Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agata: Pierwszy raz w życiu doświadczyłam czegoś „pozaziemskiego”

Zanim złożę świadectwo , pragnę podziękować mojej przyjaciółce Kasi 🙂 To ona opowiedziała mi o mocy tej nowenny… i to ona wytrwale, nienachalnie namawiała mnie do jej odmówienia… namowy trwały około roku…

W końcu postanowiłam chwycić za różaniec…

Rozpoczęłam NP…przerwałam ( koncert się przedłużył…nie wróciłam na czas do domu-tak bywa gdy odkłada się nowennę na wieczór-teraz już wiem:))

Rozpoczęłam 2 nowennę…przerwałam ( gorączka 40 stopni C…różaniec leciał z rąk)…obydwie w intencji bliskiej osoby…PRZESZKODY…przeszkody…

Dopiero rozpoczęta trzeci raz NP zakończyła się owocnie!

Rozpoczęłam ją odmawiać 23 czerwca zeszłego roku a koniec przypadł na dzień 15 sierpnia- Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.

Rozpoczynając nowennę byłam bez pracy, postanowiłam oddać się w opiekę Matce Bożej-jej zawierzyć wszystko.

Z wykształcenia jestem Oligofrenopedagogiem-zawsze marzyłam o pracy w szkolnictwie specjalnym. W mieście, z którego pochodzę jest tylko jedna szkoła specjalna-intencja oczywista-

o pracę w tym konkretnym miejscu!

Odmawiałam nowennę wytrwale, mimo pojawiających się przeszkód: zerwany różaniec w trakcie modlitwy… szyderczy śmiech w mieszkaniu (dziewczynki?)po godzinie 23 także w trakcie odmawiania nowenny- byłam wtedy sama z synkiem, mąż był w pracy a dziecko już spało.

Pierwszy raz w życiu doświadczyłam czegoś „pozaziemskiego” a zarazem tak realnego…poczułam strach…wiedziałam, że to szatan próbuje oderwać mnie od modlitwy, przestraszyć(to mu się udało!)…ale nie poddałam się… moja wiara jest zbyt silna…z ufnością i jeszcze większą „mocą”, oraz pewnością ,że zostanę wysłuchana jeśli pokonam złego ducha.

Nadszedł ostatni dzień części dziękczynnej (ostatni dzień NP) …15 sierpnia 2015. Ja nadal bez pracy…rozpoczął się rok szkolny-wrzesień…nagle telefon od Dyrekcji…prośba o stawienie się w szkole…i…propozycja PRACY! „Niedowierzanie”! Był jeden warunek(którego nawet bym sobie nie wyśniła) podjęcie studiów podyplomowych z… teologii!

Bez wahania zgodziłam się (mimo pewnych obaw;). Obecnie już jeden rok za mną!W przyszłym roku kończę studia. Wraz z rozpoczęciem studiów otrzymałam misję kanoniczną- już jeden rok przepracowany! Zostałam przyjęta w połowie września 2015r-mam ogromną przyjemność uczyć religii osoby niepełnosprawne intelektualnie…to najpiękniejszy „przedmiot” w szkole…a studia teologiczne uważam,że powinien ukończyć każdy kto tylko ma taką możliwość- pogłębiają naszą wiarę i utwierdzają, że Królestwo Niebieskie jest dla nas przygotowane!

W trakcie odmawiania nowenny nie do odparcia spłynęło jeszcze wiele innych łask(za które jestem bardzo wdzięczna)… których nie wiedziałam,że potrzebuję-za to Matka Najświętsza wie co dla nas najlepsze..

Kochani! Ufajcie! Zawierzajcie! Bierzcie różańce w dłonie-to największa moc i obrona przed wszelkim złem. Sam człowiek (bez Boga i modlitwy)nie jest w stanie NIC.

Minął prawie rok od wysłuchanej intencji… spełniam się zawodowo i nie tylko…przekazywanie i szerzenie wiary to coś więcej niż tylko praca(nie traktuje mojej pracy czysto zarobkowo). Czuję, że zostałam wybrana by spełnić misję…

Ok! świadectwo złożone- teraz mogę rozpocząć kolejną nowennę:) na pewno podzielę się z Wami następnym świadectwem.

Zostańcie z Bogiem!

Agata.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
20.07.16 22:16

Wspaniale swiadectwo!

Beata Piątek
Beata Piątek
20.07.16 13:28

AGATKO !!! Wspaniałe świadectwo, masz takie imię jak moja siostra, której nigdy nie było mi dane poznać, zmarła mając dwa dni , a ja tak tęsknie za Nią, chociaż sama mam już dorosłe córki. Modlę się (3 i 4 tą jednocześnie) Nowennę Pompejańską i wierzę i ufam, że Maria Przenajświętsza ma nas w opiece. Wszystko jej oddam, wszystko zawierzę i UFAM JEZUSOWI. Niech Pan Bóg Cię Błogosławi AGATKO.

Teresa
Teresa
19.07.16 17:44

Piękne świadectwo

laya
laya
19.07.16 14:59

Właśnie dziś od rana chodzi za mną myśl by rozpocząć Nowennę. Otworzyłam przed chwilą tę stronę a tu świadectwo Agaty – osoby która ma na imię tak jak ja…

Bożena
Bożena
19.07.16 13:53

Piękne świadectwo-dziękuję

Marcin
Marcin
19.07.16 13:36

Dzisiaj na świecie jest mało młodych osób które się modlą, zachęcał moich znajomych do odmawiania tej pięknej Nowenny ale bez skutecznie. Ucieszyłbym się jeśli choć jedna osoba z mojego grona podjęłaby się tej Nowenny. Pani Agato piękne świadectwo

dorota
dorota
19.07.16 13:24

Piękne świadectwo 🙂

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x