Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

E: Martwiłam się

Jestem w trakcie odmawiania pierwszej w życiu Nowenny. Intencją jest łaska stworzenia dobrego małżeństwa. Od początku byliśmy dobraną parą z moim chłopakiem, jednak od jakiegoś czasu zaczęły się pojawiać duże trudności – niepokoiły mnie jego cechy i zachowania, bałam się, że być może nie będziemy dobrym małżeństwem.

Martwiłam się, że z mojej strony rownież będą istniały cechy, zachowania, problemy, które staną nam na przeszkodzie. Pierwszą łaską jaką otrzymałam dzięki nowennie jest spokój ! Coś nie do ocenienia dla mnie – wiecznie spiętej i zestresowanie, zalęknionej. Potem nagle mój chłopak zaczął przejawiać zachowania jakich oczekuje się od przyszłego męża. Poczułam, że naprawdę jestem dla niego cenna i darzy mnie ogromnym uczuciem. Sama rownież utwierdziłam się w swoich uczuciach i łatwiej mi pracować nad sobą. Niestety wczoraj w 17 dniu nowenny dowiedziałam się, że jestem poważnie chora. Czekam na wyniki badań stwierdzające obecność komórek rakowych. Nie wiem czy Matka Boska czuwa nade mną i w porę wykrytą chorobę uda się wyleczyć, czy Pan ma dla mnie inny plan… co by się nie działo proszę Was o modlitwę w mojej intencji.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
21.11.16 13:59

I ja sie pomodle. Z Panem Bogiem

Teresa
Teresa
21.11.16 10:31

Tak Gosia masz rację .Alberto jest perłą na tym forum .
Alberto zapraszam Cię na stronę w obroniewiaryitradycjikatolickiej

Gosia
Gosia
21.11.16 09:09

Alberto, jesteś dobrym człowiekiem, dziękuję za takich ludzi

Alberto
Alberto
20.11.16 22:22

Mnie ta choroba zabrala zone, wookolo tylko chorzy przyjaciele, znajomi, wszyscy walcza, niektòrym to sie udaje, prosze sie modlic do sw Judy Tadeusza, niech Pani nie ustaje w modlitwach do Matki Bozej, i wierzy, ze Ona sie za Pania wstawi, bo nastawienie psychiczne jest bardzo wazne a jak sie skonczy pomyslnie ten koszmar moze Pani pielgrzymowac do swietego miejsca, ja sie za Pania pomodle w bazylice Nieustajacej Pomocy Matki Bozej w Turynie, pozdrawiam Alberto

Dana
Dana
20.11.16 21:55

I ja pomodlilam sie za Ciebie

Eliza
Eliza
20.11.16 20:40

Dziękuję za twoje świadectwo. Sama jestem w podobnej sytuacji. Mój związek z moim chłopakiem się rozleciał, a przez pewne rzeczy, które wymagają ze strony nas obojga pracy nad sobą. Od kilku dni odmawiam nowennę pompejańską za mojego chłopaka. Mam nadzieję, że sytuacja się rozwiąże.

ufająca
ufająca
20.11.16 18:50

Ja też się za Ciebie pomodliłam.Będzie dobrze,może to próba wiary i łaska,aby ją umocnić.Nie przestawaj się modlić.Pan Bóg może nas wyprowadzić z wszystkiego.

Honoratka
Honoratka
20.11.16 18:19

Nie lekaj sie Maryja ciebie kocha i ufaj jej i Jezusowi będę się modlić za twoje zdrowie

ala
ala
20.11.16 18:01

Zawierz wszystko naszej najlepszej Matce
pomodlę się za Ciebię.

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x