Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata Maria: Narodzenie dziecka

Chciałam dać świadectwo, że Nąjświętsza Matka Boża zawsze wysłuchuje nasze modlitwy.

Trzeba tylko cierpliwości.

O poczęcie potomstwa w rodzinach naszych dzieci modliliśmy się długo. Były odprawiane Msze św w tych intencjach na pielgrzymkach w których uczestniczyliśmy, były odprawione Msze Św. ku czci Przenajświętszej Krwi przez siedem dni zanurzając nasze błaganie w siedmiu przelaniach Krwi Chrystusa. W międzyczasie w ciążę zaszła córka. Radość była wielka. Był to 2013 rok – listopad . Wnuczka urodziła się 2 sierpnia 2014 roku w święto Matki Bożej Anielskiej.

W 2014 roku w lutym zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji poczęcia się dziecka w rodzinie starszego syna. Żal było patrzeć jak synowa jednocześnie ciesząc się ze stanu błogosławionego siostry męża, przepełniona jest smutkiem. I już wtedy Matka Boża wysłuchała moją modlitwę. Synowa zaszła w ciąże. Radość jednak nasza nie trwała długo. Przed Wielkanocą w Wielki Tydzień synowa poroniła. Cały tydzień spędziła w szpitalu. Było to ciężkie doświadczenie, ale widocznie było potrzebne nam wszystkim.

Najważniejsze, że nie było żalu, który w takich okolicznościach kieruje się do Boga.

Było jeszcze więcej modlitwy; codzienne koronki do Miłosierdzia Bożego, różańce.

Drugą Nowennę Pompejańską w tym roku zaczęłam odmawiać 15 sierpnia za najmłodszego syna modląc się dla niego o głęboką wiarę. Tę nowennę skończyłam odmawiać 7 Października w Święto Matki Bożej Różańcowej i wtedy postanowiłam, że zaczynam ponownie modlić się o Łaskę Rodzicielstwa dla moich dzieci.

7 październik był dniem szczególnym, bo jednocześnie kończyłam Nowennę Pompejańską w intencji syna i zaczęłam odmawiać drugą w intencji potomstwa dla syna i synowej czyli w tym dniu odmówiłam 8 różańców.

Nowennę skończyłam odmawiać 29 listopada. i wtedy podjęłam decyzję, że moją modlitwę będę kontynuowała dalej. I tak zaczęłam odmawiać w tej samej intencji kolejną Nowennę Pompejańską.

Po odmówieniu Nowenny która skończyła się 22 stycznia 2015 roku postanowiłam na pamiątkę dać synowi i synowej „formularze do odmawiania Nowenny z Obrazem Matki Bożej Pompejańskiej, na których zaznaczałam odmówione tajemnice. Wtedy syn powiedział mi, że to jest dziwny zbieg okoliczności, bo synowa 20 stycznia była u lekarza, który stwierdził, że jajeczko właśnie opuściło macicę i wszystko przebiega prawidłowo jeżeli chodzi o możliwość poczęcia. Dostała nawet na pamiątkę od lekarza zdjęcie z USG tejże komórki jajowej, z której jak się później okazało począł się i 20 października 2015 roku narodził się nasz wnuczek.

Wymodlony Leon Franciszek.

Proszę więc nie tracić nadziei tylko być wytrwałym w modlitwie

Szczęśliwa babcia

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Beata Maria
Beata Maria
15.08.16 22:21

Posłuchaj tej modlitwy – przeciw niepokojom i zmartwieniom
Jest to Akt oddania się Panu Jezusowi
Ksiądz Don Dolindo Ruotolo pozostawił ten akt oddania Jezusowi, a właściwie zapis słów przez Niego wypowiedzianych- podobnie jak zapisywała je Siostra Faustyna. Cały tekst tchnie nawoływaniem do dziecięcej ufności. . Ksiądz Dolindo Ruotolo był świątobliwym kapłanem urodzonym w Neapolu.

https://www.youtube.com/watch?v=GLII5ob35mg

Życzę żeby ten akt prawdziwego, całkowitego i ślepego oddania się Jezusowi pozwolił Wam ufnie oczekiwać cudu poczęcia dziecka.

Maria
Maria
12.08.16 16:23

Ja, niestety, zdana jestem już tylko na siebie 🙁 Córka ze 2 lata temu odmówiła NP i chyba się poddała. Nie leczy się, bo lekarz powiedział, że jest zdrowa. Zięć się również nie przebadał. Na próby rozmowy na ten temat reagują nieprzyjemnie. Tylko ja tak rozpaczliwie proszę Boga o potomstwo dla nich, które spoi ich małżeństwo. Również w tej intencji modlą się znajome siostry zakonne, odprawiła się Msza św. w Pompejach, inne msze, odmawiam różne modlitwy, nowenny itp. itd. Nie poddaję się i mam w myśli obraz prośby wstawienniczej: „Panie nie jestem godzien abyś wszedł pod mój dach, ale powiedz… Czytaj więcej »

Maria
Maria
11.08.16 15:25

Beato, takie oczekiwane i dające nadzieję świadectwo. Ja również modlę się Nowenną Pompejańską o potomstwo dla mojej córki. Już od kilku lat. Odmówiłam w tej intencji 2 nowenny. Z Twojego świadectwa nie mogę odczytać ile Ty odmówiłaś i czy za córkę i synową oddzielnie czy razem.

Beata Maria
Beata Maria
11.08.16 21:10
Reply to  Maria

Droga Mario myślę, że nie chodzi tu o ilość odmówionych Nowenn.To nie jest licytacja. Trzeba się modlić tak długo ile tylko starczy Ci sił. A i o te siły trzeba się modlić. Ja odmówiłam w tej konkretnej intencji 3 nowenny, ale wiem , że modliła się również synowa, jej mama i na pewno wiele, wiele innych osób. Modlitwy zanosiliśmy w wielu różnych miejscach;w Częstochowie, Łagiewnikach w Sanktuarium Miłosierdzia, w Kalwarii Zebrzydowskiej… Synowa jest wspaniałym przykładem wielkiego zaufania Bogu. Jej wielkie zawierzenie poparte modlitwą, cotygodniowym uczestnictwem w środowych Mszach Św w Sanktuarium Najświętszej Krwi Pana Jezusa w Poznaniu ku czci Najświętszej… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x