Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magda: Nowenna o powrót do sakramentalnego związku mojego męża

To moje pierwsze świadectwo. Nowennę odmawiam drugi raz. Dziś jest 18 dzień części błagalnej. Intencja: „O nawrócenie i powrót do sakramentalnego związku mojego męża Roberta oraz o przemianę naszych serc”.

Pierwszą nowennę odmówiłam 5 lat temu w intencji męża aby zerwał kontakty z tą kobietą i zobaczył jak nas rani. Niestety nie została wysłuchana. Rzekłabym, że nawet wszystko idzie w odwrotnym kierunku. Z ta kobietą ma już 2,5 letnie dziecko, a 5 miesięcy temu się wyprowadził. Wcześniej twierdził że chce zostać z nami. Są momenty że pojawia się myśl że ja się modlę a owoce zbiera ona. Nie jest mi łatwo. Zresztą nie chciałam za bardzo odmawiać tej nowenny bo myślałam że skoro po tamtej tak sprawy się potoczyły to teraz na pewno nie będzie lepiej. Owszem modliłam się o nawrócenie męża i jego powrót (jesteśmy małżeństwem od 24 lat i mamy trójkę dzieci) ale nowenna była jakoś poza moim zainteresowaniem. Pewnego dnia wychodząc z domu zauważyłam na rączce od kosza na śmieci zawieszony różaniec. Przeszły mnie takie małe ciarki. Wzięłam go do ręki, miał tylko trzy dziesiątki (wiele musiał przejść) i taka myśl, że Bóg i Matka Boża chcą abym się właśnie na tym różańcu modliła. Zresztą znajoma powiedziała to samo. Te trzy dziesiątki skojarzyły mi się z nowenną (bo odmawia się trzy części). Pomimo moich oporów postanowiłam zacząć odmawiać ale cztery części bo uznałam że tu chyba potrzebny większy trud.

W trakcie odmawiania wciąż pojawiają mi się myśli, że to strata czasu, że nie warto, że nic już nie zmienię. Jednak zagryzam zęby gonię „kudłatego” i modlę się dalej.

Przez ostatni czas zrozumiałam jak wielką moc ma sakrament małżeństwa, przeczytałam wiele artykułów na ten temat i różnych wypowiedzi. Ja zawsze uważałam, że jestem odpowiedzialna przed Bogiem za mojego męża za Jego zbawienie ale nie byłam świadoma jak bardzo i jakie atuty i broń Bóg dał nam błogosławiąc nasze małżeństwo. To z pewnością jest jedna z łask nowenny. Pewnie jest tez wiele innych mniejszych i większych jak przebaczenie mężowi i jego kochance, większy spokój w sercu oraz wiara i pewność, że Bóg za wstawiennictwem Matki Bożej nie pozwoli szatanowi zniszczyć naszego małżeństwa i sam je odbuduje – to te które zauważam w życiu. Jest pewnie też wiele takich których w chwili obecnej nie zauważam i może kiedyś z łaską Bożą będę je mogła dostrzec no chyba że mam ich nie widzieć.

Od wczoraj dostałam jeszcze większej motywacji i siły do walki po oglądnięciu filmu „War Room – potęga modlitwy”. To chyba był palec Matki Bożej aby go oglądnąć. Oglądałam i płakałam i widziałam mojego męża i siebie. Teraz jeszcze bardziej wierzę i ufam że mi też się uda. Polecam wszystkim wątpiącym w moc modlitwy. tam jasno jest pokazane że wiele wysiłku trzeba włożyć i wiele walk stoczyć aby otrzymać to o co się prosi ale warto.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magda
Magda
31.07.16 23:09

Dziękuję Elżbieto za słowa otuchy. Nie poddam się tak łatwo.Wiem jaki był mój mąż zanim pojawiła się Ona i wierzę że już niedługo taki będzie znów.
Polecam książkę Marii Vadia „Jezus – Potężny wojownik” oraz „Twój język ma moc” obie dają dużo siły i nadziei.
Spróbuj jeszcze odmówić nowennę do Matki rozwiązującej węzły. Mi razem z Nowenną Pompejańską daje bardzo dużo wiary i siły.
No i oczywiście polecam film „War Room – siła modlitwy” to jest naprawdę wielki bodziec do działania. Film jest dostępny w internecie.

Elżbieta T
Elżbieta T
26.07.16 23:10

Rozumiem Cię o jestem z Tobą mąż mnie zostawił rok temu tak po prostu bez wyjaśnienia nawet ubrań nie zabrał. Jest z kochanką a ja go wciąż kocham modlę się i wierzę otrzymałam dużo od Maryi ale te główne osiem intencji nie spełniło się jeszcze odmawiam dziewiątą za dusze w czyśćcu i wierzę że Maryja spojrzy na mnie i mnie wysłucha. Niech was Bóg błogosławi i nie poddawaj się

Kamila
Kamila
26.07.16 22:39

Magdo a widziałaś to świadectwo pani Małgorzaty? polecam zobaczyć! Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. podsyłam link https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g

Magda
Magda
31.07.16 22:49
Reply to  Kamila

Dziękuję Kamilo. Oglądnęłam świadectwo i jakbym opowiadała o swoim mężu tylko tu nie ma jeszcze szczęśliwego końca, który wierzę otrzymać no i sytuacja jest bardziej zagmatwana, choć wiem że dla Boga nie ma sytuacji bez wyjścia tylko teraz najpierw musi popracować nade mną.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x