Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Teresa: Nowenna Pompejańska spowodowała moje nawrócenie

Kilka dni temu ukończyłam moją 5 NP za dusze w czyśćcu cierpiące i wierze że Matka Boża wspomoże wybrane, niektóre dusze by mogły ujrzeć majestat Pana Boga.

Moja przygoda z NP rozpoczęła się w dniu moich 44 urodzin, właśnie tego dnia rozpoczęłam moją pierwszą NP (2 październik 2015r.) za zdrowie mojej mamy, która jest starszą osobą i borykała się ze wstydliwą a także bardzo uciążliwą chorobą jaką było nietrzymanie moczu. Matka Boża poprowadziła tak w sytuacji, że dzięki znalezieniu dobrego i kompetentnego lekarza i przepisaniu leków doustnych problem praktycznie ustąpił (z racji wieku zabieg chirurgiczny nie wchodził w rachubę a inni lekarze rozkładali ręce). Właśnie dzięki tej Nowennie moje życie się odmieniło, już w pierwszych dniach odmawiania dostałam takiej radości, wielkiego spokoju wewnętrznego, cały czas moje myśli krążyły wokół różańca to było takie piękne ze nie mogłam w to uwierzyć, odczułam ponaglenie wewnętrzne do spowiedzi i do dziś realnie uczestniczę we Mszach świętych, wcześniej patrzyłam jak przez szybę. I wreszcie mogę zaświadczyć, że w moim życiu doznałam obecności żywego Pana Boga i Matki Najświętszej. Wcześniej wierzyłam a teraz wiem, że jest. Zły też nie dał zapomnieć o sobie, bo po 10 dniach od rozpoczęcia zorientowałam się ze źle odmawiam i musiałam zacząć od nowa, przy innych Nowennach budzenie o trzeciej w nocy, koszmary nocne, zrywane różańce (przed Nowenna nie modliłam się na różańcu, nie znałam tajemnic i często opuszczałam Msze Święte, z perspektywy czasu widzę jednak jak daleko byłam od Boga). Drugą Nowennę odmówiłam za zdrowie mojej teściowej (rak złośliwy przełyku). Tu Matka Boża tez poprowadziła; fachowy lekarz, zabieg i na razie po raku nie ma śladu, obyło się bez chemii i bez naświetlań, kontrolne wyniki badań wykazały że czysto. Chwała Panu i Matce Najświętszej. Kolejne dwie Nowenny odmówiłam za siebie i za męża i też już widzę działanie Matki Bożej. Chcę podziękować najserdeczniej jak potrafię Matce Najświętszej i Panu Jezusowi w Trójcy Jedynemu za otrzymane łaski i Wszystkich chcę zachęcić do odmówienia choć jednej Nowenny w swoim życiu, bo następne przyjdą pewnie same 🙂 , nie tylko po to by wyprosić łaski ale żeby rzeczywiście przekonać się i doznać prawdziwej obecności tu na ziemi Matki Bożej i Jej Syna. Nowenna czyni cuda w naszym życiu.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aga
Aga
07.09.16 11:48

Piekne świadectwo! Chwała Panu!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x