Pragnę złożyć świadectwo mojej czwartej nowenny pompejańskiej, którą odmówiłam w intencji zachowania etatu w pracy dla mojej Mamy.
Moja Mama ma ponad 30 lat doświadczenia zawodowego i jest pracuje w swoim zawodzie z powołania. Jest niezwykle sumienna i odpowiedzialna oraz na przestrzeni lat odnosiła niemałe sukcesy. Brakuje jej kilka lat do przejścia na emeryturę. Ponadto Mama jest osobą samotną (Tata nie żyje od prawie 10 lat) i zdana jest jedynie na siebie. Wiosną tego roku sytuacja w jej pracy była niezwykle trudna. Młodsza o 20 lat „koleżanka” usiłowała w bezczelny i wyrachowany sposób pozbyć się mojej Mamy. Dodam, że jest to osoba o stosunkowo krótkim stażu pracy, opętana przez żądzę pieniądza, nieszczera i nieoddana pracy. Moja Mama bardzo przeżywała tę sytuację, ja również. Mogłam jej pomóc jedynie poprzez modlitwę (sama mieszkam obecnie z mężem za granicą). Modliłam się do Maryi i błagałam o pomoc. W 26. dniu nowenny sytuacja była tak beznadziejna, że już prawie traciłam nadzieję. Nazwisko mojej Mamy nie widniało w papierach na przyszły rok. Ze łzami w oczach prosiłam Maryję o wstawiennictwo i błagałam o pomoc. Następnego dnia – ostatniego części błagalnej nastąpił przełom. Niemożliwe stało się możliwe. Moja Mama została poinformowana, że jednak będzie dla niej praca. Moja radość i wdzięczność nie miały końca. Dziękuję, Matko Przenajświętsza, za tę namacalną pomoc i wszystkie łaski, którymi nas obdarowujesz.
Obecnie odnawiam piątą nowennę w intencji mojego zdrowia, uleczenia z nieprzyjemnych dolegliwości, które przyplątały mi się przez bardzo silny stres i które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Jest to w sumie trzecia nowenna w tej intencji. Ogólnie dostrzegam poprawę, również dzięki mojemu mężowi, który bardzo mnie wspiera, lecz pewne dolegliwości nadal są. Wierzę, że zostanę wysłuchana. Chwała Panu.
Chwała Panu i Przenajświętszej Pannie! Niestety w dzisiejszych czasach rynek pracy to wolna amerykanka, w której zwycięża najczęściej osoba młodsza, z większym tupetem lub znajomościami czy koneksjami… A tak na marginesie to Twoja mama ma wspaniałą córkę. Pozdrawiam 🙂
Piękne świadectwo 🙂 Niech będzie Uwielbiona Trójca Przenajświętsza i Pochwalona Matka Boża Najświętsza 🙂
Chwała Panu i jego Matce. Ja również modlę się w podobnej intencji za mojego brata. Marcin