Szczęść Boże! Od niedawna zaczęłam swoją trzecią Nowennę pompejańską w intencji oczyszczenia. Wszystkie moje dotychczasowe intencje zostały wsłuchane.
Maryja dała mi wiele łask najbardziej ukształtowały sie we mnie łaski takie jak zapalczywość gorliwość sumienność a także trzy cnoty Boskie miłość wiara i nadzieja. Mam nieustanne natchnienia Ducha Świętego który kieruje mną i pokazuje mi co mam czynić nigdy mnie nie opuszcza. Czuje wielka obecność Maryi we mnie dlatego jestem w pełni świadoma tego jak wielką potęgę maja moje modlitwy. Zły chciał odciągnąć mnie tysiące razy od tej nowenny wytykając palcami moje wady jak lenistwo. Nieraz podczas modlitwy zasypiałam tak szybko i gwałtownie że prawie nie widziałam sensu dalszego kontynuowania modlitwy. Potem gdy byłam na pewnej z mszy św. zostałam uwolniona od nieustawnych bluźnierstw przeciwko Bogu które słyszałam w myślach. Ze względu na to że zły chciał utwierdzić mnie w przekonaniu że pochodzą one ode mnie straciłam chęć przebywania na mszy i chodzenia do spowiedzi. Po czym znalazłam nabożeństwo do Maryi Ludwika de Montfort i stosuje je w praktyce. Nie twierdze że demony nie przyjdą prze to w furii ale jest ono najszybsza i najpewniejszą drogą do połączenia się z Bogiem. Dziwiło mnie dlaczego tak wielu ludzi zniechęca sie odmawianiem trzech różańców dziennie już na samym początku twierdzą że im sie nie uda B Z D U R A!!! Ten kto ma takie poczucie oznacza że posiada specjalną łaskę potężnej modlitwy.
Sama sprawdziłam jak długo człowiek może spędzić czasu na modlitwie i odkryłam że może modlić sie nawet trzy razy więcej niż sama nowenna oznacza to że w ciągu jednego dnia można zmusić nawę 3 nowenny i Maryja zawsze wysłucha i wstawi się za tymi trzema intencjami. Pozdrawiam i nigdy się nie poddawajcie modlitwa jest potężniejsza 🙂
Jesteś moją imienniczką…. również mam bluźniercze myśli. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Boję się chodzić na Mszę Świętą, do Komunii Świętej. Jestem w trakcie odmawiania pierwszej nowenny do Matki Bożej w intencji dotyczącej mojej drugiej połówki. Bluźniercze myśli jeszcze w większym stopniu się nasiliły. Boję się, że moja „modlitwa” nie jest godna wysłuchania przez Najświętszą Marię Panienkę. Proszę o modlitwę w mojej intencji….
Bardzo mi pomaga czytanie Ewangei na kazdy dzien i Dzienniczka Siostry Faustyny musze chociaz jestem bardzo zmeczona daje mi sile i poglebia wiare umacnia i daje radosc w zyciu . Sila jest w modlitwie ja odmawiam od roku dwie nowenny i kiedy odmawiam w pracy to lepiej mi sie pracuje i szybciej . Pozdrawiam.
Dziękuję!!!! za dodanie mi nadzieji i potwierdzenie tego że moc modlitwy jest ogromna, modlę się za osobę chorą która tak po „medycznemu” i po ludzku nie powinna już żyć, na początku tej choroby dostałam słowo z Pisma świętego właśnie moc modlitwy i czasami zaczynam wątpić w to że będzie dobrze, ale przecież Bóg nie mówi do nas na darmo. Jeszcze raz dziękuję.