Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Uzdrowienie małżeństwa

Szczęść Boże, jest to moje pierwsze świadectwo, choć odmówiłam już kilka nowenn pompejańskich. Tym razem odmawiam nowennę za szwagra który uwikłał się w romans z koleżanką z pracy.

Odmawiam już część dziękczynną. Zazwyczaj ciężko jest mi zacząć, ale tym razem gdy dowiedziałam się że szwagier ma zamiar opuścić swoją rodzinę w zaledwie kilka miesięcy po wprowadzeniu się do nowo zakupionego mieszkania, ma dwie córeczki mają 3 lata i 11 miesięcy. Ta wiadomość od razu rzuciła mnie na kolana, gdyż wiedziałam że nikt oprócz naszej najukochańszej Mateńki nie jest już w stanie nic zrobić po ludzku w tej sytuacji. Od początku czułam wewnętrznie że Matka Boża pomoże. Został mi tydzień do skończenia nowenny, a szwagier za namową żony zgodził się pójść razem z nią na terapię małżeńską oraz zamierza zmienić pracę by nie mieć kontaktu z tamtą kobietą. Dziękuję Ci Mateńko, Chwała Panu.

4.5 2 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
16.10.16 11:51

Witajcie. Ja podobnie jak wy odmawiam 10 nowenne pompejańską ( 9 za męża, nasze małżeństwo , nawet za kochankę, jedna za dusze w czyśćcu cierpiące ) i po kilku momentach kiedy wydawało się ze jest lepiej, że mąż zrozumiał, że żaluje że tęskni o czym wspominał to niestety jest coraz gorzej miedzy nami. On nie potrafi się uwolnic od kochanki ,albo nie chce …. 1.5 roku juz mieszkamy osobno …. Tesknię tak bardzo ze ból sciska mi serce . mam chwile pełne nadziei wiary i takiej mocy ze chce mi się góry przenosić ale niestety tych zlych dni jest coraz… Czytaj więcej »

Bartniak Barbara
Bartniak Barbara
16.10.16 18:38
Reply to  Joanna

Sprobuj wejsc na strone Sychar- forum.Sa tam ludzie w podobnej nam sytuacji ,ktorzy mimo wszysko trwaja w wiernosci Bogu i malzonkowi.
Na forum znajdziesz podobne swojej historie i swiadectwa ludzi,ktorzy nie poddali sie.,
Szczerze Ci polecam,jest mase wykladow i kazan ksiezy oraz ,osob swieckich.
Jedyna wada -tego forum-,to czesto zarwane noce,poczatkowo chlonelam wszystkie rady i doswiadczenia ,zeby przekuc je w dobro naszego malzenstwa.
Pozdrawiam Cie serdecznie.

Autorka tego świadectwa
Autorka tego świadectwa
10.10.16 11:54

Kochane nie ustawajcie w modlitwie, ja wierzę że każde Zdrowaś Mario jest wysłuchane ale potrzeba czasu i głębokiej wiary. Nie poddawajcie się.

Ania
Ania
07.10.16 23:54

I ja modlę się o moje małżeństwo. To moja pierwsza Nowenna. Mąż chce odejść i ma kochankę. Wierze, że zdarzy się cud, że Matka Boża nas nie zostawi.

Barbara
Barbara
07.10.16 20:56

Asiu rowniez polecam Ci ksiazke”Ile jest warta Twoja obraczka” autorka Ania Jedna od 7 lat zmaga sie sama z tojgiem dzieci,jednoczesnie prowadzi SYCHAR w Poznaniu.
Dzieki tej ksiazce znalazlam ta wspolnote trudnych malzenstw,mozna zalogowac sie na forum,sa ludzie ,ktorzy doradza ,widza to inaczej ,jak my ,gdyz sami przez to przeszli..
I ich dewiza”Kazde sakramentalne malzenstwo jest do uratowania” i calkowite zawierzenie Bogu,poprostu inny swiat.
Pozdrawiam wszystkie zony ,ktore cierpia ,jedynie NP dodaje mi sil

Elżbieta T
Elżbieta T
07.10.16 20:33

Staram się nie poddawać jeszcze. Asiu bez zmian nie mamy kontaktu mój mąż boi się mi spojrzeć w oczy. Też dawno tu nie byłam. Modlę się za swoje i za inne
Małżeństwa także twoje może Bóg nas wysłucha może teraz w październiku miesiącu różancowyn Maryja wyprosi nam cud naszych małżeństw. Niech wam wszystkim Bóg błogosławi

Joanna
Joanna
07.10.16 14:51

Odmowie dzis Koronke do Bozego Milosierdzia w intencji obrony malzenstw

Asia
Asia
07.10.16 08:59

Cieszę się, że za pośrednictwem Mateczki Bożej małżeństwo zostało uratowane. O moje niestety walczę ale brakuje mi już siły. W zasadzie, to chyba się już poddałam. Dzisiaj dokładnie mija 2 lata, kiedy zaczęłam odmawiać moją pierwszą w życiu nowennę pompejańską w intencji ratowania małżeństwa. Zmówiłam 7 nowenn pompejańskich w intencji naszego małżeństwa i niestety NIC. Od 1,3 miesięcy mieszkamy osobno i nic nie wskazuje na to, żeby było lepiej. Mąż wrócił do matki z którą obecnie mieszka. Nie chce ratować naszego małżeństwa. Boże niech się stanie Twoja wola, nie moja. Jezu ufam Tobie. P.S. Elu, myślałam ostatnio o Tobie… Zastanawiałam… Czytaj więcej »

aneta
aneta
07.10.16 00:18

Ja również odmówiłam za swoje małżeństwo dziesięć nowenn i niestety jest coraz gorzej . Modlę się bardzo dużo i czasami tracę wiarę. Ósmego września mieliśmy pierwszą rozprawę sądową.

Elżbieta T
Elżbieta T
06.10.16 22:39

Niech Bóg im błogosławi. Ja walczę o swoje małżeństwo ale nie jestem godna laski chyba jeszcze może nigdy nie wiem to wie Bóg . Mój mąż jest z kochanką a ja go kocham to już dziesiąta nowenna i nic ja się chyba nie umiem modlić . Jezu Ty się tym zajmij tylko to mi zostaje

TERESA
TERESA
06.10.16 20:37

Niech Królowa Różańca Świętego ma ich w swojej opiece ,polecam książkę” Ile jest wart twoja obrączka”.

11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x