Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Szczęśliwe narodziny wnuka

Nowenne Pompejańska odmawiałam w intencji szczęśliwego przyjścia na świat mojego pierwszego bardzo oczekiwanego wnuka.

Mateczka wysłuchała mojej prośby i 4 dni temu przyszedł na świat zdrowy i śliczny chłopczyk. Cała moja rodzina cieszy się z dzieciątkiem a rodzice dziecka są w nim zakochani. Chciałabym się podzielić moimi subiektywnymi odczuciami w czasie odmawiania różańca. Otóż w ostatni dzień modlitwy błagalnej NP doświadczyłam wzniosłego dla mnie przeżycia. W trakcie odmawiania modlitwy miałam wrażenie że rozmawiam z Mateczka tak jak się rozmawia z kimś bardzo dla siebie bliskim. To było dla mnie tak wzruszające że całą modlitwę łzy spływały mi z oczu. Obrazek Matki Boskiej Nieustającej Pomocy do którego się modliłam zrobił się jasno- złoty i rozświetlił cały przyciemniony pokój. Stan ten trwał kilka minut do skończenia modlitwy. Uradowana tym widokiem byłam pewna że moja prośba będzie wysłuchana. Namawiam wszystkich do odmawiania różańca. Każdy człowiek modlący się do Matki Boskiej znajdzie pomoc ,pocieszenie i ratunek. Moja następna prośba do Mateczki jest bardzo duża i trudna, ale wierzę że i tym razem będzie wysłuchana

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x