Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Łukasz: Łukasz Dziękuje Mateńko za otrzymane łaski i opiekę

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica! Pragnę złożyć świadectwo z Mojej pierwszej Nowenny pompejańskiej.

O Nowennie dowiedziałem się wcześniej, ale zwlekałem pewien czas, na początku odmawiałem Modlitwę zawierzenia do Mateńki. Na tapecie mojego komputera ustawiłem sobie piękny obraz Matki Bożej Pompejańskiej i w tym samym dniu zamówiłem do domu Obraz z jej pięknym wizerunkiem, który jest w pokoju moich rodziców! Po dłuższym czasie zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską, a dokładnie 8 Maja w dzień Wniebowstąpienia Pana Jezusa, miałem ją zacząć dzień wcześniej, ale nie wyszło. Data zakończenia przypadła na 23 Czerwca w dniu Święta Ojca Pio. Myślę że to nie był przypadek wybrania tej daty. Czasami Było bardzo ciężko odmawiać, zły przeszkadzał, nie miałem sił, czasu i miałem problemy z koncentracją podczas odmawiania i wątpliwości, czy podołam codziennemu odmawianiu różańca -3 części przez 54 dni Nowenny Pompejańskiej, do tego dochodziły kłótnie z rodzicami, złe nawyki i przyzwyczajenia. Moja prośba nie została na razie jeszcze wysłuchana , ale wierze mocno, że to wkrótce nastąpi, gdyż na razie nie jest taka wola Mateńki, od początku doznawałem wiele łask płynących z nieba, niektóre sprawy trudne do rozwiązania same szybko się rozwiązały, stałem się mniej nerwowy, poprawiły się moje relacje z pracownikami w pracy i byłem lepiej traktowany, zostałem doceniony i lepiej szanowany. Zostałem uleczony z groźnego i uzależnionego nałogu, który trwał ponad rok czasu, który niszczył moją psychikę i zdrowie! Z wielu łask pewnie nie jestem jeszcze świadomy, jakie otrzymałem i doznaję każdego dnia, ale to widać na każdym kroku- jestem trochę innym człowiekiem. Najdziwniejsze było to, że w przeciągu tych dni miałem piękne sny, kiedy to odmawiałem różaniec podczas snu, było to ok 3-4 dni coś wspaniałego, czułem się tak jakby to było naprawdę , ale po przebudzeniu wiedziałem, że to szczególny znak od Mateńki z nieba, abym wytrwał w postanowieniu i modlitwie różańcowej. Pewnego dnia jechałem z pracy z moim tatą, który kierował, w pewnym momencie tato zaczął zjeżdżać z ulicy na lewy pas, trwało to 2-3 sekundy, kiedy się zorientowałem że jest coś nie tak – powiedziałem tato co ty robisz! Tato się szybko przebudził bo zasnął za kierownicą i zdążył jeszcze opanować samochód i wyjść z tego cało. Chwilę po tym zdarzeniu z naprzeciwka jechał duży samochód transportowy. To cud od Kochanej Mateńki, że ocaliła nas i że w tym czasie z naprzeciwka nie jechał żaden samochód! Dziękuję ci Mateńko z całego serca za twoją opiekę nad nami. Obecnie jestem w trakcie odmawiania drugiej Nowenny Pompejańskiej w intencji moich rodziców o „Zdrowie, błogosławieństwo, potrzebne łaski i szczęście dla moich rodziców”, zacząłem ją dzień po zakończeniu pierwszej Nowenny.. Bardzo zachęcam do odmawiania „Tajemnicy Szczęścia”-odmawiam ją prawie nieprzerwalnie od 4 lat ,a ogrom łask płynących z mocy tej Modlitwy otrzymacie jeszcze za życie i po śmierci-Jezus Chrystus i Maryja nigdy Nas nie opuszczą, nawet w godzinie naszej śmierci! oraz Modlitwy do Św. Jana Pawła II, Św. Rity, Św. Józefa , które mają dużą moc. Uczęszczam na nabożeństwa Fatimskie, każdego 13 dnia miesiąca, w tym dniu przystępuję do spowiedzi i komunii Świętej- bardzo Was zachęcam do czczenia tego Pięknego Nabożeństwa Fatimskiego w każdy dzień 13-ego, które trwa od Maja do Października. Proszę Módlcie się za mnie i wytrwanie w modlitwach, gdyż nieraz jest mi bardzo ciężko i popełniam wcześniejsze błędy i grzechy. Wierzę w Was kochani ,że tak jak ja doznacie wiele łask z nieba od Mateńki i Jezusa Chrystusa i wytrwacie w modlitwie. PRZENAJŚWIĘTSZA MATKO CZUWAJ NAD NAMI I MIEJ NAS ZAWSZE W SWOJEJ OPIECE! JEZU UFAM TOBIE!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
A.
A.
14.08.16 00:43

Piękne świadectwo! 🙂
Przy okazji, pod formularzem do wysyłania świadectw na tej stronie jest adnotacja, że w wielu świadectwach pojawiają się takie określenia Matki Bożej jak Mateńka, Matuchna itp. i że nie należy ich używać. Nie bardzo rozumiem dlaczego, co w tym jest niestosownego? Jezus w modlitwie zwracał się do Boga „Abba”, czyli „Tatusiu”, Maryja jest naszą Matką, dlaczego więc nazywanie Jej Mateńką wg autora tej adnotacji pod formularzem jest czymś co najmniej niemile widzianym? :-/

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x