Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Dzieci były zaszokowane, że razem poszliśmy na spacer

Pragnę podziękować Matce Bożej za wysłuchanie mojej prośby. Od wielu lat moje małżeństwo było w rozsypce. Ciągłe kłótnie i awantury. Tylko dlatego nie rozeszliśmy się bo jestem osobą wierzącą i nie uznaje rozwodów.

Zycie w ciągłym stresie i walka między sobą o wszystko. Lata upływały a ja nie potrafiłam znaleść wyjścia z tej okropnej sytuacji. Mąz przestał chodzic do koscioła i to najbardziej mnie zabolało. Jednak dopiero niedawno przyszło mi do głowy , aby zacząć się modlić za męża i siebie. Postanowiłam szukać ratunku u Matki Bożej i odmówic Nowennę Pompejską. W ostatnim dniu Nowenny nasze relacje zaczęł sie zmieniać. Dzieci były zaszokowane, że razem poszliśmy na spacer i zaczęlismy spokojnie ze soba rozmawiać. Wierzę w to , że Matka Boża dalej będzie czuwać nad naszym małżeństwem. Postanowiła dalej modlić sie na różańcu i mam nadzieję, że nie ustanę do końca moich dni.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krystyna
Krystyna
28.07.16 14:08

P Aniu, mam podobna sytuacje. Odmawiam juz 4 NP za meza, by wrocil do Boga, wczesniejsze o uwolnienie go od zlego itp. Nigdy podczas naszego zwiazku nie modlilam sie za niego i to moj wielki blad.
Nie przerywaj swojej modlitwy, a raczej jak skonczysz jedna zaczynaj od nowa druga, powolutku napewno dojdziemy do celu z pomoca NMP.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x