Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Przygotowuje się do spowiedzi generalnej

Pragnę złożyć świadectwo tak obiecałem Matce Najświętszej dzięki której odzyskalam wiarę ze mogę w życiu naprawić.

Jestem osoba wierzaca tak mi sie wydawalo bo na modlitwe i kościół nigdy nie bylo czasu.Chodzilam do kościoła tylko w święta a modlitwy moje byly odklepywaniem formulek teraz to wiem.Żylo mi sie super dom dziecko praca przedobry mąż az nagle zawalil sie caly świat. Okazało się że moj kochany mąż ma kogos czego bym się niespodziewala to byl szok.Powiedzial ze mnie juz nie kocha nie chce ze mna byc ze nigdy nie byl szczesliwy ze mną. Tak bylam zalamana ze chcialam polknac tabletki i zeby to moje dziecko nie patrzyło na to wszystko co die dzieje w domu bo serce jej pekalo.Przez przypadek natrafilam na ta piękną modlitwe chodz na poczatku myslalam to nie dla mnie nawet różańca nie umialam odmawiać. Po killu dniach postanowilam spróbować nie widzialam innego ratunku. Zaczelo sie dziac coraz gorzej ja się modliłam a mąż zachowywał się jeszcze gorzej wyzywal szalal i któregoś dnia moja coorka powiedziala to nie moj tata on nigdy tak by nie powiedzial.Zrozomialam że w zly jest w mojej rodzinie najpierw pokazal jak jest piekne zycie a teraz postawil kobiete na drodze mojego męża i kolejna rodzina do zniszczenia.Tymbardziej ze jego tato popelnil samobojstwo.Ale ja się nie poddam będę walczyć bo pomimo tych wszystkich ran które mi zadal nadal go koch i nie potrafie znienawidzic i to jest ten znak milosv zawsze wygrywa.Juz nie ma zamiaru sie wyprowadzac powiedzial do córki ze czasem tak jest ze sie przestaje kogos kochac i postara sie zemna zaprzyjaźnić. Po kilku dniach to samo awantury kłótnie znowu daje o donie zły znac mnie tez męczy zeby sie z mim kłócić ale ostatnio każdą obelge przyjelam bez żadnych emocji i to jest sukces dzieki Maryi stałam się silniejs za pokorniejsza.Na początku NP porwał mi sie rozaniec byly lzy rozpacz terax kazda modlitwa jest ukojeniem dla mojego serca nie pije alkoholu bo to byla uciecza od problemu nie umialam przestac i udało się. Nie potrafie juz żyć bez Kościoła modlitw no co nie bylo nigdy czasu.Modlimy się razem z córeczką a kiedy ja jestem w pracy a ona ma czytanie w Kościele to idzie z tatą :-). Przygotowuje się do spowiedzi generalnej i wiem że to wszystko zasługa Matki Przenajświetrzej Ona słucha koi ból ociera łzy. Odmawiam teraz drugą NP i sie nie poddam życie bezBoga jest niczym.Wracam do Boga z tej zlej drogi bede juz zawsze z nim i ufam wierze a jaka bedzie jego Wola to sie okarze zauważyłam i oddalam mu swoje źycie chce do tego zycia przeciagnac mojego meza.Dziekuje Matce kochanej i Trójcy Najświętszej za to wszystko co mi dali modlcie się i wierzcie że wam się uda.Niech Was wszystkich Bóg Błogosławi.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
19.10.16 23:31

Nie przestane sie modlic chce zebym corax bardziej pogłębiła wiarę bo sa takie dni ze nic z tego nie rozumiem.Jaka Pan Bóg wybrał dla mnie droge modle sie zeby nie skrzywdzic juz bardziej córki.Bede ja uczyla milosci do Boga takiej jak ja nie potrafilam jemu okazac.Dziekuje Bogu za wszystko co mam i za ten krzyz ktory zbliżył mnie do niego.Niech wam wszystkim Bóg błogosławi i Matka Najświętsza która pocieszy ukoi ból i jest w kazdej potrzebie.

Katarzyna
Katarzyna
17.10.16 22:24

Pani Doroto,Bóg musiał Panią przyciągnąć do siebie i o sobie przypomnieć.Jeśli coś rozsypało się w pył,to właśnie,rozpoczyna się na nowo budować☺
Nie ma innej drogi,jeśli skupiamy się na „dobrym życiu”,a wyrzucamy z niego Boga.
Jest Pani silna wiarą i to jest szczęście!Św.Michał Archanioł i egzorcyzm do Niego,chroni od złego.
Pomalutku,będzie dobrze.wielu łask i opieki Maryji życzę Pani i Rodzinie.z Bogiem

Dorota
Dorota
17.10.16 17:55

Pragne jeszcze bardziej wierzyc żałuję tych lat straconych bez Boga bo on nie raz pukal do mojego serca zapraszal a ja wybieralam cos innego boje sie czasem moze za pozno ze mi niewybaczy.Wczoraj posluchalam LIST OD BOGA DO KOBIETY było to tak piękne nie do opisania uczucie.Strzeż nas Matko Świeta przed złem.Dziekuje za opieke jej i Jezusa w tych ciężkich chwilach.Modlcie sie i wierzcie nie zmarnujcie życia odrzucajac Boga on jest najwazniejszy!

aa
aa
17.10.16 16:54

Dorotko Bóg ponad wszystko. zły duch to zaden przeciwnik do Boga . Dasz radę wygrać tę bitwę

Dorota
Dorota
17.10.16 15:59

Bede walczyc dopóki Bóg da mi sil.Wczoraj byla piekna msza św w mojej parafii zeby moj mąż zapamiętał i wziął sonie do serca chociaz jedno zdanie z tego co ksiądz mówił na kazaniu.Niech zło opisci jego serce kiedys tak dobre błagam Matke Najswietszą .

Robert
Robert
17.10.16 12:58

Nigdy się nie poddawaj, walcz.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x