Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Trwajmy w Nowennie

Na Nowenne wpadlam przez internet. Byl to dla mnie ciezki czas gdyz moj narzeczony I ojciec naszego syna odszedl od nas I nie chce wrocic.

Przeczytalam o Nowennie wiele swiadectw ale jakos nie moglam sie do tego zabrac , obawialam sie zlego I co moze zrobic. Pewnego dnia weszlam do corki do pokoju I tam zwisal z jej poleczki rozaniec, ktorego przedtem nie widzialam. Zaczelam odmawiac go po kilku dniach.

Intencja moja byla o powrot narzyczonego do nas. Na poczatku mialam zle sny, dwa rozance sie porwaly. Po pewnym czasie zaczelam byc spokojniejsza( a przedtem nie moglam powstrzymac lez).

Relacje miedzy nami byly takie sobie a czasami nawet zle. On tylko pryxhodzil po syna naszego a moja corke odtracal. Serce mi pekalo za kazdym razem. Wiele przykrych rzeczy mi piwiedzial a ja to wszystko musialam przetrawic.

Nowenne skonczylam 10 pazdziernika , ale w tym czasie odmawialam nastepna nowenne . A 16 pazdziernika zaczelam 3 cia nowenne w tej samej intencji. Moja modlitwa nie zawsze byla perfekcyjna ale wytrwalam. Zasypialam, zapominalam tajemnice, bylam rozproszona.

Moje stosunki z ukochanym sie poprawily. Jest milszy, w stosunku do mojej corki jest milszy , zostal nawet Na noc u nas dwa dni temu.

Wiem ze dla niektorych to moze nie znaczy nic a dla mnie jest to cud.

Wiem ze Mateczka nas kocha I nie pozwoli abysmy cierpieli. Wierze ze Nasz Milosierny Pan I Maryja pomoga nam w zloczeniu sie . Ze pomoga nam byc rodzina jeszcze raz.

Prosze nie poddawajcie sie . Nawet jesli nic nie dzieje sie odrazu to wierzcie ze Mateczka o nas nie zapomina. Dziekujmy za wszystko nawet za zle dni . Badzmy cierpliwi I pokorni.

Prosze o modlitwe za powrot I polaczenie sie naszej rodziny. Tak bardzo pragne aby nasza rodzina byla w calosci a nie rozpadzie.

Z rozancem sie nie rozstaje bo jest cudowny. Wierzmy w jego moc I nie watpijmy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zadowolona
Zadowolona
27.10.16 14:19

Joanno zauważasz działanie złego w porwanych różańcach i snach a nie widzisz tam go tam gdzie rzeczywiście działa w Twoim życiu czyli w nieuporządkowanych relacjach z mężczyznami. Powinnaś się przede wszystkim modlić za siebie o wyjście z tego bałaganu oraz o życie zgodnie z Bożymi przykazaniami a nie cieszyć się, że facet ” został nawet na noc u nas dwa dni temu” i uważać to za wymodlony cud…

Małgorzata
Małgorzata
27.10.16 07:29

Powinnaś się modlić o nawrócenie narzeczonego oraz uwolnienie od wszelkiego złego, wtedy wszystko się ułoży. Przecież życie bez ślubu, na tzw. kocią łapę jest łamaniem 6 przykazania. Czy Matka Boża Ci na życie wbrew przykazaniom?

berni
berni
27.10.16 00:00

joanno ,dodalas mi sil.Moja intencja jest podobna ,prosze o powrot meza do domu i uratowanie naszego malzenstwa.odmawiam nowenne dopiero 5 dzien,zadnych efektow nie ma ,ale wiem ze to dopiero poczatek. odmawianie nowenny jest jak narazie dla mnie bardzo trudne,nie moge sie skupic,ciagle cos mnie rozprasza,myslami jestem gdzie indziej…….ale mam nadzeje ze dam rade.

Marika
Marika
26.10.16 23:10

Szkoda mi twojej córki z powodu twoich poplatanych relacji sercowych i modlitwy o powrót jakiegoś chorego związku, ona zawsze będzie czuć się dzieckiem gorszej kategorii, niegodna miłości ojca. To jest smutna prawda, modliwa kobiety proszacej o powrót niegodnego siebie mężczyzny.

Krzysztof
Krzysztof
26.10.16 22:17

Joanno Dziękuję za świadectwo. Ja modlę się o powrót ukochanej osoby, nasze stosunki się poprawiły (są dni, że rozmawiamy ze sobą naprawdę dużo i wygląda to tak jakby wszystko wracało, ale też są takie dni w których jest totalna cisza i to mnie najbardziej przygnębia i czuję się wtedy zrezygnowany, jednak się nie poddaję) ale jak na razie jeśli chodzi o powrót nic na to nie wskazuje. Gdy odmawiałem nowennę pompejańską po raz pierwszy działanie złego było częste, takie jak złe sny, myśli, chęć zrezygnowania itd. Kupiłem medalik św Benedykta oraz dałem księdzu do poświęcenia i od tamtej pory jest… Czytaj więcej »

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x