Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iwona: Pewnego dnia, kiedy odmawialismy nowenne mąż zauważył na podłodze ogromnego, czarnego robaka…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica! Wraz z moim mężem odmowilismy naszą pierwszą nowenne i dzieki Matce Boskiej nadal jesteśmy małżeństwem.

Zdazyl się w naszym, sielankowym dotąd, życiu straszny kryzys, z którym nie byliśmy sobie w stanie poradzić. Zły skutecznie uniemożliwiał odmawianie nowenny, notorycznie zasypialismy, myliły nam się słowa modlitwy, świeca szalała przy odmawianiu. Mąż często widział poruszające się czarne punkty, łapę z ogromnymi pazurami wystającą gdzieś spod biurka. Pewnego dnia, kiedy odmawialismy nowenne zaczęłam się strasznie drapać po nogach i mąż wtedy zauważył na podłodze ogromnego, czarnego robaka… nigdy więcej się nie pojawił. Wiele razy wybuchały między nami okropne awantury. Matka Boska cały czas czuwała przy nas i dzięki niej ukonczylismy nowenne. Zamierzamy w dalszym ciągu korzystać z tej pięknej modlitwy. Szczęść Boże.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mia
Mia
13.02.18 20:30

Uważam, że wszelkie komentarze powinny być zablokowane. To w jaki sposób każdy z nas przeżywa modlitwę i co w jej trakcie przeżywa, jest kwestią indywidualną i każdy ma prawo o tym napisać. Jeśli doświadczamy w trakcie modlitwy niewyjaśnionych zjawisk to jest to z czymś związane. Jeśli ci, którzy czytają te świadectwa nie potrafią tego zaakceptować to niech powstrzymają komentarze dla siebie. „Nie wam jest dane osądzać”…

Elżbieta
Elżbieta
11.08.16 14:35

Bardzo polecam obejrzeć kazania ks.Piotra Glasa egzorcysty… I wszystko będzie jasne

zamrzycki jacek
zamrzycki jacek
09.08.16 19:48

powiem jeszcze jedno ,zły duch potrafi skutecznie przerwać człowiekowi odmawianie nowenny ma na to różne sposoby sam tego doświadczyłem ,tym uśilniej trzeba się wziąć w garśc i podjąć modlitwę na nowo

An
An
09.08.16 19:12

Kto z osób tu komentujących nie wierzy w istnienie diabła? Czy komukolwiek chodziło o to, żeby zanegować jego istnienie? Nie! Trzeba pamiętać, że on istnieje, że kusi do grzechu, a przede wszystkim zwodzi i stara się zwrócić naszą uwagę, a my kiedy dopatrujemy się wszędzie jego działania i obecności, dajemy mu za wygraną, dajemy mu satysfakcję i furtkę, żeby nami manipulował. Nie wolno wchodzić w dialog z diabłem – a tym bardziej czynić z niego „bohatera”. Trzeba pamiętać, że jesteśmy istotami psycho-fizycznymi i poza nadnaturalnymi zjawiskami jest jeszcze zwykła codzienność – w której rwanie się cienkich łańcuszków, pełzanie robaków po… Czytaj więcej »

Elżbieta
Elżbieta
09.08.16 10:14

Nie uważam żeby ktokolwiek tutaj szukał jakiejkolwiek sensacji. Diabeł nienawidzi modlitwy różańcowej bo jest to przecież jedna z modlitw egzorcyzmów. Kto nie wierzy w istnienie i złe działanie szatana ten tak naprawdę daleko jest od Pana Boga. Pamiętajmy że diabeł kusił nawet Pana Jezusa! Więc skoro diabeł miał odwagę przystąpić do Boga to jak bardzo my ludzie jesteśmy narażeni na jego działanie. Ja ostatnio podczas modlitwy NP byłam bombardowana w myślach… Wciąż widziałam diabła a gdy szukając ratunku patrzyłam na obraz Pana Jezusa to Jego przecudowna twarz zaczęła się rozmywać i zniekształcać. Zamknęłam oczy i zaczęłam tym usilniej się modlić… Czytaj więcej »

Zniesmaczona
Zniesmaczona
08.08.16 19:35

A może zamiast dopatrywać się złego w swędzeniu, znużeniu i świeczce, skupcie się na Bogu? Podrapcie się i nie szukajcie sensacji, bo trąci mi to szukaniem wrażeń… prawie w każdym świadectwie jakaś niesamowita historia ze „złym” w roli głównej, to jest niesmaczne

Łucja
Łucja
09.08.16 13:17
Reply to  Zniesmaczona

Też to zauważyłaś? Podzielam Twoje zdanie, jak komuś rozpada się różaniec z metalowymi wiązaniami, to niech kupi sobie drewniany z rzemykiem – problem się nie pojawi 😉

Estera
Estera
09.08.16 14:42
Reply to  Łucja

Mnie też to przeszkadza…wiadomo,ze istnieje zło, ale w niektórych wpisach jest ono szczególnie eksponowane i czzęsto można odczuć, ze jak nie było kloek, jąkania, spania to modlitwa sie nie liczy, a Kto jest ważniejszy, Bóg czy człowiek? Trochę pokory i nie nadawanie sobie nieziemskiego znaczenia wystarczy… My mamy się modlic i ignorowac podszepty i przeszkadznia… Modlic sie i wierzyc w bożą Moc i ukierunkowanie…

Zadowolona
Zadowolona
09.08.16 17:24
Reply to  Estera

Już o tym tu kiedyś pisałam, że tak piękna modlitwa jaką jest Nowenna Pompejańska nie potrzebuje dodatkowych „ozdobników” w postaci jakiś dziwnych zdarzeń interpretowanych jako ataki złego. Szatan działa o wiele podstępniej niż strasząc modlących „ogromnymi robakami” czy też rwącymi się chińskimi Różańcami. Kiedyś na tym portalu ludzie dzielili się tym jakie łaski otrzymali podczas odmawianie NP a teraz przede wszystkim się straszą i to jest dla mnie przede wszystkim działanie złego.

zamrzycki jacek
zamrzycki jacek
09.08.16 19:42
Reply to  Zniesmaczona

uważam że zły na pewno stara się przeszkadzać w odmawianiu nowenny, jak wiadomo różańca nienawidzi,ale nie możemy w każdym cieniu i robaku szukać diabła ,pan JEZUS mówi ,tam gdzie dwóch lub trzech jest zgromadzonych w imię moje ja jestem wśród nich ,więc gdy ufamy CHRYSTUSOWI możemy być pewni że zły duch nam nie zaszkodzi.

Barbara
Barbara
08.08.16 18:58

Często zdarza mi się w czasie odmawiania nowenny atak drapania się… ale wtedy w myślach mówię że się nie dam złemu i się nie drapie…i samo przestaje.

An
An
08.08.16 18:49

We dwoje zawsze to razniej gorzej jak czlowiek musi mierzyc sie sam z zyciem a dodatkowo z samotnoscia

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x