Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w marcu br.Początki były trudne- brak skupienia, rozkojarzenie, brak czasu. Pomimo trudności udało mi się wytrwać z modlitwą różańcową 54 dni.
Podczas modlitwy czułam opiekę Matki Bożej, wyciszyłam się, odczuwam wewnętrzny spokój,nie ma spraw niemożliwych do rozwiązania. W trudnych chwilach zwracam się do Matki Bożej o pomoc i silę w pokonywaniu trudności. Obecnie odmawiam czwartą nowennę i nie ostatnią. Wierzę, że Matka Boża wysłucha moich próśb zanoszonych w nowennie.