Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Pomoc w bardzo trudnej sytuacji finansowej

Chcę złożyć świadectwo cudu, jaki wydarzył się w moim życiu dzięki Nowennie Pompejańskiej oraz wstawiennictwu Świętych.

Od dłuższego czasu bezskutecznie poszukuję pracy, ale dopiero kilka miesięcy temu zaczęłam się w tej sprawie modlić. Pierwszym krokiem było przeczytanie Dzienniczka siostry Faustyny Kowalskiej, bardziej z ciekawości niż z pobożności. Następnie zaczęłam się modlić różańcem a niedługo potem znalazłam gdzieś informację o Nowennie nie do odparcia. Pierwszą Nowennę w intencji znalezienia pracy odmawiałam w sierpniu i we wrześniu i w tym czasie moja prośba nie została wysłuchana. Krótko po jej zakończeniu rozpoczęłam kolejną Nowennę o pracę, tym razem odmawiam cztery części różańca, właśnie skończyłam część błagalną. W sprawie pracy nic się nie zmieniało a do tego doszły kłopoty finansowe, skończyły mi się oszczędności. Osoby, do których się zwracałam o pomoc odmawiały. Miałam wrażenie, że znalazłam się w sytuacji bez wyjścia a moje problemy zaczną tylko narastać i skończą się katastrofą. W tym najtrudniejszym momencie, oprócz odmawiania nowenny, zaczęłam się modlić do świętych, św. Tadeusza Judy, św. Rity, św. Kajetana, św. Jana Pawła II, a szczególnie do św. Józefa i św. Maksymiliana Kolbe. W pierwszym dniu części dziękczynnej poprosiłam na modlitwie o Słowo i otrzymałam Psalm 98: Śpiewajcie Panu pieśń nową, albowiem cuda uczynił! To było bardzo pomocne i dało mi sporo nadziei, chociaż nadal bardzo się bałam o przyszłość. W desperacji, kiedy nie miałam już sił modlić się w swojej sprawie (intensywnie modliłam się przez 3 miesiące i efektów nie było), nie przerywając Nowenny zaczęłam codziennie odmawiać dodatkowo różaniec i koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencjach, które Matka Boża uzna za najpilniejsze, szczególnie za dusze w czyśćcu cierpiące. Modlę się czasem 3-4 godziny dziennie. Prosiłam także o modlitwę bliskie mi osoby zmarłe z mojej rodziny i z kręgu znajomych, odmawiając za nie różaniec. I wydarzył się pierwszy cud – w momencie kiedy najbardziej tego potrzebowałam dostałam pomoc finansową od znajomej osoby. Co istotne, moja prośba o pomoc została spełniona dokładnie w taki sposób, jak o to prosiłam. Dla mnie jest to jest cud i wyraźny dowód, że Matka Boża wstawia się za nami u Boga i nie zostawia nas w potrzebie. Jestem bardzo szczęśliwa i ufam w dalszą opiekę Bożą. Zachęcam wszystkich do modlitwy różańcowej, modlić się można wszędzie i, chociaż czasem jest bardzo trudno, Bóg nas wysłucha. Jezu ufam Tobie!

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Elżbieta
Elżbieta
30.08.20 22:49

Modlę owytrwanie trudnej sytuacji finansowej

Basia 2
Basia 2
12.11.16 14:17

Pani Aniu. Jest Pani wytrwała, dzielna, pełna wiary osobą. Pukała Pani do wielu drzwi znanych świetych nam osób, proszac o pomoc.Długo to trwało, ale drzwi otworzono i pomoc nadeszła. Sam Jezus powiedział „Zaprawdę mówie Wam, proście, a otrzymacie,szukajcie a znajdziecie, pukajcie a bedzie Wam otworzone” Pani tak czyniła, proszac o łaske i ją sobie wyprosiła.Bogu niech beda wioelkie, wielkie dzięki. Życze radości, wielu łask Bożych w kazdej Pani potrzebie. Bóg zapłac za to świadectwo. Z Panem Bogiem.

Danuta
Danuta
11.11.16 21:32

Tak , wierze że Maryja nie zostawi potrzebujących i oddających się w jej opiekę. Czas w którym się spełnia intencja jest według Jej uznania. Wierzę że wytrwałośc jest nagrodzona. Z Bogiem.

Katarzyna Iwona
Katarzyna Iwona
09.11.16 21:49

W sytuacjach permanentnego braku pracy,najlepsze co można zrobić,to na przetrwanie szukać zatrudnienia jako niania.Sama tak robiłam mieszkając w PL.
Obecnie pracuję zagranicą.Proszę działać.z modlitwą i z Bogiem

Magdalena
Magdalena
09.11.16 20:14

Zapewniam Cię Anno o mojej modlitwie i cieszę się, że zaufałaś w pełni Opatrzności! Mam nadzieję, że za wstawiennictwem Matki Bożej uda Ci się poukładać sprawy finansowe. Szczęść Boże.

Anna
Anna
10.11.16 02:49
Reply to  Magdalena

Bardzo dziękuję!

Dorota
Dorota
09.11.16 19:43

Tak to jest moc modlitwy.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x