Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: Nie wyobrazam juz sobie zycia bez rozanca swietego

Witajcie ! Mam na imie Ewa I minelo niewiele ponad rok od kiedy zaczelam nieustannie odmawiac nowenne pompejanska. Nie pamietam, ktora juz z kolei zaczelam dzisiaj odmawiac,ale nie wyobrazam juz sobie zycia bez rozanca swietego!

Tak bardzo zmieniam sie ja I moje podejscie do zycia,stosunek do innych ludzi na znacznie lepszy.

Matka Najswietsza uratowala mojego meza z aloholizmu (nie pije juz ponad rok),uratowala moje malzenstwo od rozwodu,nadala nowy sens mojemu zyciu,nowy, radosny blask w malzenstwie.Otrzymujemy wiecej niz prosimy, zdaje sie zupelnie na opieke Maryji, powierzam jej cala siebie,wszystkie smutki I radosci,wszystkie sprawy zycia codziennego.

Czuje,ze moje zycie nabralo innego wymiaru.

Rozaniec nigdy nie byl moja ulubiona modlitwa,nudny, dlugi. ..ale teraz jest dla mnie wszystkim.

Odmawiajcie Rozaniec, nie bedziecie zalowac.

Mnie tez bywalo ciezko czasami sennosc.lamie, czasami rozkojarzenie,czasami nawet jakies znichecenie,ale to wszystko mija, bo szatan widzi,ze sie nie poddaje, walcze ze swoimi slabosciami,a ogromna radosc wypelnia moja dusze gdy dotrwam znow do konca.

Odmawiajcie rozaniec, goraco zachecam.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
46 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
20.08.16 23:08

Mysle ze kazdy jest dzieckiem Boga , popelnilam w zyciu wiele bledow ale zawsze we mnie byla BOJAZN BOZA powiem trafilam do szpitala ciezko chora i w mgnieniu oka przelecialo mi moje cale zycie myslalam ze umieram i to byl fak moje zycie bylo na wlosku i zaczelam sie modlic i przepraszc Boga za swoje zycie grzeszne i w zamian niczego nie obiecywalam ze to sie zmieni ,ale w duszy tak bylo zmien swoje zycie . .Przeczytalam ze jesli nie pomagaja zadne modlitwy to trzeba dac na Msze sw. O zerwanie wiezow przeklenstwa., i tak tez zrobilam i bede tak… Czytaj więcej »

aa
aa
20.08.16 16:14

barbara jesteś ukochanym dzieckiem Boga

barbara
barbara
20.08.16 15:01

Z zainteresowaniem przeczytalam wszystkie komentarze i musze napisac ze….rozwiodlam sie z mezem z jego winy ale wina jest zawsze z dwojga stron ,mniej lub wiecej .nie komentuje . Dzieci wychowalam sama mialam przyjaciela zylam na luzie z moimi problemami , z dala od wszystkich no bo przeciez bylam po rozwodzie ,odrzucona przez rodzine bo powinnam nie brac rozwodu bo mam slub koscielny ale ja nie dawalam rady w moim zwiazku. Nigdy nie zapomnialam o Bogu modlilam sie chodzilam do kosciola ale nigdy nie bylam szczesliwa do konca . Dlugo by pisac problemy finansowe i po latach wyjechalam za granice i… Czytaj więcej »

An
An
20.08.16 17:24
Reply to  barbara

Basiu kiedys spotkalam sie z takim okresleniem ze czlowiek moze modlic sie bardzo duzo chodzic czesto do kosciola ale moze nie byc blisko Boga co powoduje ze te modlitwy sie gdzies zawieszaja i nic czlowiek nie wymodli , tylko w tej sytuacji co to znaczy byc blisko Boga?

NiepasującyElement
NiepasującyElement
20.08.16 17:44
Reply to  An

An ile masz lat?

An
An
20.08.16 17:48

40 lat , ale Ty sie nie zrazaj ze tez bedziesz musiala tyle czekac i sie modlic co ja , jestes mloda wiec przed Toba fajne szczesliwe zycie czego Ci zycze

NiepasującyElement
NiepasującyElement
20.08.16 17:53
Reply to  An

Dziękuję, Tobie też życzę powodzenia. Oby się udało jak najszybciej 🙂

An
An
20.08.16 18:02

Dzieki i na moim miejscu Ty darowalabys sobie zwiazek z rozwodnikiem ?

NiepasującyElement
NiepasującyElement
20.08.16 18:08

Nie wiem, nie jestem w stanie przewidzieć, jak zachowałabym się na Twoim miejscu. W życiu staram się unikać tego, co pozornie mnie uszczęśliwi. Musisz wziąć pod uwagę, jakie uzyskasz korzyści, ale także jakie mogą być tego konsekwencje. I co będzie dla Ciebie najlepsze.

Ara
Ara
20.08.16 19:10
Reply to  An

AN być blisko Boga to przede wszystkim przestrzegać przykazań.

Janek
Janek
20.08.16 13:42

Kontakt do mnie jan.grzegorek(małpa)tlen.pl
Pozdrawiam

An
An
19.08.16 21:40

Kochani mam do was pytanie , jak mam polecac nowenne pompejanska innym jak sama nie zostalam wyslychana , zachecajac kogos zwykle ktos pyta co sie zmienilo po zakonczeniu modlitwy i co mam powiedziec ….ze u mnie nic a wrecz przeciwnie to chyba nie tak powinno dzialac

Asia
Asia
20.08.16 01:39
Reply to  An

An pokaż tej osobie tę stronę, może świadectwa innych osób ją porusza.

Janek
Janek
20.08.16 13:18
Reply to  Asia

Droga An. Nie możliwe żebyś nic nie dostała od Boga. Nie dostałaś jeszcze tego, o co prosiłaś ale na pewno dostałaś wiele innych Łask jak np. spokój ducha, wyciszenie, lepsze zrozumienie sensu modlitwy, miłość do Boga i ludzi, lepsze relacje z innymi, może jakieś uzdrowienie – minął ból. Dopiero po tych uzdrowieniach będziesz gotowa na przyjecie Łask o które prosisz. Módl się a na pewno otrzymasz to o co prosisz! Ja odmawiam już 17 NP. Niektóre Łaski otrzymałem po kilku NP. Początkowo też niecierpliwiłem się ale z czasem otrzymałem Łaskę spokoju, wyciszenia no i zrozumienia. Ponadto moje relacje z innymi… Czytaj więcej »

Roza
Roza
20.08.16 13:36
Reply to  Janek

Janku w Twoich komentarzach widac ze masz duzo doswiadczenia zarowno w zyciu jak I w modlitwie. Czy mozna by sie z Toba skontaktowac poza forum?

anita
anita
19.08.16 10:25

Życzę ci tego.

anita
anita
19.08.16 09:53

Chwała za to że istnieje ta strona bo można się do kogoś „odezwać”.

anita
anita
19.08.16 09:50

Hej wszystkim. Zastanawia mnie związek z rozwodnikami. Spotkałam się z kolegą który jest własnie po rozwodzie. Rozwód nie nastąpił z jego winy tylko żony która zdradziła i odeszła do innego. Czy jemu nie należy się odrobina szczęścia z inną kobietą? Czy można mówić że będzie żył w grzechu jak spotka inną kobietę jak los go postawił w takiej sytuacji i nic złego nie zrobił?
DO NiepasującyElement; miałeś zmienić nick na PasującyElement, z tego co pamiętam to Zadowolona cię zachęcała.

NiepasującyElement
NiepasującyElement
19.08.16 09:54
Reply to  anita

Jak się coś zmieni w moim prywatnym życiu, to zmienię też nick. Dzięki za pamięć o mnie 🙂

An
An
19.08.16 11:02

Widze ze mamy podobne intencje w modlitwach , ja wstydze sie tego ze jestem sama , gorsza od innych w kazdej dziedzinie zycia nawet nie ma z kim pogadac na ten temat bo wszyscy tacy zabiegani i pochlonieci swoimi sprawami a ja jak wychodze z pracy to ogarnia mnie ogromna tesknota ze nie wiem gdzie mam isc w koncu zyje tak bez celu , problem polega na tym ze jak do kogos nic nie czuje to nie zmusze sie do bycia z kims a jak sie zakochuje to w takich co nie powinnam , pozdrawiam Cie serdecznie i zycze zebys… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
19.08.16 14:36
Reply to  An

Może ten zły okres w naszym życiu się kiedyś skończy… Wszystkiego dobrego 🙂

An
An
19.08.16 20:49

No mam nadzieje , bo ja juz nie mam sily , tylko sie upic zostaje , i powiem tak modlilam sie blagalam prosilam lata dlugie lata a teraz poznalam rozwodnika , i w zwiazku z tym ze mam juz dosyc samotnosci i dosyc czekania to chyba wole byc z rozwodnikiem niz sama , i to tyle w kwestii wiary i nadziei. Tak dlugo sie ludzilam nadzieja ale ile mozna . Nie bede chodzila do kosciola bo przeciez tacy ludzie to margines kosciola – rozwodnicy , grzesze pewnie to mowiac ale za bardzo wierzylam ze Bog pomoze , poki co jestem… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
20.08.16 01:29
Reply to  An

Do An: Ile masz lat? Rób, jak uważasz. Ja miałam okazję wejść w związek z osobą niewierzącą. Był to naprawdę bardzo ciekawy człowiek, ale wiem, że musiałabym wtedy zrezygnować z wielu ważnych rzeczy w kwestii mojej wiary i odpuściałam. Myślę, że była to dobra decyzja. Mam 29 lat.

Agnieszka
Agnieszka
19.08.16 07:52

A. Zawsze jak czytam świadectwa w wiekszosci i wszedzie każdy pisze że Bóg wie co dla nas najlepsze i z każdej sytuacji złej wyciska samo dobro wiec w Twoim przypadku też tak będzie. Byłam w podobnej sytuacji z tym że spotykałam się z kawalerem byłam taka samotna ze pewne kwestie naciagałam i tłumaczyłam sobie ze lepiej cos niz nic. Zakochałam sie i wolałam z nim spedzac czas niz byc samotna ale on nie był zainteresowany budowaniem głebokiej relacji. Wiadomo ze taka relacja nie miała prawa przetrwac. Nadmienie ze w tym czasie wszystko sie jakos nawarstwiło i to poczucie samotnosci. W… Czytaj więcej »

A.
A.
18.08.16 23:45

Też nie chcę całe życie być sama, ale chcę sakramentalnego związku małżeńskiego, dlatego rozwodnik odpada.

NiepasującyElement
NiepasującyElement
19.08.16 08:41
Reply to  A.

Ja też tak uważam. Ale nie rozumiem tego, że wiele osób pisze tu o zmanach wewnetrznych, pewnej ”doskonałości”, jaką osiągneli i to było rzekomo ”warunkiem”, poznania dobrego, wartościowego człowieka. Ja oceniając środowisko wokół mnie, nie zgadzam się. Wielu ludzi nie dba o czystość i naprawdę nie ma problemu ze znalezieniem partnera, a potem zakładają rodziny i żyją. Na pewno nie bez problemów, ale kto ich nie ma?

An
An
19.08.16 09:03

Ja z perspektywy czasu zaluje ze nie „uzywalam zycia ” bo po pewnym czasie to widze ze tacy ludzie maja wiecej znajomych sa bardziej lubiani a nie tacy co patrza na zasady czy bo tak nie wypada dziewczynie , po czasie teraz widac ze ci co sie bawili dobrze , tak sobie powybierali ze sa w miare szczesliwi a ja co patrzylam na wartosci jestem sama. Takie jest zycie , teraz mlodym ludziom powiedzialabym zeby korzystali ze wszystkiego co los podsuwa nie patrzac na to czy wypada czy nie. Kiedys wierzylam ze pragnienia serca Pan Bog pomoze zrealizowac teraz powiem… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
19.08.16 09:53
Reply to  An

Też to muszę potwierdzić niestety. Ci, co korzystali z życia, nierzadko pomijając zasady, którymi ja sie kierowałam nie są samotni i zgorzkniali jak ja…

An
An
18.08.16 22:49

Piekne slowa ale czlowiek zyje tu i teraz i musi funkcjonowac a nie chodzic ciagle smutnym i zgorzknialym , przeciez kazdy zasluguje na szczescie .
A co myslicie na temat zwiazku z rozwodnikiem ? Niechce cale zycie byc sama

Ara
Ara
19.08.16 07:22
Reply to  An

Życie w związku niesakrentalnym to grzech ciężki. Odradzam. Najwazniejsze jest Twoje zbawienie. Jeżeli pracujecie razem i jest Ci ciężko to może warto poszukać innej pracy.

Ara
Ara
19.08.16 07:23
Reply to  Ara

Miało być niesakramentalnym

m.
m.
19.08.16 08:08
Reply to  An

Do An: uważam, że jeśli człowiek został porzucony i przeszedł przez tragedię jaką jest rozwód, to nie powinno sie tego człowieka skreślać.Ze mną mąż sie rozwiódł 5 miesięcy temu. Z tego co wiem od znajomych, to nie ma innej kobiety. W pozwie napisał, że mamy różne charaktery i jesteśmy sobie obcy. Ja chciałam ratować to małżeństwo, ale od był uparty. Już kilka dni po rozstaniu poleciał do sądu z pozwem. I czy ja teraz mam nigdy nie być szczęśliwa? czy mam być gorsza, grzeszna w oczach innych? Rozwód uważam, że był zarówno z mojej jak i jego winy. Mam żal… Czytaj więcej »

TERESA
TERESA
18.08.16 22:20

Do An moc w słabości się doskonali głowa do góry jesteś dzieckiem Boga.

mena
mena
18.08.16 21:33

U mnie się zmieniło po 12 latach wcześniej nic z miejsca nie ruszyło, wydawało się, że Bóg nie słyszy moich modlitw, teraz zrozumiałam , że musiałam napełnić swoje dane naczynie odpowiednią ilośćia modlitw. Kiedyś czytałam świadectwo pewnego egzorcysty jak nie mógł on i wielu innych egzorcystów uwolnić jednego człowieka z pod władzy szatana wszyscy się poddali bo nic nie skutkowało, jemu jednak zrobiło się żal tego człowieka i postanowił, że się nie podda. I tak po kolejnej próbie zaczął odmawiać egzorcyzmy przez dwa tygodnie i nic To zaczął przez kolejne dwa tygodnie ale rano i wieczorem odmawiać egzorcyzm i znowu… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
18.08.16 21:45
Reply to  mena

Szkoda tylko, że nie wszystcy mają w sobie tyle siły i wytrwałości. Jeden da radę, a inny się podda, bo nie ma już siły…

An
An
18.08.16 22:28

Czytajac niektore komentarze to wiem ze nie jestem sama w takiej sytuacji , tylko to nie jest pocieszenie dla nikogo , modlmy sie chociaz moja modlitwa to jest szybka , mysli gdzies wedruja bez skupienia zaangazowania . Tylko nie rozumiem jednej rzeczy Pan Bog mi pokazal jak moze wygladac prawdziwa milosc , szczescie , tylko ze my nie mozemy byc razem – to po co stawia takiego czlowieka na drodze , zeby pozniej gryzc przyslowiowe sciany z zalu smutku i zawiedzenia. Nie mam sily na to a jeszcze musze pracowac z tym czlowiekiem strasznie dolujace , lepiej nie wiedziec jak… Czytaj więcej »

NiepasującyElement
NiepasującyElement
19.08.16 09:50
Reply to  An

Mam dokładnie tak samo. Też poznałam bardzo wartościowego człowieka, nawet lepszego niż mogłabym sobie wymarzyć. Nasza relacja nawet się dobrze nie zaczęła a już się skończyła. Lepiej byłoby gdybyśmy się w ogóle nie poznali, bo ból został do dzisiaj niestety :(.

Ara
Ara
18.08.16 20:17

Czasami pozostaje już tylko dotrwać, doczekać do szczęścia i zaufać Bogu pomimo okoliczności.

An
An
18.08.16 19:46

Jak juz jest bardzo zle to skad czerpac sile nadzieje i wiare jak modlitwa nie przynosi ukojenia ani spokoju , bo wczesniej w to wierzylam , w ktoryms kosciele jest napisane przy rozancu – „ostatnia deska ratunku” , czy to dotyczy wybranych

mena
mena
18.08.16 21:36
Reply to  An

Św.Faustyna pisze „…dusza powinna być wierną modlitwie, pomimo udręczeń, oschłości, i pokus, bo od takiej przeważnie modlitwy zależy urzeczywistnienie nieraz wielkich zamiarów Bożych; a jeżeli nie wytrwamy w takiej modlitwie, krzyżujemy to, co Bóg chciał przez nas dokonać albo w nas. Niech słowa te wszelka dusza zapamięta: A będąc w ciężkości dłużej się modli” (Dz. 872).

NiepasującyElement
NiepasującyElement
18.08.16 21:38
Reply to  An

Do An: Wiem, co czujesz. Znam ten smutek i wycieńczający bezsens. Pokój z Tobą 🙂

Ara
Ara
18.08.16 19:15

An nie myśl o sobie że jesteś zła. Fakt że nie jesteś w związku nie świadczy o tym że jesteś gorsza niż inni. Może nawet lepsza bo nie godzisz się na związki budowane na fudamencie innym niż Bóg.
Czasami czytam tutaj komentarze osób które twierdzą że są spełnione a treść ich komentarzy pełna jest jadu i na idealny charakter bynamniej nie wskazuje. Takim wystarczy ze wyrazisz odmienne zdanie lub zwrocisz im uwage. Także uszy do góry. Czasami Bogu potrzeba aż 10 lat.

An
An
18.08.16 19:34
Reply to  Ara

Dziekuje Ci za dobre slowa nawet nie wiesz jak czasami taki komentarz moze podtrzymywac na duchu , ale tak jest ze czliwiek samotny to czlowiek na marginesie i nikomu nie potrzebny a wrecz tylko zawadza innym

Ara
Ara
18.08.16 19:40
Reply to  An

Do usług ☺ . Wiem co czujesz.

An
An
18.08.16 18:56

A jeszcze dodam ze znajomi nie przywiazuja uwagi do spraw duchowych zyja tu i teraz i sa szczesliwi przy tym sa dobrymi ludzmi a ja robie sie wredna smutna zazdrosna o szczescie innych , i kto tu jest lepszym czlowiekiem , ja rozumiem ze trzeba czasu ale ja juz modle sie o rodzine ponad 10 lat a nie czuje innego powolania , tez mam skonczyc ze soba jak ten chlopak , wiem smutne to ale prawdziwe niestety .

An
An
18.08.16 18:49

Jak ja zazdroszcze wam wszystkim tych wyproszonych prosb , ja odmawiam niecaly rok ale u mnie tendencja jest spadkowa , powiekszajacy sie smutek lzy, marazm i samotnosc . Kazdy pisze zeby zaufac ,zawierzyc sie M.B.to jest piekne , tylko ja sie zwyczajnie juz boje zeby sie nie rozczarowac bo kiedys tak bardzo wierzylam i skonczylo sie rozczarowaniem do tego stopnia ze modlilam sie tylko do Jezusa bo do Matki Boskiej nie potrafilam , i w tamtym roku porzadkujac drukowane z komputera modlitwy i rozne teksty o wierze , wyrzucilam wszystkie zostawilam tylko nowenne pompejanska bo tak sobie pomyslalam ze jak… Czytaj więcej »

46
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x