Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Kiedy wydaje się, że nie ma już ratunku…

Nowenna pompejańska jest w mojej rodzinie dopiero od jakiegoś czasu. Najpierw modliły się tylko moja babcia i mama. Podziwiałam je bardzo, gdyż odmawianie trzech różańców dziennie wydawało się dla mnie ogromnym wysiłkiem i poświęceniem. Sądziłam, że nie dałabym rady. Wiedziałam jednak, że jest to potężna modlitwa, gdyż czytałam o niej w internecie.

Dwa lata temu moje małżeństwo przechodziło straszny kryzys. Wyjechałam na miesiąc na delegację za granicę i tam zakochałam się w kimś innym. Po powrocie do domu byłam załamana. Miałam wrażenie jakby moje prawdziwe życie zostało tam, skąd wróciłam. Nie czułam już nic do męża. Cierpiałam katusze mieszkając z nim, a kochając kogoś innego. To był najgorszy czas w moim życiu. Miałam ochotę się rozwieść, lecz wiara na to nie pozwala. Nie chciałam przecież zrezygnować ze zbawienia i sakramentów. Byłam w rozsypce. Moja mama i babcia widziały, jak bardzo cierpię i obie zaczęły odmawiać nowennę za moje małżeństwo. Mama poprosiła mnie, żebym nie podejmowała żadnej pochopnej decyzji odnośnie mojego związku, zanim skończą. Wiedziałam, że nowenna to silna modlitwa, więc postanowiłam jej zaufać. Sama też modliłam się do Boga o to, żebym na nowo pokochała męża. Nie była to jednak nowenna.

Dzisiaj wiem, że zaufanie Bogu i Jego przykazaniom oraz modlitwa mojej mamy i babci do Matki Boskiej Pompejańskiej to były wspaniałe decyzje. Kocham mojego męża bardziej niż kiedykolwiek wcześniej i w końcu jestem w stu procentach szczęśliwa. Wybrałam drogę, która nakazał mi Pan, czyli trwanie w małżeństwie i ignorowanie zauroczenia, i wygrałam. Dziękuję z całego serca Matce Przenajświętszej za cudowną nowennę pompejańską i mojej babci i mamie za poświęcenie i modlitwę. Jest to dowód na to, że warto modlić się za kogoś.

Jeśli nie układa się w waszym małżeństwie lub zakochaliście się w kimś innym, nie rozwódźcie się! Módlcie się do Boga o naprawę związku i odmawiajcie nowennę pompejańską. Naprawdę możecie jeszcze być szczęśliwi razem, nawet jeśli wydaje się wam, że nie ma już ratunku. To nie jest moje ostatnie świadectwo nowenny pompejańskiej. Kolejne, które opiszę dotyczy szczęśliwego rozwiązania  ciąży.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
aga
aga
14.11.16 09:45

Ja po 14 latach małżeństwa rozwodze się grudniu (termin juz wyznaczony). Mąż złożył wniosek…ja go nadal kocham a on stwierdził że już mnie nie kocha…wypalił się. Nie wiem ci robić. Chcę byc silna ale serce płacze…nie wiem jaki plan ma Bóg wzgledem mnie, moich dzieci i mego męża. Mam nadzieje że jeszcze jest szansa dla naszego małżeństwa….niestety z kazdym dniem nadziei mam coraz mniej. Proszę o modlitwę o nasze małżeństwo i łaski pana naszego dla mojej rodziny.

Elżbieta T
Elżbieta T
07.08.16 17:38

Bóg Zapłać Czcićielko Maryi. Całym sercem dziękuję za modlitwę i słowa otuchy staram się nie poddawać. Pomodlę się za Ciebie żeby Maryja zawsze miała Cię w opiece. Mało jest dziś dobrych ludzi . Pozdrawiam Z Bogiem

Gabriela
Gabriela
07.08.16 09:29

Agnieszko, dziękuję za piękny wpis. Ten obraz wspólnie modlących się trzech pokoleń przypomina o świętych obcowaniu.

Estera
Estera
06.08.16 23:38

ktoś modli sie o bycie dobrą żoną lub wyzbycie się poczucia żalu lub/i zazdrości

MM
MM
06.08.16 22:43

Ktoś ma męża i w miesiąc zakochuje się w kimś innym, a ktoś całe życie szuka i nie może znaleźć…

Czcicielka Maryi
Czcicielka Maryi
04.08.16 19:49

Rowniez dołączam sie do modlitwy Elżbieto
Wlasnie jestem w nowenne o uratowanie innej pary małżeńskiej ale wspomnę takze o tobie zwłaszcza podczas Mszy sw
Niech Pan obdarzy cie mądrością i żywa wiara
Bo zmartwychwstały Jezus jest zawsze z Matka swoja przy osobie ktora ich wzywa
Ufaj i badz wierna Bogu i mężowi mimo wszystko

Kobieta z bagażem
Kobieta z bagażem
04.08.16 16:44

Ja mam taka sam problem jak Pani… zauroczylam sie kims innym. Prosze o modlitwe. Niestety w moim Malzenstwie od wielu lat sie zle dzieje, Maz b. ze nas traktuje 🙁 nie jest to typowe znecanie sie psychiczne ale cos podobnego, ngdy nikogo nie szukalam bylam wierna az pojawila sie choroba Maz wysmiewal chorobe pastwil sie nade mna… no i pojawil sie ten trzeci 🙁 normalny troskliwy dobry. Jestem b. rozdarta ;-( Modlilam sie za meza i wiele osob modli sie za nasze Malzenstow, ale na razie modlitwy nieskutkuja 🙁 nie wiem jaki Pan Bog ma plan 🙁 Kompletnie nie wiem… Czytaj więcej »

Elżbieta T
Elżbieta T
03.08.16 23:14

Witaj dziękuję za słowa otuchy w twoim świadectwie właśnie modlę się o swoje małżeństwo ale na razie przegrywa. Mąż mnie zostawił złożył pozew ale wycofał nie wiem co będzie bo jest z inną kobietą . Jeśli mogę cię prosić o modlitwę to dziękuję całym sercem niech Wam Pan Bóg błogosławi

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x