byłyby z tego problemy. Szybko wyszła za Tatę, który był bardzo mało wykształcony, biedny i pochodził z patologicznej rodziny. Bardzo przez niego cierpiałyśmy i dzisiaj jesteśmy wrakami. Ów chłopak Mamy ma szczęśliwą rodzinę i jest troskliwym mężem i ojcem.… Czytaj więcej »

Paulina
Paulina
13.12.16 11:42
Reply to  Natalia

Dziękuję Ci za to co napisałaś <3

Dorota
Dorota
11.12.16 17:08

Moc modlitwy, to właśnie to, każdy może się nawrócić pod jej wpływem, inaczej wszystko byłoby bez sensu. Dużą moc ma modlitwa wystawiennicza. Trwaj dalej w niej. Nie ustawaj. Zobaczysz jakie będą jej owoce. Myślę że wielkie.

Ania
Ania
11.12.16 14:57

On potrzebuje pomocy. Nie ustawaj w modlitwie za Niego, dzięki temu otrzymasz dodatkowe Laski , ale uciekaj z tego związku. Nie wróży on nic dobrego. Ludzie z reguły zmieniają się na gorsze . W związku trzeba realizować swoje Cele , mieć dzieci , poczucie bezpieczeństwa i do tego potrzebny jest prawdziwy Mężczyzna który da oparcie. Inaczej On będzie Twoim dzieckiem którym trzeba się opiekować. Ale modlitwa jak najbardziej wskazana. Polecam Akt Zawierzenia Matce Bożej na Jasnej Górze w 1 sza sobotę miesiąca bo dzieją się Cuda. Jak również Mszę o Uzdrowienie . Ja odmawiam Nowenny i dostałam niezliczone Laski a… Czytaj więcej »

ala
ala
11.12.16 13:34

Pan Bóg pragnie aby jak najwięcej osób mu zawierzyło .Nie potrzebują lekarza zdrowi lecz chorzy i ty Agnieszko skoro podjęłaś trud modlitwy o nawrócenie kolegi to proszę Cię nie ustawaj w modlitwie.On potrzebuje pomocy.Jezus jest naszym Panem.Matko Nasza wstawiaj się za nami.

Ania
Ania
11.12.16 12:53

Myślę że warto modlić się o ta jedna , konkretną Osobę. Intuicja nigdy nas nie zawodzi. Kobieca szczególnie. Jest coś takiego jak Miłość od pierwszego wejrzenia. Prawda jest to co podpowiada nam serce. Miłość to nie jest Droga Krzyżowa. Osoba niewierząca nigdy nie da Ci szczęścia. Zły będzie brał w związku górę a szansę na nawrócenie są równe 0.Bog chce aby Go prosić i wyprosić sobie można wszystko. Ważne aby właściwą Osobę a nie zła która jest daleko od Boga. Stawiaj tylko na dobrych , wartościowych, wierzących Ludzi. Nic innego nie przyniesie Ci szczęścia i satysfakcji. Będziesz cierpiała a problemy… Czytaj więcej »

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x