Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: Dar zdrowego dziecka

Moja historia zaczyna się w momencie kiedy dowiaduje się że jestem w ciąży. Było to dla mnie zaskoczenie pomimo tego że z mężem zawsze chcieliśmy mieć dziecko ale nie spodziewaliśmy się że to JUŻ.

Choruje na niedoczynność tarczycy od 5 lat, więc wiedziałam że mogę mieć problemy a tu raptem po dwóch miesiacach jestem w ciąży. Mnóstwo wątpliwości, płacz że już nie będzie tak samo, że może jednak nie jestem w ciązy, lęki itd. Nie mogłam dojść do siebie…poszlismy na USG w 8 tyg i lekarz potwierdził że będziemy mieli dziecko, wszyscy się cieszyli poza mną…na kolejne USG kazano mi przyjsć w 13 tygodniu, było to przed naszym wyjazdem na wakacje. Wtedy właśnie dostaliśmy najgorszą wiadomość w Naszym życiu, nasze dziecko ma wysoką przeźierność karkową bo aż 4,5 to albo choroba genetyczna(60%), choroba serca(30%) lub nic(10%). Lekarz zaczal mówićo zespole Downa, Edwardsa czy Pateu. Wtedy zawalił nam się cały świat..Płacz, niedowierzanie, żal, smutek i bezradność. Lekarz kazał zrobić nam badania prenatalne i tak zrobiliśmy. Drugi lekarz to potwierdził Ja w tym czasie zaczełam modlic się do Nowenna Pompejańską, wcześniej o niej słyszałam ale nie byłam zbyt blisko Boga więc się nią nie modliłam. Zrobiliśmy badani krwi i wyniki wyszły bardzo złe-Z. Downa 1:81, Pateu 1:6, Edwardsa 1:4, lekarz stwierdził że amniopunkcja wszystko wyjaśni. Podjeliśmy decyzję z mężem że nie będziemy jej robić, bo i tak nie usunę dziecka a pozatym mam łożysko na przedniej scianie i to byłoby wyższe ryzyko. Mimo że diagnozy były coraz gorsze ja nie ustawałam w modlitwie, tylko ona mi została. Podczas jej odmawiania czułam ogromny spokój i ufność w tym czasie trafiałam na ludzi którzy niesli mi dobra nowinę, wiele osób sie za Nas modliło, nawet zupełnie dla mnie obcy. Na tej stronie trafiłam na świetną dziewczynę, która już wiele razy doświadczała pomocy Matki Przenajświętszej, okazało się że ma taki sam problem jak My i tak się nawzajem wspieramy. Czułam że przez wiele ludzi mówi do mnie Bóg, poprostu to czułam..przez przypadek zaczełam oglądać program Dotyk Boga-są to świadectwa ludzi , którzy dostapili uzdrowienia-coś niesamowitego co pogłebiło moja wiare. Potem byliśmy z mężem na Mszy o Uzdrowienie. To tam przyszedł do mnie Jezus i nic nie było takie jak dawniej. W tym trudnym czasie tak wiele dobrych łask dostąpilismy że trudno zliczyć. Matka Najśwętsza kierowała każdym naszym krokiem. Przyszedł czas kolejenego USG w 22 tygodniu które miało wyjśc źle, jechalismy na nie z mężem w starsznych nerwach ale ufający..mąż włączył radio w samochodzie i akurat w Radiu Maryja pojawilły sie słowa, które nie były przypadkiem, ksiądz mówił że człowiek cierpi, ale wszystko to Bóg potrafi zmienić, bo Kocha człowieka i że każde cierpienie ma sens, wtedy radio się wyłączyło. Był to dla Nas znak…Lekarz zaczał mnie badać znając nasze poprzednie USG i wyniki badań, nie odzywał sie a ja sie modliłam cały czas i mówił że nie umie tego wyjaśnić ale wszystko jest idelanie, dziecko jest w 100% zdrowe, móżg,pęcherz nerki, rąćzki, nóżki itd., a ja płakałam aż kazał mi się uspokoić..Mówił o tym że serce jest zdrowe ogladał je bardzo długo i że nawet jesli byłaby jakas wada to malusieńka. Był w szoku ze przy takich badanich i poziomie przezierności nasze dziecko jest zdrowe. Mówil że są przypadki, których nauka nie potrafi wyjaśnić. Ja wiedziałam kto Nam pomogł. Mimo że dziecko nie urodziło się jeszcze to wiem że jest zdrowe, poprostu to wiem. Całe moje zycie sie zmienilo, dziecko jest dla mnie teraz najważniejsze, Kocham je ponad wszystko i NIC więcej się nie liczy, jestem już innym człowiekiem…Pewnie pisze to wszystko bez składu ale to są moje emocje i uczucia. Do końca życią będę za to dziękować, bo tyle łask ile dostąpiłam nie da się opisać. Kochane przyszłe mamy wierzcie mimo że czasami ciężko i że nie ma nadziei bo jest ktos dla kogo nie ma niemożliwego!!!!!! Dziękuje też osobom z tej strony , które modliły sie za Nas, a o których dowiedziałam się przed przypadek-Matylda DZIĘKUJE! Bardzo proszę żebyście się za Nas dalej modlili to bardzo dla Nas ważne.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
28 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcel
Marcel
15.02.20 18:58

Witam nasz synek miał przeziernosc 10cm. Urodził się cały I zdrowy. Dziękuję Panu Bogu za wysłuchanie wszystkich modlitw. Koronka do Bożego Miłosierdzia Bardzo pomogła, wierzę że Bóg czyni cuda I dziękuję wszystkim za wstawiennictwo, mojej silnej dziewczynie A przede wszystkim Św. Siostrze Faustynie.

Iza
Iza
03.12.17 22:06

Niestety u nas podejrzenie zespołu Edwardsa potwierdziło się po porodzie mimo odmowienia Nowenny Pompejanskiej, licznych modlitw o uzdrowienie, nakładania rak przez księdza podczas modlitwy. Tak wierzyłam, ze Bóg uzdrawia nasze dziecko. Niestety urodziło się chore i zmarło tydzień po porodzie. Cudu uzdrowienia nie było. Trudno teraz żyć.

Marta
Marta
04.12.17 18:45
Reply to  Iza

Kochana Izo to ja jestem autorką tego świadectwa…co mogę powiedzieć…chyba nie ma słów które Cię pociesza albo dodadzą otuchy…nie wiem jak to jest w przypadku kiedy diagnoza się potwierdza…u mnie historia skończyła się dobrze. Moja córeczka jest zdrowa. To dla Nas jak i wielu osób Cud. Lekarze nie potrafią wyjaśnić co się stało…w komentarzach wypowiada się Kamila i niestety jej historia zakończyła się tak samo.jak Twoja…tez cierpi i nie potrafi znieść tego uczucia. W styczniu minie rok od kiedy jej synek odszedł…teraz jest jednak w drugiej i zdrowej ciąży. To również będzie synek. Pisze to bo może da Ci to… Czytaj więcej »

Iza
Iza
05.12.17 19:32
Reply to  Marta

Dziękuje za Twoja odpowiedz Marto. Bardzo sie ciesze, ze Wasza córeczka jest zdrowa, gratulacje! To była nasza druga ciaza. Mamy juz zdrowego synka i chcieliśmy, żeby miał rodzeństwo. Teraz ma braciszka w niebie. Juz raczej nie będziemy sie starali o kolejne dziecko. Nie chcemy przezywać takiego bólu jeszcze raz. Cieszę sie, ze Kamila spodziewa sie zdrowego dzieciątka. Pozdrawiam serdecznie Was obie! Iza

AGNIESZKA
AGNIESZKA
21.12.16 00:23

Jak ja sie ciesze ze tutaj trafilam na to swiadectwo i wasze wpisy kochani ! Jestem w podobnej sytuacji poniewaz u mojego dzidziusia lekarz zbadal przeziernosc na 5.4mm po 6 dniach w specjalistycznym osrodku na 3.04mm wiec duzo mniej ale jesnak poza norme oczywiscie do tego testy Pappa wyszly zle wyliczyli mi ryzyko chorob genetycznych na 1:2 skierowali na aminopunkcje ale odnowilam balam sie straty dzidziusia gdzies w glebi duszy wierze ze dziszius bedzie zdrowy choc sa dni i chwile zwatpienia ! Odnowilam juz jedna nowenne za zdrowko dla dzidziusia obecnie odmawiam dalej druga dzisiaj bylam na usg w 18… Czytaj więcej »

AGNIESZKA
AGNIESZKA
21.12.16 00:22

Jak ja sie ciesze ze tutaj trafilam na to swiadectwo i wasze wpisy kochani ! Jestem w podobnej sytuacji poniewaz u mojego dzidziusia lekarz zbadal przeziernosc na 5.4mm po 6 dniach w specjalistycznym osrodku na 3.04mm wiec duzo mniej ale jesnak poza norme oczywiscie do tego testy Pappa wyszly zle wyliczyli mi ryzyko chorob genetycznych na 1:2 skierowali na aminopunkcje ale odnowilam balam sie straty dzidziusia gdzies w glebi duszy wierze ze dziszius bedzie zdrowy choc sa dni i chwile zwatpienia ! Odnowilam juz jedna nowenne za zdrowko dla dzidziusia obecnie odmawiam dalej druga dzisiaj bylam na usg w 18… Czytaj więcej »

Kamila
Kamila
29.11.16 20:34

Przepraszam wogule ze dopiero teraz odpisałam ale nie sadziłam że ktos odpisze i trafiam dziś przez przypadek. Jestem już w 25 tygodniu. Powiedz mi proszę Martuś jak oni sprawdzają po porodzie że dziecko z podejżeniami jednak jest zdrowe pewno sterta badań ale najważniejsze że dziecko zdrowe Bogu dzięki. Chwała Panu i Matce Ńajświetszej:)

Marta
Marta
29.11.16 23:27
Reply to  Kamila

Hej Kochana:* nic nie szkodzi że dopiero odpisujesz, uwierz nie ma przypadków:)sama nie wiem od czego zacząć…a więc może na początku napisze Ci dalszy ciąg mojej historii:)po tamtym usg na ktorym wyszło wszystko super pojechalismy do mojej pani dr która stwierdziła że nie potrafi wytłumaczyć tego w ŻADEN SPOSÓB…wszystko potem było dobrze, kolejna Nowenna , Msze o uzdrowienie które bardzo z mężem ogromnie polubiliśmy i już nie możemy bez nich żyć:) na jednej z takich Msdzy mój mąż został uzdrowieniony z bólu ręki:) potem mieliśmy kolejny stresujący moment w Warszawie, echo serduszka naszej Zosieńki. Lekarz szukał przyczyny naszego NT, pytał… Czytaj więcej »

Kamila
Kamila
29.11.16 20:17

Witaj dziekuje Ci z całego serca że odpisałaś potrzebowałam świadectwa kogoś kto jest w podobnej sytuacjii kto może mnie podnieśc na duchu. Nie wiedziałm jak sie można z kimś skontaktowac z tej strony aby porozmawiac. Na pierwsze badania prenatane poszłam koło 12 tyg wszystko było źle kosci nosowej nie było watroby żoładka przeziernośc była 5.5 podejrzenie wady serca był obrzek płodu i przepukline. Podejrzewano Edwardsa testy Papa wyszły zle byłam załamana choc juz wtedy byłam na cześci dziękczynnej Nowenny bo zaczełam ja 16 lipca o zdrowe dziecko gdyz poprzednia ciąze poroniłam. Nie wiedziałm jak zejśc ze schodów od Pani doktor… Czytaj więcej »

Marta
Marta
29.11.16 23:36
Reply to  Kamila

wyśle jeszcze raz bo nie wiem czy uda sie z kinkami, być może nie che dodawac:)

Marta
Marta
29.11.16 23:40
Reply to  Kamila

Hej Kochana:* nic nie szkodzi że dopiero odpisujesz, uwierz nie ma przypadków:)sama nie wiem od czego zacząć…a więc może na początku napisze Ci dalszy ciąg mojej historii:)po tamtym usg na ktorym wyszło wszystko super pojechalismy do mojej pani dr która stwierdziła że nie potrafi wytłumaczyć tego w ŻADEN SPOSÓB…wszystko potem było dobrze, kolejna Nowenna , Msze o uzdrowienie które bardzo z mężem ogromnie polubiliśmy i już nie możemy bez nich żyć:) na jednej z takich Msdzy mój mąż został uzdrowieniony z bólu ręki:) potem mieliśmy kolejny stresujący moment w Warszawie, echo serduszka naszej Zosieńki. Lekarz szukał przyczyny naszego NT, pytał… Czytaj więcej »

Kamila
Kamila
30.11.16 10:53
Reply to  Marta

Witaj na początku ciepło pozdrawiam również nie wierzyłam że zauważysz moja odp po miesiącu a tu proszę ciesze się, że wasza córunia jest zdrowa bardzo sie cieszę chociaz Cię nie znam ale wiem jak to była sytuacja. My mamy termin na 15 marca czyli nie duzo rónicy u nas w 22 tyg usg lekarka powiedziała że serce ma wade gdyby to było zdrowe dziecko to sie da zoperowac ale dzieci z zespołem nie operują moje dziecko już ma łatkę chorego przez wynik amio jak ja żałuję ze ja zrobiłam i nie ma dyskusjii z nimi że sie poprawiło o 300%… Czytaj więcej »

Marta
Marta
30.11.16 11:33
Reply to  Kamila

Moja Kochanalekarze to jedno a wiara to drugie:-)byliśmy u Nas w Lublinie na mszy o uzdrowienie i była Pani u której wykryto zespół Edwardsa. Mówili że dziecko będzie chore itd.a teraz ma w 100% zdrowe dziecko:-) rozumiem że jest Ci ciezko ale nie można się poddawać…za wiele słyszałam i widziałam. Na mojej drodze Pan Bóg stawia tak wiele znaków i dobrych ludzi. Moje Nowenny kończą się w różne święta, badania usg wypadają w święta lub piękne dni. Pan Bóg tak wiele mi pokazał dobrych rzeczy, zmienił całe moje życie…wiem że np przeszkodą do uzdrowienia może byc ale nie musi-brak przebaczenia.… Czytaj więcej »

Kamila
Kamila
30.11.16 11:04
Reply to  Marta

8 grudnia to nie przypadek, że maciw wizyte w świeto Niepokalanego Poczęcia ide ko koscioła na godzinę łaski od 12 do 13 i pomodlę sie za Ciebie i tamta koleżanke Magdę. My na ostatnim usg bylismy 16 listopada w dzień Matki Bożej Miłosierdzia. Może pojade 7 grudnia do Częstochowy to równiez sie pomodle za was dziewczyny i za wasze „prezenciki w brzuszkach” 🙂

Kamila
Kamila
25.10.16 15:24

Piękne świadectwo oby i nasza historia skończyła sie szczesliwie bo tez mamy przeziernosc 5.5 i zdiagnozowany zespół Edwardsa przez amiopunkcje tylko zastanawia mnie to ze objawy które miał synek czyli przepukline jelitka na wierzchu niemiał żoładka watroby itd znikły według lekarzy cofły sie ale po amiopuncjii wysło że dzidzi chore. Nie poddajemy sie Matko Boża chroń Nas.

Marta
Marta
26.10.16 14:12
Reply to  Kamila

Kochana Kamilo , w którym jesteś miesiącu? I w którym momencie Twój synek nie miał tych narządów?skoro się to cofnelo tzn że teraz ma już wszystko?!pomyślałam się co czujesz…my na amnio się nie zdecydowaliśmy więc nie wiem co by u Nas wyszło ale tak jak pisałam miałam wysokie ryzyko właśnie Edwardsa i Pateu. Lekarz nie potrafił odpowiedzieć co się stało że wszystko jest dobrze, ale ja Wiem:-)módl się proszę NOwenna jeśli jeszcze tego nie robisz. Poproś o modlitwę różne osoby usłyszałam od pewnego księdza żeby zadać uzdrowienia od Boga bo to znaczy że wierzyć, chcesz itd. Ja sama obiecuje Ci… Czytaj więcej »

Teresa
Teresa
25.10.16 12:05

Pani Marto, ma Pani rację dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych…Wystarczy zaufać i wszystkie troski oddać Bogu…Pozdrawiam i modlę się za wszystkie przyszłe mamy i również za moją córkę, która też oczekuje dziecka…

Marta
Marta
25.10.16 12:56
Reply to  Teresa

Dziękuję Pani Teresko:-) ja również modlę się za Wszystkie mamy ,które spodziewają się dziecka i sama też proszę o dalszą modlitwę:-)

Dami
Dami
22.10.16 08:25

Dla Mam, które usłyszały niepomyślną diagnoze… Jeśli z waszym Malenstwem jest coś nie tak: „Cztery i pół tygodnia. Historia naszego małego Juliusa”

Aneta
Aneta
21.10.16 22:22

Pani Marto, miałam dokładnie taką samą sytuację jak Pani, tylko mój synek miał przeziernosc karkowa 3,5 cm! Ratunku sZukałam w nowennie pompejanskiej i się nie zawiodłam!! Teraz śpi koło mnie śliczny,zdrowiutki 18 miesięczny Michałek:)ta Nowenna jest naprawdę cudowna i działa cuda!! Życzę dużo siły

Marta
Marta
23.10.16 01:12
Reply to  Aneta

DziękujęMy Pani Aneto, tak dobrze słyszeć że to nie wyrok, że maleństwo jet zdrowe:-) ja wiem że to Bóg uzdrowil nasza malutka Zosie, co prawda termin mam na 25 Lutego ale wie że jest zdrowa, poprostu to czuje:-)a lekarze nie potrafią wytłumaczyć że przy takich złych badaniach i przezierności dziecko jest idealne:-) Chwała Panu:-)ps.14 Listopada mamy echo serduszka w wawie i jak to mama troszkę się boję więc proszę o modlitwę za Nas:-) pozdrawiamy Was Kochane Mamy:-)

Joanna
Joanna
21.10.16 20:08

Niech Bog was blogoslawi amen

Marta
Marta
21.10.16 11:28

Dziękuję dziewczyny:-*:-*:-*to wszystko to dowód na to że Bóg poprostu JEST!!!ten cały czas był dlaNas tak ciężki… proszę módlcie się za Naszą rodzinkę:-) pozdrawiaMY Was Kochani:-) razem z moją córeczką, która właśnie fika mi w brzuszku:-)Proszę Was o modlitwę również za dzieciako Magdy ,która ma taki sam problem jak My, aby jej córeczka Marysia również urodzila się zdrowa. Bo Jeśli Bóg jest z nami to kto przez Nam:-):-):-)ps. POLECAM na Youtube „Dotyk Boga” moja wiarę to poglebilo:-)

Jagoda
Jagoda
21.10.16 11:17

Jestem pełna wiary.Dziękuję za Twoje świadectwo. Pomodlę się za was…

Marta
Marta
21.10.16 12:28
Reply to  Jagoda

Hej Kochana. Czy u Ciebie też są jakieś problemy z maleństwem? pozdrawiam:-*

wiesia
wiesia
21.10.16 10:04

Dziękuję Martusiu! Przez ręce swej Matki Jezus czyni CUDA. MARYJO MATKO NASZA, proś aby dzieciątko urodziło się zdrowe, na chwałę Twoją i szczęście rodziców. Zaraz pomodlę się w intencji dzidziusia. Wszystkiego dobrego. Z Panem Bogiem!

sylwia
sylwia
21.10.16 09:35
Beata
Beata
21.10.16 09:35

Martusiu piękne świadectwo,aż się wzruszyłam. Niech Matka Boża czuwa nad Twoim dzieciątkiem i całą Twoją rodziną .Amen. Pozdrawiam 🙂

28
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x