Bądź pozdrowiona Królowo Różańca Świętego Maryjo, bądź uwielbiona i błogosławiona na wieki !!!
7 października zakończyłam moją 9 Nowennę Pompejańską . Jest to moje trzecie świadectwo.
Nowennę Pompejańską poznałam w 2015 roku dzięki mojej córce Justynie oraz jej byłemu już chłopakowi Matthew. Wszystkie 9 Nowenn odmawiałam w intencji mojej córki Justyny . Jak do tej pory moja intencja nie została wysłuchana, ale jestem pewna, że wszystko dzieje się według woli Bożej. Przez ten czas wydarzyło się mnóstwo różnych niespodziewanych rzeczy i tych dobrych i tych smutnych. Czasami było bardzo ciężko. Nieraz podczas odmawiania pojawiała się myśl, że nie dam rady, muszę zrobić przerwę , ale gdy kończę jedną Nowennę moje serce tak bardzo potrzebuje tej modlitwy, że zaraz rozpoczynam następną. W trakcie odmawiania 9 nowenny dowiedziałam się o bardzo ciężkiej chorobie mojej siostrzenicy i bez chwili zastanowienia podjęłam decyzję , że jednocześnie będę modlić się dwiema Nowennami. Jestem na ukończeniu 10 nowenny i rozpoczęłam już 11 , którą odmawiam za dusze w czyścu cierpiące . Tym świadectwem chciałam podziękować Królowej Różańca Świętego za wszystkie łaski, które mi wyświadczyła. Dziękuję Maryjo za to , że Jesteś moją najlepszą Matką!
Bogu niece beda dzieki za pani swiadectwo .
Niech Najswietsza Maryja Panna ma pania ….corke I cala pani rodzine w swej piece ….
Dziękuję Panu Bardzo! za tak miłe słowa – jest to ogromnie wzruszające ! Panu też życzę opieki Matki Naszej w każdej chwili życia ! pozdrawiam serdecznie – Barbara
Barbaro bardzo Ci dziękuję za świadectwo, Justyna ma wspaniałą Mamę. Moja Mama też odmawia za mnie Nowennę Pompejańską – czuję że właśnie dzięki jej modlitwie daję radę z potężnym wyzwaniem (końcówka korekty doktoratu) a także z moimi Nowennami Pompejańskimi – w tej chwili odmawiam dwie na raz (nie ma w tym mojej zasługi, Matka Boża dała mi taki prezent pod koniec mojej dwunastej Nowenny) – jedną za pewnego młodego człowieka, drugą – za obecnego Ministra Obrony Narodowej i za Polskie Siły Zbrojne. Oczywiście najczęściej odmawiam „w biegu” – w tramwaju, w autobusie, w pociągu, na ulicy, w kolejce do sklepu… Czytaj więcej »
Pani Moniko dziękuję z całego serca za tak ciepłe słowa 🙂 życzę Pani wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim opieki Matki Bożej i obfitego błogosławieństwa! Powodzenia w każdej sprawie 😉 pozdrawiam gorąco. B. P.S. Moja córka jest wspaniała młodą dziewczyną :)))