Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Hanna: Zadziwiające zdarzenie w moim domu.

Szczęść Boże.Chciałabym złozyć swoje świadectwo,podzielić się swoją refleksją. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojej przyjaciółki.

Stwierdzilam wtedy,że jest to niemożliwe żeby przez 54 dni codziennie odmawiać 3 różańce.Już po raz który w życiu dochodzę do wniosku,że dla Pana Boga nie ma rzeczy niemozliwych.Przyszedł czas,że postanowiłam spróbować odmowić NP i teraz jestem święcie przekonana,że była to moja najlepsza,najcudowniejsza decyzja jaką podjęłam w swoim życiu.Pierwszą NP miałam w intencji swojej rodzinnej poprawy sytuacji finansowej,i ku mojemu zdziwieniu zaczęły się dziać takie rzeczy,że byłam zdziwiona i bardzo szczęśliwa.Czytając świadectwa tych wszystkich osób,zawstydziłam się,że ja proszę o takie przyziemskie sprawy Matkę Boską i dla siebie.Po skończeniu pierwszej NP,postanowilam te 2,3,4 NP odmawiać już tylko w jednej i tej samej intencji jaka jest ,, intencji Matki Boskiej,,Wierzcie mi,że najlepiej jest się modlic w jej intencjach bo Matka Boska i tak sprawia i spełnia wszystko to o co ja bym ją poprosila.Dosłownie o czym ja pomyslę,zaraz po jakimś czasie to się dzieje.Jest to zadziwiające ale prawdziwe.Moje samopoczucie jest nie do opisania,jaką błogość i spokój w sercu noszę cały czas bo jest to za pośrednictwem Matki Boskiej.Wiem jedno,że juz nie zaprzestanę odmawiania NP,bo nie chcę tego stracić co czuję.Kazdego namawiam na odmawianie NP.Niektórzy może nie wiedzą,że mozna odmawiać ją wszędzie,w pracy,podczas jazdy samochodem,na spacerze,w domu przy obowiązkach,aby tylko byc skupionym i połączonym z sercem Matki Boskiej,ja tak robię może to nie jest dobre ale tak odmawiam.Wiem,że MB mnie wysłuchuje bo mam juz potwierdzenie jej obecnosci w moim domu.Podczas odmawiania 3 NP stało się to co wam teraz w skrócie opowiem.Jesteśmy z mężem 26 lat po ślubie,kochamy się oboje,ale jest jedno ale,mój małżonek jest wierzący ale nie praktykujący,no i jak się nie trudno domyslić o co ja się modlę do MB.Mąż po pracy spędza bardzo duzo czasu przed telewizorem.Pewnego ranka przebudzając się na kanapie widzi że telewizor(dosyć nie duża plazma) leży bokiem(dziwna pozycja)na podłodze.Zdziwiony kto to mógł zrobić i po co.Po obudzeniu reszty domowników pytając kto to zrobił,uzyskał odpowiedż zaprzeczającą.Nikogo nie było i nikt nie dotykał telewizora,a jednak ktoś go tak umieścił.Dla mnie nie trzeba było tłumaczyć,kto i po co to zrobił.Jestem przekonana,że mąż wie co sie stało ale jeszcze nie chce się do tego przyznać.Ja tylko czekam,i wierzę że MB mnie wysłucha.Od tego momentu mój małżonek zmienił się bardzo,nie chcę zapeszać ale to działa,bardzo dziwne zdarzenia się w moim zyciu dzieją gdy ja odmawiam Nowennę Pompejańską.Na zakończenie mojego świadectwa powiem,odmawiajcie Nowennę Pompejańską,bo gdy tylko bierzecie Różaniec do ręki to ładujecie karabin na złego ducha.Każdy koralik różańca to kula na demona.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

4.6 5 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Bożena
Bożena
18.07.16 10:17

Bardzo wartościowe świadectwo i piękny pomysł na nowennę. Dziękuje i pozdrawiam

Teresa
Teresa
18.07.16 09:24

Haniu piękne świadectwo .

a.
a.
18.07.16 08:55

A ja mam pytanie do Was. A mianowicie odmawiam 3. nowennę ( (9 dzień) mam swoja intencje ale chciałabym modlić sie w int. Matki Bożej. Czy musze od nowa zacząć nowennę czy zmienić intencje jw. i kontynuować tą ?dziękuję za odp.

Dorota
Dorota
16.07.16 20:10

Ja także chcę podziękować, zawsze mam wielki dylemat z kolejną intencją, bo jest ich tyle że głowa mnie bolała od podjęcia decyzji. Teraz już wiem co mam robić!!!. Dzięki wielkie jeszcze raz.

Danuta
Danuta
15.07.16 18:36

Dziękuję Haniom za świadectwa . Tak,ja tez mam ogromne trudności ale z NP jest mi łatwiej , bo wierzę że Matka Boża mnie nie zostawi. Ja tez kolejną NP zacznę w intencji Matki Bożej , bo Ona najlepiej wie co mi potrzeba i wszystko poukłada… BĄDŹ WOLA TWOJA!

An
An
15.07.16 16:58

Piekne swiadectwo. Ja natomiast nie potrafie zrozumiec co robie nie tak skoro to o co prosze kilkanascie lat jest nie do przejscia i nie do wymodlenia , modle sie o rodzine o meza o dziecko , nowenne odmawiam od listopada i nie mam juz sily ta samotnosc mnie przytlacza nie mam motywacji do niczego do modlitwy wogole do zycia. Mam wrazenie ze jak ja zaczynam sie modlic to w nienie okna zamykaja i drzwi.

Małgorzata
Małgorzata
16.09.16 07:26
Reply to  An

An, jeśli masz taką możliwość to idź do spowiedzi i komunii. Zamów Mszę świętą. Oczyść duszę i czekaj ale nie oczekuj. Pozdrawiam serdecznie, Małgorzata

Iwona
Iwona
15.07.16 11:30

Dziekuje

Beata
Beata
15.07.16 10:31

Pani Haniu, dziekuję za piekne wyjatkowe, świadectwo. Takiej intencji i świadectwa brakowało. Ja dziś muszę napisać też swoje świadectwo o cudzie. Myślałam w jakiej kolejnej intencji..a jest ich zawsze wiele odmawiać różaniec. Weszłam na stronę i teraz już wiem co Matka Boska chciałaby:) Tak się cieszę, że jest Nowenna..odmawiam już ponad 2 lata i doba się wydłuża, czasu przybywa a bez nowenny wszystko jest inne..nie ludzkie,smutne. Chodź czasami dostaję „popalić” od „złego” to nic..To Pan Bóg jest Panem a Matka Boska wyciąga nas i bliskich tak ,gdzie po ludzku już wszystko było przesądzone..ale tylko po ludzku. Bo Pan Bóg ma… Czytaj więcej »

Hania
Hania
15.07.16 10:06

Dziękuję Pani za to świadectwo. Niedługo kończę moją kolejną NP – w intencji zmarłego 2 miesiące temu taty. Planowałam kolejną odmówić za mojego syna przed którym ważne życiowe wybory, klasa maturalna ect.
Chyba zmienię tą intencję i będę odmawiać w intencjach Matki Bożej.
Jestem też Hania, mąż też niepraktykujący. Nie wyobrażam sobie dnia bez różańca:)

Z Bogiem
Hania

Betty
Betty
15.07.16 09:50

Piękne świadectwo!

Zdzis
Zdzis
15.07.16 09:19

Super swiadectwa,bardzo cieszę z Twojego szczescia, ja jestem w trakcie pierwszej nowenny dziś mam37 dzień o uratowanie malżeństwa, czasami mam w sobie taki spokój a czasami wiem co robi moja zona zeby mnie zdenerwować ale wiem ze to działanie czarnego,mam wiarę ze Matka Boża pomoże mi. Cieszę się z Twoich powodzeń,Najukochansza Mateńka nikogo nie zostawi tak jak robi to szary człowiek raniąc drugich….
Ppwodzenia,pozdrawiam

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x